Otrzymane komentarze dla użytkownika zfiesz, strona 760
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
-
duże miasto? hmmm...czy myślimy o tych samych krynkach?;-) btw... kolumberowa mapka znów zawiodła i zamiast nad granicą, gdzie w rzeczywistości leżą, umiejscowiła je gdzieś "w głębi lądu"...
-
Och, jak mi się zrobiło nostalgicznie... Moja prababcia urodziła się w Krynkach. Wtedy to była nobilitacja- Krynki duże miasto, nie to co jakieś wsie pobliskie....
-
drohiczyn, tykocin i jeszcze kilka innych miejsc mam nadzieję odwiedzić następnym razem. a że właśnie obejrzałem, po raz nie-wiem-który "u pana boga za piecem", na listę wpadły sokółka i królowy most (choć to z innej strony)
-
Fakt, rozbestwiłem się ponad miarę ;-). Ale, na swoje usprawiedliwienie dodam, że rodzina mojej żony z tamtych stron pochodzi, z okolic Drohiczyna konkretnie. Czy można było tak ciekawą podróż zignorowac? Na pewno nie :-)))
-
fakt... z wołodyjowskim to mój błąd. problemy z czytaniem, ze zrozumieniem. poprawię, jak znajdę chwilkę. wielkie dzięki - ciesze się, że tak dokładnie czytasz! poważnie:-)
i wielkie, zbiorcze dzięki dla wszystkich plusujących!:-)
-
a grzechu, owszem, był. ale trzymał się prosto. i trochę nie w smak mu było, że komunia bezalkoholowa;-)
-
z tego co wiem, to te piękne okoliczności przyrody... i niepowtarzalne... braciszkowie mocno zdewastowali. co dziwiło nawet ówczesnych możnych panów...
-
piotrze... gdyby nie fakt, że obuwie nie było wodoodporne, pewnie bym wlazł. ja z tych co to eleganccy dopiero pod groźbą kary są;-)
-
on po prostu kątem-pluje;-) a jak tak na niego patrzę, to się zastanawiam, czy przypadkiem w tych słuchawkach jakiegoś system of a down sobie nie podsłuchuje;-)
-
duże miasto? hmmm...czy myślimy o tych samych krynkach?;-) btw... kolumberowa mapka znów zawiodła i zamiast nad granicą, gdzie w rzeczywistości leżą, umiejscowiła je gdzieś "w głębi lądu"...
-
Och, jak mi się zrobiło nostalgicznie... Moja prababcia urodziła się w Krynkach. Wtedy to była nobilitacja- Krynki duże miasto, nie to co jakieś wsie pobliskie....
-
drohiczyn, tykocin i jeszcze kilka innych miejsc mam nadzieję odwiedzić następnym razem. a że właśnie obejrzałem, po raz nie-wiem-który "u pana boga za piecem", na listę wpadły sokółka i królowy most (choć to z innej strony)
-
Fakt, rozbestwiłem się ponad miarę ;-). Ale, na swoje usprawiedliwienie dodam, że rodzina mojej żony z tamtych stron pochodzi, z okolic Drohiczyna konkretnie. Czy można było tak ciekawą podróż zignorowac? Na pewno nie :-)))
-
fakt... z wołodyjowskim to mój błąd. problemy z czytaniem, ze zrozumieniem. poprawię, jak znajdę chwilkę. wielkie dzięki - ciesze się, że tak dokładnie czytasz! poważnie:-)
i wielkie, zbiorcze dzięki dla wszystkich plusujących!:-) -
a grzechu, owszem, był. ale trzymał się prosto. i trochę nie w smak mu było, że komunia bezalkoholowa;-)
-
z tego co wiem, to te piękne okoliczności przyrody... i niepowtarzalne... braciszkowie mocno zdewastowali. co dziwiło nawet ówczesnych możnych panów...
-
piotrze... gdyby nie fakt, że obuwie nie było wodoodporne, pewnie bym wlazł. ja z tych co to eleganccy dopiero pod groźbą kary są;-)
-
on po prostu kątem-pluje;-) a jak tak na niego patrzę, to się zastanawiam, czy przypadkiem w tych słuchawkach jakiegoś system of a down sobie nie podsłuchuje;-)
jeszcze się tam wybiorę.... :)