Otrzymane komentarze dla użytkownika jolrop, strona 14
Przejdź do głównej strony użytkownika jolrop
-
czyżby już zdjęto rusztowania, które stały tam od nie wiadomo kiedy?
-
Zaczytałem się na śmierć ale warto było. Na razie mówię tylko o trzech częściach.
-
Na dzień dzisiejszy fizyczna podróż w tę stronę raczej niemożliwa ale dzięki takim podróżników jak Ty Jolu, dzięki szczegółowym opisów miejsc i sytuacji można prawie przeżyć to na własnej skórze. Dzięki Jolu za tę relację z Grecji. Pozdrawiam.
-
I śmieszne buty...
-
Stoa to nowe dla mnie określenie, dzięki.
-
Masz rację Irenko, to jest przerażające, zwłaszcza, że nie znamy przyczyn dla których nie są kompletne.
-
Cieszę się Leszku, że miło spędziłeś czas spacerując po Atenach. Bardzo lubię to miasto, nie przeszkadza mi jego gwar i tłumy turystów. To jedno z tych miejsc do których mam ochotę wracać. Pozdrawiam.
-
I posągi bez głów....to zawsze mnie przerażało
-
Z przyjemnością obejrzałem Twoją galerię. Miło było sobie przypomnieć nasz pobyt w greckiej stolicy przed dwoma laty. Pozdrawiam. :)
-
Tak Leszku, sądzę,że chodzi o św. Katarzynę Aleksandryjską, bo kościół jest własnością zakonników z Synaju, a ci o sieneńskiej chyba nie mieli wtedy pojęcia.
-
czyżby już zdjęto rusztowania, które stały tam od nie wiadomo kiedy?
-
Zaczytałem się na śmierć ale warto było. Na razie mówię tylko o trzech częściach.
-
Na dzień dzisiejszy fizyczna podróż w tę stronę raczej niemożliwa ale dzięki takim podróżników jak Ty Jolu, dzięki szczegółowym opisów miejsc i sytuacji można prawie przeżyć to na własnej skórze. Dzięki Jolu za tę relację z Grecji. Pozdrawiam.
-
I śmieszne buty...
-
Stoa to nowe dla mnie określenie, dzięki.
-
Masz rację Irenko, to jest przerażające, zwłaszcza, że nie znamy przyczyn dla których nie są kompletne.
-
Cieszę się Leszku, że miło spędziłeś czas spacerując po Atenach. Bardzo lubię to miasto, nie przeszkadza mi jego gwar i tłumy turystów. To jedno z tych miejsc do których mam ochotę wracać. Pozdrawiam.
-
I posągi bez głów....to zawsze mnie przerażało
-
Z przyjemnością obejrzałem Twoją galerię. Miło było sobie przypomnieć nasz pobyt w greckiej stolicy przed dwoma laty. Pozdrawiam. :)
-
Tak Leszku, sądzę,że chodzi o św. Katarzynę Aleksandryjską, bo kościół jest własnością zakonników z Synaju, a ci o sieneńskiej chyba nie mieli wtedy pojęcia.