Otrzymane komentarze dla użytkownika pan_hons, strona 25
Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons
-
mi się wydaje, że kierowcy nie ma w środku. Chyba by zemdlał tam, z upału i braku powietrza...
-
a widzisz, i już masz odpowiedź na swoje pytanie:)
-
tak, to prawda. To już nie są tereny Austro-Węgier z ich pięknymi i starymi dworcami kolejowymi.
-
racja. To ważna linia kolejowa a tam kolej nadal odgrywa duże znaczenie. Poza tym, niektórzy brali ze sobą samochody, ładowane na specjalne wagony transportowe. To taki mix czy też konsensus dla tych, co chcą na miejscu pojeździć sobie swoim autem, bo nie lubią zdawać się na komunikację publiczną, a jednocześnie chcą się przejechać tą niezwykle malowniczą trasą kolejową.
-
ja bardzo często stałem w oknie i robiłem zdjęcia oraz filmiki. Jeden z filmików można obejrzeć w relacji:)
adaola - ojj, chyba można byłoby się od tego przeziębić i dotarłabyś nad ciepły Adriatyk i palmy z bolącym gardłem. Przez te góry jechaliśmy wcześnie rano (o której dokładnie gdzie, jest na zdjęciu z rozpiską). Poza tym, to góry.
-
ano, wysoko. Tu właśnie widać to, jak wysoko ta kolej biegnie. A sama autostrada także nie jest nisko. I dlatego trzeba oddać hołd i wielkie brawa dla inżynierów i budowniczych tej linii kolejowej, wybudowanej prawie 100 lat temu. A pociągi wcale nie wleką się tam jak w Polsce po znacznie łatwiejszym terenie...
-
trudno byłoby komukolwiek się nudzić, może poza starszymi dziećmi i nastolatkami wpatrzonymi w swoje smartfony i status na Fejsbuku...;)
-
Ja także. Podróżowanie pociągiem ma swoją magię i pachnie przygodą, jaką kiedyś odbywali dawni podróżnicy, ma swój niepowtarzalny klimat, a czego nie ma w jeździe autem, z radiem i klimą...
-
ano, co chwila wychylałem głowę aby robić fotki:) Ale pociąg szybko jechał, no i co chwile tunele, więc łatwo nie było.
-
a to prawda. Ten język to dla mnie zawsze będzie zagadka...
-
mi się wydaje, że kierowcy nie ma w środku. Chyba by zemdlał tam, z upału i braku powietrza...
-
a widzisz, i już masz odpowiedź na swoje pytanie:)
-
tak, to prawda. To już nie są tereny Austro-Węgier z ich pięknymi i starymi dworcami kolejowymi.
-
racja. To ważna linia kolejowa a tam kolej nadal odgrywa duże znaczenie. Poza tym, niektórzy brali ze sobą samochody, ładowane na specjalne wagony transportowe. To taki mix czy też konsensus dla tych, co chcą na miejscu pojeździć sobie swoim autem, bo nie lubią zdawać się na komunikację publiczną, a jednocześnie chcą się przejechać tą niezwykle malowniczą trasą kolejową.
-
ja bardzo często stałem w oknie i robiłem zdjęcia oraz filmiki. Jeden z filmików można obejrzeć w relacji:)
adaola - ojj, chyba można byłoby się od tego przeziębić i dotarłabyś nad ciepły Adriatyk i palmy z bolącym gardłem. Przez te góry jechaliśmy wcześnie rano (o której dokładnie gdzie, jest na zdjęciu z rozpiską). Poza tym, to góry. -
ano, wysoko. Tu właśnie widać to, jak wysoko ta kolej biegnie. A sama autostrada także nie jest nisko. I dlatego trzeba oddać hołd i wielkie brawa dla inżynierów i budowniczych tej linii kolejowej, wybudowanej prawie 100 lat temu. A pociągi wcale nie wleką się tam jak w Polsce po znacznie łatwiejszym terenie...
-
trudno byłoby komukolwiek się nudzić, może poza starszymi dziećmi i nastolatkami wpatrzonymi w swoje smartfony i status na Fejsbuku...;)
-
Ja także. Podróżowanie pociągiem ma swoją magię i pachnie przygodą, jaką kiedyś odbywali dawni podróżnicy, ma swój niepowtarzalny klimat, a czego nie ma w jeździe autem, z radiem i klimą...
-
ano, co chwila wychylałem głowę aby robić fotki:) Ale pociąg szybko jechał, no i co chwile tunele, więc łatwo nie było.
-
a to prawda. Ten język to dla mnie zawsze będzie zagadka...