Otrzymane komentarze dla użytkownika entourager, strona 3
Przejdź do głównej strony użytkownika entourager
-
rewelacja!
-
Piękne zdjęcie!
-
To w takim razie jeszcze lepiej o Twoim tekście świadczy :).
Myślę, że wszystko można osiągnąć jeżeli się bardzo chce, aczkolwiek pytanie, czy mamy chęci i czas by się starać akurat w tej konkretnej dziedzinie. Ja widzę na półkach księgarń pozycje wciąż tych samych autorów oraz parę nowych książek, idących zgodnie z nurtem "jak objechać cały świat za złotówkę". Te pierwsze są nastawione na wywołanie szoku u odbiorcy niesamowitą przygodą, a drugie to zbiór haseł mających nakreślić nam sposób na najtańsze przemieszczenie się po świecie. Brakuje więc refleksji i osobistych przeżyć, a bardzo często i pięknego języka.
Gdybyś miał ochotę kiedyś opublikować swoje przeżycia, będę trzymać za Ciebie kciuki. :)
No i dziękuję za odpowiedź na pytanie. :)
-
Bartek, widze pewna kwintesencje o mieszkancach Birmy w Twoim komentarzu do mojej podrozy po tym kraju. Dobrze to ujales :-) Ja jeszcze nie mam takiej perspektywy i sentymantow do Birmy i Kambodzy, bo zbyt te podroz mam na swiezo, ale w kazdym razie cala tą podroza jestem zauroczony i zapewne zostanie mi ona w pamieci na zawsze. Ciesze sie bardzo, ze moglem sie z Toba, znawcy tego rejonu, podzielic swymi wrazeniami. A w ogole to mnie raduje fakt, ze znalazlem krajana na Kolumberze :-)
-
Dziękuję za kolejne miłe słowa. Z poprawnością gramatyczną chyba nie jest najlepiej, bo tekst nie poszedł do żadnych korekt, tylko został poddany operacji kopiuj-wklej i tak się pojawił na kolumberze. O książce nie myślę. Patrząc na rynek wydawnictw podróżniczych i świato-przeglądowych nie marzę nawet o zaistnieniu na ich łamach. Wydaje mi się to niemożliwe bez koneksji i układów, aczkolwiek może się mylę.
D700 - odpowiedź na ostatnie pytanie
-
Zrobiłeś wiele świetnych zdjęć podczas tego wyjazdu (czyli noszenie paru ciężkich obiektywów jednak się opłaciło :)).
Zaczęłam czytać Twoją relację i bardzo podoba mi się język jakim piszesz. Lekko, ciekawie, gramatycznie poprawnie (co wbrew pozorom nie każdemu piszącemu akurat wychodzi). Nie myślałeś czasem o wydaniu książki w której zawarłbyś relację z tej właśnie podróży? Myślę, że wiele osób z chęcią sięgnęłoby po tak rzetelną i ciekawą lekturę.
P.S. Może mógłbyś mi zdradzić, jakim aparatem wykonałeś te przepiękne zdjęcia? :)
Pozdrawiam serdecznie!
-
Wa Panowie kobietkę pokazać i już plusy i zachwyty :)
-
E tam.....
-
Tak zdecydowanie. Ta największa na zdjęciu. Jest zresztą największą w kompleksie Bagan, ale nie robi oszłamiającego wrażenia w porównaniu z innymi z TOP 10
-
Tak - kiedyś był to alkohol, ale dzieci zasysały już sok z mango.
-
rewelacja!
-
Piękne zdjęcie!
-
To w takim razie jeszcze lepiej o Twoim tekście świadczy :).
Myślę, że wszystko można osiągnąć jeżeli się bardzo chce, aczkolwiek pytanie, czy mamy chęci i czas by się starać akurat w tej konkretnej dziedzinie. Ja widzę na półkach księgarń pozycje wciąż tych samych autorów oraz parę nowych książek, idących zgodnie z nurtem "jak objechać cały świat za złotówkę". Te pierwsze są nastawione na wywołanie szoku u odbiorcy niesamowitą przygodą, a drugie to zbiór haseł mających nakreślić nam sposób na najtańsze przemieszczenie się po świecie. Brakuje więc refleksji i osobistych przeżyć, a bardzo często i pięknego języka.
Gdybyś miał ochotę kiedyś opublikować swoje przeżycia, będę trzymać za Ciebie kciuki. :)
No i dziękuję za odpowiedź na pytanie. :) -
Bartek, widze pewna kwintesencje o mieszkancach Birmy w Twoim komentarzu do mojej podrozy po tym kraju. Dobrze to ujales :-) Ja jeszcze nie mam takiej perspektywy i sentymantow do Birmy i Kambodzy, bo zbyt te podroz mam na swiezo, ale w kazdym razie cala tą podroza jestem zauroczony i zapewne zostanie mi ona w pamieci na zawsze. Ciesze sie bardzo, ze moglem sie z Toba, znawcy tego rejonu, podzielic swymi wrazeniami. A w ogole to mnie raduje fakt, ze znalazlem krajana na Kolumberze :-)
-
Dziękuję za kolejne miłe słowa. Z poprawnością gramatyczną chyba nie jest najlepiej, bo tekst nie poszedł do żadnych korekt, tylko został poddany operacji kopiuj-wklej i tak się pojawił na kolumberze. O książce nie myślę. Patrząc na rynek wydawnictw podróżniczych i świato-przeglądowych nie marzę nawet o zaistnieniu na ich łamach. Wydaje mi się to niemożliwe bez koneksji i układów, aczkolwiek może się mylę.
D700 - odpowiedź na ostatnie pytanie -
Zrobiłeś wiele świetnych zdjęć podczas tego wyjazdu (czyli noszenie paru ciężkich obiektywów jednak się opłaciło :)).
Zaczęłam czytać Twoją relację i bardzo podoba mi się język jakim piszesz. Lekko, ciekawie, gramatycznie poprawnie (co wbrew pozorom nie każdemu piszącemu akurat wychodzi). Nie myślałeś czasem o wydaniu książki w której zawarłbyś relację z tej właśnie podróży? Myślę, że wiele osób z chęcią sięgnęłoby po tak rzetelną i ciekawą lekturę.
P.S. Może mógłbyś mi zdradzić, jakim aparatem wykonałeś te przepiękne zdjęcia? :)
Pozdrawiam serdecznie! -
Wa Panowie kobietkę pokazać i już plusy i zachwyty :)
-
E tam.....
-
Tak zdecydowanie. Ta największa na zdjęciu. Jest zresztą największą w kompleksie Bagan, ale nie robi oszłamiającego wrażenia w porównaniu z innymi z TOP 10
-
Tak - kiedyś był to alkohol, ale dzieci zasysały już sok z mango.