Otrzymane komentarze dla użytkownika tykuspl, strona 31

Przejdź do głównej strony użytkownika tykuspl

  1. smyczek1974
    smyczek1974 (10.05.2010 13:30)
    Piękna budowla w tle.
  2. ye2bnik
    ye2bnik (10.05.2010 10:33)
    to co najbardziej zwraca uwagę, to pogodne twarze. Wszyscy się uśmiechają :)
  3. ye2bnik
    ye2bnik (10.05.2010 10:29)
    robiliście sobie wzajemnie fotki? :)
  4. ye2bnik
    ye2bnik (10.05.2010 10:28)
    overloaded? :)
  5. renataglin
    renataglin (09.05.2010 22:30)
    Egzotyczny kraj i podróż :) Zaskakuje uśmiech ludzi,mimo ogromu biedy i trudów życia.

    Odnośnie zanieczyszczeń : w ciągu roku Japończyk produkuje 1000 kg odpadów, Amerykanin około 864 kg, Niemiec 460kg, Polak 210 kg. W Polsce gdybyśmy ułożyli na długości 1 km odpady komunalne i przemysłowe (tych mamy coś ok 2 miliardów ton) wyszła by nam "górka" dwa razy wyższa od Mont Everestu.
  6. s.wawelski
    s.wawelski (09.05.2010 22:16)
    Chcialoby sie wrecz rzec: z Indii powstales, w Indie sie obrocisz...
  7. sagnes80
    sagnes80 (09.05.2010 20:31)
    świetna relacja :)
    gratuluję odwagi, bo nie wiem czy bym się na ten prom zdecydowała, bo z tego co słyszałam do wypadków dochodzi często.
  8. tykuspl
    tykuspl (09.05.2010 18:14)
    "urzywane" - nie używajcie sobie na mnie za ten błąd.
  9. tykuspl
    tykuspl (09.05.2010 17:55)
    Dzięki wszystkim za młie słowa!
    P.S. "partycypuje w zanieczyszczaniu świata";
    - Myślę ze brud i śmieci produkowane przez zwykłych ludzi nie są wielkim problemem.
    Monsun świetnie sobie z tym radził zanim wynaleziono plastik.
    Przemysł ciężki, chemiczny,elektrownie, kopalnie- tego w Bangladesz nie ma.
    W stolicy zanieczyszczenie spalinami jest olbrzymie jednak w całym kraju samochodów jest niewiele w przeliczeniu na mieszkańca(chyba sprawiedliwe przeliczenie).
    Do transportu lokalnego urzywane są ryksze, które są chyba najbardziej przyjazne środowisku(daje to również pracę wielu ludziom) a transport wodny jest najtańszy przez co najmniej szkodliwy.
    Pozdrawiam, M
  10. tusiaiwojtek
    tusiaiwojtek (09.05.2010 14:51)
    Miejsce zupełnie nieobecne w świadomości turystów, a nawet dużej części podróżników (jeśli przyjmiemy stopniowanie turysta < podróżnik). Gratulujemy samozaparcia, odwagi i ciekawej relacji.