Otrzymane komentarze dla użytkownika zfiesz, strona 761
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
-
Zfieszu, niezły numer dałem pytając się czy jedno ze zdjęć wigierskich wrzuciłeś niedawno. Przecież już widziałem tę Twoją podróż. Dopiero jak arnold.layne dał plusy, to się ocknąłem. Po raz milionowy się potwierdza, że najciemniej pod latarnią.
Jeszcze jedna sprawa - myślę, że się nie obrazisz. Sienkiewicz nie w klasztorze wigierskim (budowanym, jak sam piszesz od 1667 roku) zamknął Wołodyjowskiego tylko w bielańskim, pod Warszawą (obecnie na terenie Warszawy tuż przy terenach AWF) istniejącym od 1639 roku. Akcja imć Onufrego Zagłoby wyciągnięcia Małego Rycerza z kamedulskiego zakonu, z pożytkiem dla Rzeczypospolitej, miała miejsce w 1668, roku abdykacji Jana Kazimierza.
Oczywiście w żaden sposób nie wpływa to na wspaniały odbiór Twoich zdjęć z całej "Podróży na Wschód". Pozdrawiam, oczywiście także Panią Zwierzową - Piotrek
-
...Grzechu, wyjdź spod stołu, już się nie bawimy!
-
...brak możliwości rozmawiania rekompensowali sobie braciszkowie możliwością podziwiania wspaniałych okoliczności przyrody...
-
...fotografowanie w "kościólkowych" butach może tylko świadczyć o najwyższym szacunku dla tego rodzaju sztuki!
Na marginesie: ubawiłem się przed chwilą. Napisało mi się tak jak w cudzysłowie wyżej. Zamiast tego korektor zaproponował: kościelcowych, wielkościowych, kościotwórczych, bezściółkowych... kurczę, niby takie mądre te komputery, a takie głupie!
-
A minę ma taką, jakby ciął "Smoke on the water" ;-)
-
Zfieszu, schowałeś gdzieś to zdjęcie, czy dopiero teraz wrzuciłeś? ...niesamowite!
-
cu tumaroł:-)
-
zimna woda źle działa na bose stopy - wiem, ćwiczyłem w Zionie, ale jakoś cudem nie chorowaliśmy.
Ja już też kończę na dzisiaj - miałem zakręcony dzień...
dobranoc!
-
niechcący pojechaliśmy dziś "na walię" i taki jakiś jestem... niby nie zmęczony, ale rozwalony... kilka rzeczek na bosaka musiałem przechodzić i coś mnie muli;-)
-
Zfieszu, niezły numer dałem pytając się czy jedno ze zdjęć wigierskich wrzuciłeś niedawno. Przecież już widziałem tę Twoją podróż. Dopiero jak arnold.layne dał plusy, to się ocknąłem. Po raz milionowy się potwierdza, że najciemniej pod latarnią.
Jeszcze jedna sprawa - myślę, że się nie obrazisz. Sienkiewicz nie w klasztorze wigierskim (budowanym, jak sam piszesz od 1667 roku) zamknął Wołodyjowskiego tylko w bielańskim, pod Warszawą (obecnie na terenie Warszawy tuż przy terenach AWF) istniejącym od 1639 roku. Akcja imć Onufrego Zagłoby wyciągnięcia Małego Rycerza z kamedulskiego zakonu, z pożytkiem dla Rzeczypospolitej, miała miejsce w 1668, roku abdykacji Jana Kazimierza.
Oczywiście w żaden sposób nie wpływa to na wspaniały odbiór Twoich zdjęć z całej "Podróży na Wschód". Pozdrawiam, oczywiście także Panią Zwierzową - Piotrek -
...Grzechu, wyjdź spod stołu, już się nie bawimy!
-
...brak możliwości rozmawiania rekompensowali sobie braciszkowie możliwością podziwiania wspaniałych okoliczności przyrody...
-
...fotografowanie w "kościólkowych" butach może tylko świadczyć o najwyższym szacunku dla tego rodzaju sztuki!
Na marginesie: ubawiłem się przed chwilą. Napisało mi się tak jak w cudzysłowie wyżej. Zamiast tego korektor zaproponował: kościelcowych, wielkościowych, kościotwórczych, bezściółkowych... kurczę, niby takie mądre te komputery, a takie głupie! -
A minę ma taką, jakby ciął "Smoke on the water" ;-)
-
Zfieszu, schowałeś gdzieś to zdjęcie, czy dopiero teraz wrzuciłeś? ...niesamowite!
-
cu tumaroł:-)
-
zimna woda źle działa na bose stopy - wiem, ćwiczyłem w Zionie, ale jakoś cudem nie chorowaliśmy.
Ja już też kończę na dzisiaj - miałem zakręcony dzień...
dobranoc! -
niechcący pojechaliśmy dziś "na walię" i taki jakiś jestem... niby nie zmęczony, ale rozwalony... kilka rzeczek na bosaka musiałem przechodzić i coś mnie muli;-)
nie wiem, czy to "niesamowite" to ironia, ale wierz mi, że miejsce jest świetne! a będzie jeszcze lepsze!;-)