Otrzymane komentarze dla użytkownika ippolita, strona 9
Przejdź do głównej strony użytkownika ippolita
-
Wspaniałe.
-
Te moje wycieczki do miejsc historycznie ważnych,
są li tylko równowagą do tego, co wzbudza u mnie prawdziwy podziw i lęk. Piękno Natury przekładam nade wszystko, a dzieła ludzkich umysłów i rąk bywają uzupełnieniem mojego podziwu, chociaż akurat te nie zawsze są efektowne.
Snickersie, jam jest dziecię Natury. Kocham las, strumyczki, dróżki, półdzikie ogrody.
Jako dziecko pragnęłam mieć na własność las. Co prawda lasu na własność nie mam, ale mieszkam tak, że mam widok z okna pokoju na daleki, piękny las. I już sam widok na piękno przyrody daje poczucie, jak napisałeś ... wolności i spokoju. No i mam swój ogródeczek, którym uwielbiam się zajmować.
To, czym ludzie kierują się przy wyborze odwiedzanych miejsc, dla mnie jest już mało istotne, ważne, by ludzie w ogóle wyruszali, by zrywali tą nic, która wiąże i zabija pogodę ducha i entuzjazm.
Dziękuję za Twoje miłe słowa. Fajnego, spełnionego dnia życzę,
no i do następnego razu :-))))).
-
To teraz, po Twoim opisie i przedstawieniu tej wspaniałej, zielonej podróży wiem, że naturę stawiasz nade wszystko . W takiej sytuacji mogę również i ja powiedzieć, że czuję się hultajem. Wielokrotnie wyszukujemy sobie "Paryże, Londyny, Moskwy" a nie do końca zdajemy sobie sprawę jakie niezbadane i nieskazitelne miejsca opuszczamy nie zbaczając z głównych tras wycieczkowych na peryferia, przepastne łąki, prerie, góry, doliny i wreszcie napełnione niekończącym się zapachem lasy. Nie wiem czym mogłoby pochwalić się jeszcze Eze ale to co tu ujrzałem w zupełności wystarcza na odrobinę wyobraźni i by poczuć się spokojnym i szczęśliwym . Dziękuję za Eze i serdecznie pozdrawiam.
-
...cały teren to istna oaza zieleni i spokoju...
-
...tam na górze to już odpowiednie na kontemplację...
-
...super drzwi...
-
...co za urok...
-
...księżniczki w okienku na górze brakuje...
-
...wyobraźnia uruchomiła zapach z tej tui...
-
... no co ja mam powiedzieć?...
-
Wspaniałe.
-
Te moje wycieczki do miejsc historycznie ważnych,
są li tylko równowagą do tego, co wzbudza u mnie prawdziwy podziw i lęk. Piękno Natury przekładam nade wszystko, a dzieła ludzkich umysłów i rąk bywają uzupełnieniem mojego podziwu, chociaż akurat te nie zawsze są efektowne.
Snickersie, jam jest dziecię Natury. Kocham las, strumyczki, dróżki, półdzikie ogrody.
Jako dziecko pragnęłam mieć na własność las. Co prawda lasu na własność nie mam, ale mieszkam tak, że mam widok z okna pokoju na daleki, piękny las. I już sam widok na piękno przyrody daje poczucie, jak napisałeś ... wolności i spokoju. No i mam swój ogródeczek, którym uwielbiam się zajmować.
To, czym ludzie kierują się przy wyborze odwiedzanych miejsc, dla mnie jest już mało istotne, ważne, by ludzie w ogóle wyruszali, by zrywali tą nic, która wiąże i zabija pogodę ducha i entuzjazm.
Dziękuję za Twoje miłe słowa. Fajnego, spełnionego dnia życzę,
no i do następnego razu :-))))). -
To teraz, po Twoim opisie i przedstawieniu tej wspaniałej, zielonej podróży wiem, że naturę stawiasz nade wszystko . W takiej sytuacji mogę również i ja powiedzieć, że czuję się hultajem. Wielokrotnie wyszukujemy sobie "Paryże, Londyny, Moskwy" a nie do końca zdajemy sobie sprawę jakie niezbadane i nieskazitelne miejsca opuszczamy nie zbaczając z głównych tras wycieczkowych na peryferia, przepastne łąki, prerie, góry, doliny i wreszcie napełnione niekończącym się zapachem lasy. Nie wiem czym mogłoby pochwalić się jeszcze Eze ale to co tu ujrzałem w zupełności wystarcza na odrobinę wyobraźni i by poczuć się spokojnym i szczęśliwym . Dziękuję za Eze i serdecznie pozdrawiam.
-
...cały teren to istna oaza zieleni i spokoju...
-
...tam na górze to już odpowiednie na kontemplację...
-
...super drzwi...
-
...co za urok...
-
...księżniczki w okienku na górze brakuje...
-
...wyobraźnia uruchomiła zapach z tej tui...
-
... no co ja mam powiedzieć?...