Otrzymane komentarze dla użytkownika entourager, strona 43
Przejdź do głównej strony użytkownika entourager
-
Historia wejsc na Wieze Mariacka jest dluga i pelna zwrotow.Dawno temu mozna na nia bylo w okreslonych godzinach i w pewne dni wchodzic, ale pozniej przez wiele lat byla zamknieta dla szerokiej publicznisci. W 2000 roku otwarto ja na kilka tygodni i wowczas wykorzystalem ten fakt i po kilku godzinach stania wszedlem na szczyt na kilka minut.. Nie zrobilem zdjec, ale mam film...
-
Podroz niedaleka, ale jakze bliska sercu...
-
Moje ulubione ujecie!!!
-
nie można. bywają okresy, kiedy wpuszcza się na górę kilkuosobowe grupy, ale na pewno nie o 5 rano. to zasługa foto-milka, który organizuje rzeczy niemożliwe :)
-
a tak sie podpytam, czy w Krakowie można tak sobie wejść na wieżę, czy to też jakiś zorganizowany plener był?
-
umowa najmu była na 10 lat, potem miasto nie było zainteresowane przedłużeniem umowy.....
-
Ha, ha, ha. Konrad - opisałem tą podróż przede wszystkim dla siebie. Wiem, to samolubne, ale tak właśnie jest. Cieszę się, że się spodobało.
-
a wiadomo dlaczego zamknęli? cóż im to szkodziło?
-
tak robi, choć z drugiej strony upał skutecznie go tłumi
-
nie ma za co, rano ja wstaję o świcie...ale muszę Ci powiedzieć, że lubię budzący się dzień.
-
Historia wejsc na Wieze Mariacka jest dluga i pelna zwrotow.Dawno temu mozna na nia bylo w okreslonych godzinach i w pewne dni wchodzic, ale pozniej przez wiele lat byla zamknieta dla szerokiej publicznisci. W 2000 roku otwarto ja na kilka tygodni i wowczas wykorzystalem ten fakt i po kilku godzinach stania wszedlem na szczyt na kilka minut.. Nie zrobilem zdjec, ale mam film...
-
Podroz niedaleka, ale jakze bliska sercu...
-
Moje ulubione ujecie!!!
-
nie można. bywają okresy, kiedy wpuszcza się na górę kilkuosobowe grupy, ale na pewno nie o 5 rano. to zasługa foto-milka, który organizuje rzeczy niemożliwe :)
-
a tak sie podpytam, czy w Krakowie można tak sobie wejść na wieżę, czy to też jakiś zorganizowany plener był?
-
umowa najmu była na 10 lat, potem miasto nie było zainteresowane przedłużeniem umowy.....
-
Ha, ha, ha. Konrad - opisałem tą podróż przede wszystkim dla siebie. Wiem, to samolubne, ale tak właśnie jest. Cieszę się, że się spodobało.
-
a wiadomo dlaczego zamknęli? cóż im to szkodziło?
-
tak robi, choć z drugiej strony upał skutecznie go tłumi
-
nie ma za co, rano ja wstaję o świcie...ale muszę Ci powiedzieć, że lubię budzący się dzień.