Otrzymane komentarze dla użytkownika jolrop, strona 32

Przejdź do głównej strony użytkownika jolrop

  1. achernar51
    achernar51 (02.02.2019 20:39)
    Jak widać, rozwiązania federacyjne, nie wszędzie zdają egzamin. O ile zadziałały one w Szwajcarii, czy USA (choć tu też nie do końca, zważywszy na bardzo krwawą wojnę secesyjną) to w Jugosławii zakończyły się totalną porażką. Dobrze, że w tekście dałaś krótki zarys tła historycznego tych wydarzeń. Małej korekty wymaga jeden niuans. Piszesz w pewnym miejscu, że "...Bośniacy też nie kryją rozczarowania, bo daleko im i do prawosławnych Serbów, jak i chrześcijańskich Chorwatów". To prawda, z tym że zarówno Serbowie, jak i Chorwaci byli w większości chrześcijanami (pierwsi - prawosławnymi, a drudzy - katolikami), a dużej części Bośniaków było daleko do jednych i drugich z racji wyznawania islamu, który z kolei był spadkiem po długim panowaniu Turków.
  2. achernar51
    achernar51 (02.02.2019 20:21)
    Ale narobiłaś apetytu... :)
  3. achernar51
    achernar51 (02.02.2019 20:17)
    Rozumiem, że wśród uczestników wycieczki nie znalazł się naśladowca pana Józefa z "Nocy i dni"...
  4. achernar51
    achernar51 (02.02.2019 20:14)
    Tutaj wygląda na bardzo spokojną... Piszesz, że "Rzeka Neretwa licząca 218 km długości to najdłuższa rzeka wpadająca do Adriatyku". Ale chyba tylko z obszaru dawnej Jugosławii, bo do Adriatyku wpada też włoski Pad, którego długość przekracza 650 km.
  5. jolrop
    jolrop (01.02.2019 22:40)
    Największe zakupy zrobiłam, niestety pierwszego dnia, w dolinie Neretwy. Oliwa była wspaniała, przetwory domowe pyszne. Już o bimbrze nie wspominam, bo może nie wypada.
  6. alefur
    alefur (01.02.2019 22:38)
    To ja poproszę kopie stoliczka ;-)
    ale równie ładną
  7. jolrop
    jolrop (01.02.2019 22:37)
    To jest stolik z 17 wieku, posiadanie takiego antyku wiązałoby się z ogromnymi środkami na ubezpieczenie, o samej ochronie stolika nie wspominając:)
  8. alefur
    alefur (01.02.2019 21:30)
    Ja mam podobnie. W Mostarze raz kupiłam figową nalewkę ... co to był za rarytas...Pamiętam ten nietypowy smak do dziś :)
  9. alefur
    alefur (01.02.2019 21:28)
    ale stolik jest cudny zdecydowanie... Sama bym takim nie pogardziła.
  10. alefur
    alefur (01.02.2019 21:26)
    Dzięki - choć przepraszam za prywatę... tak mi się jakoś wyrwało. Blog powstał, gdy zwątpiłam w kolumbera. Szkoda było mi powstałych podróży... Teraz tam więcej piszę - choć Kolumber ma swój urok - choćby możliwość komentowania zdjęć.