Otrzymane komentarze dla użytkownika zfiesz, strona 931
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
-
Oj Malta jest piekna... ale slonce i ten zaduch... oj za duzo jak dla mnie :) Ale jej malowniczosc przyciaga i raz jeszcze moje ulubione uliczki :)
szcz1... ale czy rzeczywiscie malo popularna w Polsce? A dwa gdzie takie tanie bilety znalazles?? :)
-
Byłem na Malcie zarówno w zimę jak i w lato.
W zimę to mnie zaskoczyło jak autobus pomyka w metrowych kałużach ponieważ drogi są nieskanalizowane bez studzienek poza miastami (okolice Marsaskali).
W lato watro wybrać się oczywiście na Blue Lagoon.
Malta jest piękna ale wogóle nie znana w Polsce. Szukając przewodników przed podróżą dojrzałęm tylko jeden - o Wietnamie było kilkadzisiąt...
Warto tam pojechać. Ja leciałem z Frankfurty i Berlina za 450 zł w obie strony razem z dojazdą koleją w cenie ze Szczecina.
-
bardzo konstruktywne:-)
-
!por supuesto! ?como no? :-)
-
¡que bonita!
-
spoko, mam też inne: "oj, ty to jesteś :)" i na końcu "hihihi"
-
próbuj dalej ;)
-
proponuję: "no dobra, sama znajdę" :)
-
no i jak ja mam to skomentować? ;p
-
Oj Malta jest piekna... ale slonce i ten zaduch... oj za duzo jak dla mnie :) Ale jej malowniczosc przyciaga i raz jeszcze moje ulubione uliczki :)
szcz1... ale czy rzeczywiscie malo popularna w Polsce? A dwa gdzie takie tanie bilety znalazles?? :) -
Byłem na Malcie zarówno w zimę jak i w lato.
W zimę to mnie zaskoczyło jak autobus pomyka w metrowych kałużach ponieważ drogi są nieskanalizowane bez studzienek poza miastami (okolice Marsaskali).
W lato watro wybrać się oczywiście na Blue Lagoon.
Malta jest piękna ale wogóle nie znana w Polsce. Szukając przewodników przed podróżą dojrzałęm tylko jeden - o Wietnamie było kilkadzisiąt...
Warto tam pojechać. Ja leciałem z Frankfurty i Berlina za 450 zł w obie strony razem z dojazdą koleją w cenie ze Szczecina. -
bardzo konstruktywne:-)
-
!por supuesto! ?como no? :-)
-
¡que bonita!
-
spoko, mam też inne: "oj, ty to jesteś :)" i na końcu "hihihi"
-
próbuj dalej ;)
-
proponuję: "no dobra, sama znajdę" :)
-
no i jak ja mam to skomentować? ;p
no ale i sam wyjazd był trochę dziwaczny: na szybkiego chciałem znaleźć tanią wycieczką, by uciec przed organizowaniem imprezy z okazji 30. urodzin:-) zabrała się ze mną moja ówczesna współlokatorka, która sama bała się jechać na "zagraniczne wczasy". a że należymy do zupełnie innych światów... sielanki nie było:-)
za to myślę, że wyspa mogłaby być fajnym miejscem na kolumberowy zlot, o którym ostatnio zaczyna się tu szeptać. jest tu morze, jest co pooglądać i pofotografować (nawet łuki skalne dla dino!:-) i są knajpy, w których wieczorem moznaby się trochę zintegrować:-) lecimy? ;-)