Otrzymane komentarze dla użytkownika zfiesz, strona 953
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
no nie mów, że nie wiesz jak rozpalic takie coś... no dziewczyno?!?!
-
nie! no co ty?!?! po parku chodził:-)
-
swoją drogą - z której strony się to odpala?
-
dlaczego dziwne? takie... "ładne":-) a wodospad ci się nie podoba? z to "ruralka" to moje ulubione foto z dwóch-i-pół tysiąca przywiezionych.
-
Hmmm.....chodzil tak po ulicy? :)
-
ale dziwne zdjęcia wybrałeś do tego konkursu ;) musiałam iść w ruralkę ;)))
(a w ogóle poznałam cię po zdjęciu wodospadu, które... eee )
-
no wiesz... ja się nad (pod) chłopcami z plaży nie rozpisywałem:-P a palić, nie paliłem... wolę z filtrem;-)
-
ech... bo ty jak zwykle nie potrafisz jasno;-) symbolczny, bo... symbolizujący naszą kolumberową solidarność. a może to byłby solidarny głos? nie wiem...
-
:D plis, zfieszu, powiedz, ze nie paliles tego :D Chociaz w sumie.....zalezy co kto lubi ;)
-
no takie porządne tacosy bez soku z lemonki, to jak nasz bigos bez kapusty;-) a do drinków wszelakich meksykanie, owszem, też jej nie żałują. choć piwo z lemonką to dla mnie małe przegięcie;-)
-
no nie mów, że nie wiesz jak rozpalic takie coś... no dziewczyno?!?!
-
nie! no co ty?!?! po parku chodził:-)
-
swoją drogą - z której strony się to odpala?
-
dlaczego dziwne? takie... "ładne":-) a wodospad ci się nie podoba? z to "ruralka" to moje ulubione foto z dwóch-i-pół tysiąca przywiezionych.
-
Hmmm.....chodzil tak po ulicy? :)
-
ale dziwne zdjęcia wybrałeś do tego konkursu ;) musiałam iść w ruralkę ;)))
(a w ogóle poznałam cię po zdjęciu wodospadu, które... eee )
-
no wiesz... ja się nad (pod) chłopcami z plaży nie rozpisywałem:-P a palić, nie paliłem... wolę z filtrem;-)
-
ech... bo ty jak zwykle nie potrafisz jasno;-) symbolczny, bo... symbolizujący naszą kolumberową solidarność. a może to byłby solidarny głos? nie wiem...
-
:D plis, zfieszu, powiedz, ze nie paliles tego :D Chociaz w sumie.....zalezy co kto lubi ;)
-
no takie porządne tacosy bez soku z lemonki, to jak nasz bigos bez kapusty;-) a do drinków wszelakich meksykanie, owszem, też jej nie żałują. choć piwo z lemonką to dla mnie małe przegięcie;-)