Otrzymane komentarze dla użytkownika adaola, strona 131
Przejdź do głównej strony użytkownika adaola
-
Już, już mam opracowaną trasę z pomocą google.
-
Fantastycznie, że sama mogłaś oddać się kontemplacji i nikt nie mieszał Ci w myślach. Takie podróże, takie spacery uwielbiam najbardziej, tylko za mało czasu im poświęcam jak już się tam znajdę. Wtedy goni mnie coś, sam nie wiem co by zobaczyć dalej, dalej i co horyzont mi jeszcze pokaże. Niedobra to cecha bo tracę szczegóły. Jeśli dobrze pamiętam z Twojej podróży, to nie wszystkie obeszłaś kapliczki, może się mylę? Pozdrawiam serdecznie Olgo.
-
Masz rację,że takie przydrożne krzyże i kapliczki urzekają,bo to taki nasz polski obrazek i chyba pewna mądrość ludowa.Kiedyś to były swoiste drogowskazy we wsi - Pójdziesz drogą prosto,a za wsią skręcisz w lewo/prawo koło tego krzyża w polu.By dostrzec ich piękno i liryzm trzeba do tego tematu dojrzeć z latami:) Ja np. ostatnio kupiłam sobie taki album fot. pt. "Polskie krzyże i kapliczki".Lubię ten temat zaraz po architekturze drewnianej - skansenach,dworach,wiatrakach,cerkiewkach:))
Zresztą tak już mam od dawna,że jeśli obok siebie są dwa sklepy - z ciuchami czy butami oraz księgarnia,to ja bez namysłu do książek:)) A w domu mam się gdzie zatopić i sycić oczy:)
-
Co takiego jest w tych wszystkich kapliczkach , że mnie tak ogromnie urzekają, nie chodzi bynajmniej o aspekt religijny.? Może ktoś mi wytłumaczy fenomen postrzegania?
" Kapliczki w obiektywie historyka " to wystawa na, na której można oglądać " Kapliczki i krzyże przydrożne gminy Dywity w obiektywie dr. Stanisława Kuprjaniuka". W gminie Dywity są 84 różne kapliczki i 89 krzyży. Ten człowiek od 12 lat zajmuje się tworzeniem dokumentacji fotograficznej na Warmii, Żuławach Wiślanych i Powiślu.
P.S. Dużą część z tej dokumentacji posiadam we własnych zasobach i nie wiem jak to " ugryźć " by nie być tendencyjnym w przedstawieniu tego nurtu historycznego.
-
Mnie również:) Pierwszy raz widziałam z okna autobusu te 2 wieże z daleka i sądziłam,że to kościół. Miałam ochotę wyskoczyć przez okno:)Wróciłam tam później z rodzinka autem:)
-
Wypatrzyliśmy go z drogi Władysławowo - Trójmiasto i skręciliśmy:)
Przypłaciliśmy to potem jazdą w okropnym korku,ale warto było.
-
Wejherowo mnie zachwyciło:)) I pogoda była fotograficzna:)
-
Dziwne:( To boczna ściana pałacu od strony parku:)
-
Tutaj też wpadłam w zachwyt:))
-
Polecam gorąco Kalwarię Wejherowską na Kaszubach:)
-
Już, już mam opracowaną trasę z pomocą google.
-
Fantastycznie, że sama mogłaś oddać się kontemplacji i nikt nie mieszał Ci w myślach. Takie podróże, takie spacery uwielbiam najbardziej, tylko za mało czasu im poświęcam jak już się tam znajdę. Wtedy goni mnie coś, sam nie wiem co by zobaczyć dalej, dalej i co horyzont mi jeszcze pokaże. Niedobra to cecha bo tracę szczegóły. Jeśli dobrze pamiętam z Twojej podróży, to nie wszystkie obeszłaś kapliczki, może się mylę? Pozdrawiam serdecznie Olgo.
-
Masz rację,że takie przydrożne krzyże i kapliczki urzekają,bo to taki nasz polski obrazek i chyba pewna mądrość ludowa.Kiedyś to były swoiste drogowskazy we wsi - Pójdziesz drogą prosto,a za wsią skręcisz w lewo/prawo koło tego krzyża w polu.By dostrzec ich piękno i liryzm trzeba do tego tematu dojrzeć z latami:) Ja np. ostatnio kupiłam sobie taki album fot. pt. "Polskie krzyże i kapliczki".Lubię ten temat zaraz po architekturze drewnianej - skansenach,dworach,wiatrakach,cerkiewkach:))
Zresztą tak już mam od dawna,że jeśli obok siebie są dwa sklepy - z ciuchami czy butami oraz księgarnia,to ja bez namysłu do książek:)) A w domu mam się gdzie zatopić i sycić oczy:) -
Co takiego jest w tych wszystkich kapliczkach , że mnie tak ogromnie urzekają, nie chodzi bynajmniej o aspekt religijny.? Może ktoś mi wytłumaczy fenomen postrzegania?
" Kapliczki w obiektywie historyka " to wystawa na, na której można oglądać " Kapliczki i krzyże przydrożne gminy Dywity w obiektywie dr. Stanisława Kuprjaniuka". W gminie Dywity są 84 różne kapliczki i 89 krzyży. Ten człowiek od 12 lat zajmuje się tworzeniem dokumentacji fotograficznej na Warmii, Żuławach Wiślanych i Powiślu.
P.S. Dużą część z tej dokumentacji posiadam we własnych zasobach i nie wiem jak to " ugryźć " by nie być tendencyjnym w przedstawieniu tego nurtu historycznego. -
Mnie również:) Pierwszy raz widziałam z okna autobusu te 2 wieże z daleka i sądziłam,że to kościół. Miałam ochotę wyskoczyć przez okno:)Wróciłam tam później z rodzinka autem:)
-
Wypatrzyliśmy go z drogi Władysławowo - Trójmiasto i skręciliśmy:)
Przypłaciliśmy to potem jazdą w okropnym korku,ale warto było. -
Wejherowo mnie zachwyciło:)) I pogoda była fotograficzna:)
-
Dziwne:( To boczna ściana pałacu od strony parku:)
-
Tutaj też wpadłam w zachwyt:))
-
Polecam gorąco Kalwarię Wejherowską na Kaszubach:)