Otrzymane komentarze dla użytkownika rebel.girl, strona 230
Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl
-
dzięki rebeliantko za odwiedziny Zielonej Wyspy. Mam nadzieję ,że kojąca barwa tego miejsca pozwoliła Ci wyrobić sobie dobre zdanie o Irlandii. Pozdrawiam
-
rebel, serdecznie dziękuję za wizytę i plusy:)
Pozdrawiam:)
-
ejże, loguję się do kolumberka, patrzę, kto to mnie odwiedził, a tu coś puchatego, różowego i umorusanego zupą dyniową. myślę sobie - rebel jak nic! i proszę :]
-
teraz ja umarłam ;)))))) i wszyscy zostaliśmy bohaterami ;)))
-
Rebelko, patrząc na Twój nowy, prześliczny awatarek przypomniałem sobie opowiastkę następującą:
- Kangurzyca słysząc natarczywe walenie do drzwi otworzyła je i zobaczyła sporą świnię z papierosem w zębach w straszliwie pobrudzonej i pomiętej panterce, która wyrzuciła z siebie chrapliwym głosem "Maleństwo jest?" "Już śpi" odpowiedziała nieco drącym głosem. "Aha", burknął przybysz, "Przyjdę jutro, proszę powiedzieć Maleństwu, że Prosiaczek z wojska przyjechał" -
...na szczęście armię mamy od jakiegoś czasu zawodową...
-
Umarlem:-)))) Z krotkiego ale jakze dramatycznego opisu historii nieszczesnej zupy pozartej wsrod nocnej ciszy wylania sie obraz bezwglednej pozeraczki! O bestialstwo sie to normalnie ociera! Czy ta biedna zupa mogla w jakikolwiek sposob przewidziec ze w porze tak nieobiadowej ktos sie do niej dobierze??? Ciarki mi przeszly po plecach tak, ze juz nawet nie wiem czy wspomniana bohaterka to to biedne znikniete danie czy obsadzilas w tej roli siebie:-P
-
uuups, aż się zaczerwieniłam... i co teraz będzie? czy już taka będę musiała zostać?
-
No teraz to jesteś absolutnie niebanalna i sympatyczniejsza !
-
a proszę, proszę ;)
-
Dziękuję bardzo za wizytę, komentarze i plusiki. :-)
-
dzięki rebeliantko za odwiedziny Zielonej Wyspy. Mam nadzieję ,że kojąca barwa tego miejsca pozwoliła Ci wyrobić sobie dobre zdanie o Irlandii. Pozdrawiam
-
rebel, serdecznie dziękuję za wizytę i plusy:)
Pozdrawiam:) -
ejże, loguję się do kolumberka, patrzę, kto to mnie odwiedził, a tu coś puchatego, różowego i umorusanego zupą dyniową. myślę sobie - rebel jak nic! i proszę :]
-
teraz ja umarłam ;)))))) i wszyscy zostaliśmy bohaterami ;)))
-
Rebelko, patrząc na Twój nowy, prześliczny awatarek przypomniałem sobie opowiastkę następującą:
- Kangurzyca słysząc natarczywe walenie do drzwi otworzyła je i zobaczyła sporą świnię z papierosem w zębach w straszliwie pobrudzonej i pomiętej panterce, która wyrzuciła z siebie chrapliwym głosem "Maleństwo jest?" "Już śpi" odpowiedziała nieco drącym głosem. "Aha", burknął przybysz, "Przyjdę jutro, proszę powiedzieć Maleństwu, że Prosiaczek z wojska przyjechał" -
...na szczęście armię mamy od jakiegoś czasu zawodową... -
Umarlem:-)))) Z krotkiego ale jakze dramatycznego opisu historii nieszczesnej zupy pozartej wsrod nocnej ciszy wylania sie obraz bezwglednej pozeraczki! O bestialstwo sie to normalnie ociera! Czy ta biedna zupa mogla w jakikolwiek sposob przewidziec ze w porze tak nieobiadowej ktos sie do niej dobierze??? Ciarki mi przeszly po plecach tak, ze juz nawet nie wiem czy wspomniana bohaterka to to biedne znikniete danie czy obsadzilas w tej roli siebie:-P
-
uuups, aż się zaczerwieniłam... i co teraz będzie? czy już taka będę musiała zostać?
-
No teraz to jesteś absolutnie niebanalna i sympatyczniejsza !
-
a proszę, proszę ;)
-
Dziękuję bardzo za wizytę, komentarze i plusiki. :-)