Otrzymane komentarze dla użytkownika adaola, strona 433
Przejdź do głównej strony użytkownika adaola
-
-
Urocze te kamieniczki...
-
ta część rynku jest niesamowita... kamieniczki tu są tak piękne że trudno jest nawet wybrać tę jedyną której chciałbym być właścicielem :)
-
Dzięki! Musiałam się trochę nagimnastykować :)
-
Wiem,przewodnik opowiadał,że hejnał grają tylko na 3 strony świata,bo na Kraków Zamoyski się chyba obraził:)
-
Olu Ty masz zawsze pogodę!
wprawdzie wyczytałem że w Zwierzyńcu Ci się popsuła a jeszcze tam nie doszedłem, nie uwierzę jak nie zobaczę!
-
Te podcienia wokół Rynku Wielkiego są super,bo można sobie spacerować dookoła rynku niezależnie od pogody:)
-
Przepiękny mają rynek... a ten ratusz to cudo...
chociaż jako mi jako krakusowi niepolitycznie jest się tak zachwycać :) bo z tego ratusza hejnał grają na trzy strony świata z wyłączeniem tej w kierunku Krakowa... o coś tam mają pretensje... :)
-
Wiem,że można wejść na Bramę Opatowską,ale nam brakło czasu:(
A poświęcenie i zahartowanie faceta należy docenić:)
-
mi się też bardzo podoba
-
Urocze te kamieniczki...
-
ta część rynku jest niesamowita... kamieniczki tu są tak piękne że trudno jest nawet wybrać tę jedyną której chciałbym być właścicielem :)
-
Dzięki! Musiałam się trochę nagimnastykować :)
-
Wiem,przewodnik opowiadał,że hejnał grają tylko na 3 strony świata,bo na Kraków Zamoyski się chyba obraził:)
-
Olu Ty masz zawsze pogodę!
wprawdzie wyczytałem że w Zwierzyńcu Ci się popsuła a jeszcze tam nie doszedłem, nie uwierzę jak nie zobaczę! -
Te podcienia wokół Rynku Wielkiego są super,bo można sobie spacerować dookoła rynku niezależnie od pogody:)
-
Przepiękny mają rynek... a ten ratusz to cudo...
chociaż jako mi jako krakusowi niepolitycznie jest się tak zachwycać :) bo z tego ratusza hejnał grają na trzy strony świata z wyłączeniem tej w kierunku Krakowa... o coś tam mają pretensje... :) -
Wiem,że można wejść na Bramę Opatowską,ale nam brakło czasu:(
A poświęcenie i zahartowanie faceta należy docenić:) -
mi się też bardzo podoba
ja będąc rok temu w Kazimierzu Dolnym trafiłem na jakiś jarmark i festiwal, koszmar... tłumy, hałas, no i nic nie widać, zdjęcia nie da się zrobić...