Otrzymane komentarze dla użytkownika zfiesz, strona 58

Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz

  1. pan_hons
    pan_hons (07.01.2013 10:29)
    piękne! Księży, światło i cień i te ogniste kolory:)
  2. zfiesz
    zfiesz (07.01.2013 0:44)
    a wiesz, jest pomysł żeby jeszcze raz wybrać się do gruzji na trekk z tuszetii do chewsuretii i nie wiem czy nie lepiej bedzie poczekać z tą relacją do kolejnego powrotu :-D

    ale owszem, zastanawiam się czy by tu czegoś nie napisać. może jak najdzie mnie wena. nie mówie nie:) no i zawsze możesz pooglądać obrazki:-P
  3. pan_hons
    pan_hons (06.01.2013 23:53)
    racja, z tego co wiem, to pojechały (w liczbie 7 pań), ale żadna z nich nie chce wrzucić relacji, bo się obraziły na kolumbera czy jakoś tak... Ach, szkoda gadać...
    A skoro zfieszu wróciłeś, to ja bardzo chętnie się wezmę do czytania i komentowania ten Twojej podróży:) Znajomi byli jesienią w Gruzji, ja niestety z nimi nie dałem rady jechać... Ale Twoją podróż chętnie poczytam i obejrzę zdjęcia:) Ale muszę mieć więcej czasu, bo ja nie z tych "klikaczy", co w 15 minut przeglądają całą podróż, hehe:)
    A powiedz mi, będziesz kiedyś rozbudowywał ten tekst czy zostawiasz tak jak jest?
  4. zfiesz
    zfiesz (06.01.2013 22:38)
    w samej walii maja około sześciuset zamków, wiekszość z nich w ruinie:) nawet z unijnych dotacji by tego wszystkiego nie wyremontowali! :)
  5. zfiesz
    zfiesz (06.01.2013 22:35)
    sie naoglądały, nagadały, ale żeby coś swojego wrzucic to juz nie łaska? ech...słów brak... :)
  6. zfiesz
    zfiesz (06.01.2013 22:09)
    mowa! :)
  7. pan_hons
    pan_hons (06.01.2013 22:05)
    ciężki, hmmm orzech/kawał mięsa do zgryzienia:) Nie zazdroszczę:)
  8. zfiesz
    zfiesz (06.01.2013 21:55)
    to teraz postaw się w mojej sytuacji... jestem absolutnie i bezgranicznie zakochany w walii, a walijskie danie narodowe to baranina w sosie z pora... i co ja mam z tym fantem zrobić? jeszcze się nie przełamałem, choc kilka razy mało brakowało :)
  9. iwonka55h
    iwonka55h (06.01.2013 21:53)
    no, widzę, że wracasz do formy...
  10. pan_hons
    pan_hons (06.01.2013 21:42)
    No właśnie, z baraniną tak jest, że ona jest tylko dobra gdy się ją dobrze przyrządzi:) Najlepsza jest z grilla:) Pierwszy raz taką jadłem na Krymie, potem w Albanii, i bardzo mi to zasmakowało, a potem jak ludziom opowiadałem, że jadłem baraninę, to oni fuj, niedobre... Bo ona tak jak piszesz, tak naturalnie to nie jest dobra, śmierdzi i jest twarda. I taką niestety musiałem jeść w Mongolii...