Otrzymane komentarze dla użytkownika rojuan, strona 17
Przejdź do głównej strony użytkownika rojuan
-
+++++++
-
na Bali też takie są, małe, krótkie :)
-
Nie wiem czy to unia coś ma z tym wspólnego , czy nawyki konsumentów w europie czy może to ,że niektóre gatunki ,może źle znoszą transport i magazynowanie ,nie wiem . Ale już będąc w Hiszpanii można spróbować takich małych bananów z Wysp kanaryjskich , pyszne :)
Smaki bananów rzeczywiście mogą się bardzo różnić :)
te na zdjęciu jakoś nie specjalnie mi podpasowały , w smaku były trochę takie mączne , ale jadało się je takie dojrzalsze jak na samym końcu na zdjęciu ( z lewej strony)
Czerwonych ze Sri Lanki jeszcze nie jadłem ale mam nadzieję ,że jeszcze spróbuję :)
-
W kontaktach z miejscowymi używałem raczej słowa pagoda , czasem temple jeśli sam rozmówca używał takiego określenia .Natomiast stupa nie bardzo funkcjonuje. Bardziej popularne słowo wśród lokalnych to pagoda jeśli komunikują się po angielsku . Po birmańsku świątynia to Paya.
-
...i romantyczne...
-
Rojuan :) Pisz pisz :) ale bez stresu :) Czasem i niepoważne podejście do zadania przynosi fajne efekty ;) Tak więc - bez obaw i niepotrzebnego stresu :D
Pozdrówki, dobrego dnia :)
Ach, no i kawa z rana oczywiście! :)
-
akurat w tę niedzielę był film Cejrowskiego o bananach :) zdziwiłem się, jak zobaczyłem te czerwone, albo takie, które wyglądały jak parówki. z tego co opowiadał - tamte banany mają zupełnie inny smak niż te, które można kupić w Europie. no i zaciekawiło mnie, dlaczego to niby Unia zabrania importu jakichś tam gatunków tych owoców. żeby się ludziom w głowach nie poprzewracało?
chętnie bym popróbował tych najróżniejszych, ale marne szanse, że tam pojadę..
-
dwupasmówka nawet :D
-
Oj chciałoby się poczytać, oj chciało. Tymbardziej, że zbytnio z tego "" miejsca, o którym Pan Bóg zapomniał" nie ma relacji. Coraz realniej myślę o odwiedzinach tego cudownego kraju. Wierze,że do tego czasu będę mógł wczytać się w Twoje uwagi i spostrzeżenia.
Pozdrawiam
-
biedne ptaszki
-
+++++++
-
na Bali też takie są, małe, krótkie :)
-
Nie wiem czy to unia coś ma z tym wspólnego , czy nawyki konsumentów w europie czy może to ,że niektóre gatunki ,może źle znoszą transport i magazynowanie ,nie wiem . Ale już będąc w Hiszpanii można spróbować takich małych bananów z Wysp kanaryjskich , pyszne :)
Smaki bananów rzeczywiście mogą się bardzo różnić :)
te na zdjęciu jakoś nie specjalnie mi podpasowały , w smaku były trochę takie mączne , ale jadało się je takie dojrzalsze jak na samym końcu na zdjęciu ( z lewej strony)
Czerwonych ze Sri Lanki jeszcze nie jadłem ale mam nadzieję ,że jeszcze spróbuję :) -
W kontaktach z miejscowymi używałem raczej słowa pagoda , czasem temple jeśli sam rozmówca używał takiego określenia .Natomiast stupa nie bardzo funkcjonuje. Bardziej popularne słowo wśród lokalnych to pagoda jeśli komunikują się po angielsku . Po birmańsku świątynia to Paya.
-
...i romantyczne...
-
Rojuan :) Pisz pisz :) ale bez stresu :) Czasem i niepoważne podejście do zadania przynosi fajne efekty ;) Tak więc - bez obaw i niepotrzebnego stresu :D
Pozdrówki, dobrego dnia :)
Ach, no i kawa z rana oczywiście! :) -
akurat w tę niedzielę był film Cejrowskiego o bananach :) zdziwiłem się, jak zobaczyłem te czerwone, albo takie, które wyglądały jak parówki. z tego co opowiadał - tamte banany mają zupełnie inny smak niż te, które można kupić w Europie. no i zaciekawiło mnie, dlaczego to niby Unia zabrania importu jakichś tam gatunków tych owoców. żeby się ludziom w głowach nie poprzewracało?
chętnie bym popróbował tych najróżniejszych, ale marne szanse, że tam pojadę.. -
dwupasmówka nawet :D
-
Oj chciałoby się poczytać, oj chciało. Tymbardziej, że zbytnio z tego "" miejsca, o którym Pan Bóg zapomniał" nie ma relacji. Coraz realniej myślę o odwiedzinach tego cudownego kraju. Wierze,że do tego czasu będę mógł wczytać się w Twoje uwagi i spostrzeżenia.
Pozdrawiam -
biedne ptaszki