Otrzymane komentarze dla użytkownika chinska_zaba, strona 129

Przejdź do głównej strony użytkownika chinska_zaba

  1. marcinjmackowicz
    marcinjmackowicz (02.02.2009 23:14)
    no tak.. Sławek ale popatrz na to z innej strony. Jak będziesz szukał czegoś na temat czarnogóry to i tak pewnie wpiszesz nazwę angielską, zeby się więcej dowiedzieć.
  2. voyager747
    voyager747 (02.02.2009 23:04)
    To w sumie sprawa kolumbera, niech oni się martwią. Np. Czarnogóra po angielsku nazywa się Montenegro.
  3. marcinjmackowicz
    marcinjmackowicz (02.02.2009 22:51)
    no to na pewno...
    ale chyba łatwiejszy do przełknięcia dla wszystkich
  4. voyager747
    voyager747 (02.02.2009 22:40)
    Angielski niby ok, ale nie wszędzie i nie zawsze.
  5. marcinjmackowicz
    marcinjmackowicz (02.02.2009 22:22)
    heheh no jak nic Warszawa:)

    No własnie dlatego mówie o międzynarodowej pisowni:) nie zeby arabska, czy też chińska ale angielska ne ten przykład:)
  6. voyager747
    voyager747 (02.02.2009 22:15)
    A zgadnij Marcin jakie to miasto w oryginale ?
    กรุงเทพฯ ???
  7. voyager747
    voyager747 (02.02.2009 22:13)
    I to jest najważniejsze :) Teraz jak chcesz obejrzeć zdjęcia np. z Hong Kongu, to masz dwie lokalizacje. W każdej jest trochę zdjęć, w tej po polsku tylko moje oczywiście :)
    Ja lubię porządek i staram się nad nim panować jak mogę, tzn. nie robię bałaganu.
    Tu jest sprawa otwarta, jak się tu pojawiłem to już były polskie nazwy i ja się do tego stosuję.Ostatnio przenosiłem też swoje zdjęcia z Doliny Śmierci do Death Valley, bo też są dwie i w tej polskiej tylko moje :)
    Można by stosować dwie pisownie i polską i oryginalną, tylko też może być angielska, chińska, arabska itp. W oryginale np. Agios Nikolaos nazywa się tak :Άγιος Νικόλαος :)
  8. marcinjmackowicz
    marcinjmackowicz (02.02.2009 21:59)
    to dorzucę swoich pare słów do tej rozmowy.
    Sławek zgadzam się z Tobą , że zdecydowanie lepiej jak będzie jedna lokalizacja tego miejsca, a nie dwie. Być może rozwiązaniem, które zaspokoiło by potrzeby obu stron to wrzucanie nazwy polskiej i międzynarodowej. Ja się przyznam ze kiedyś myślałem ze Beijing to jakieś inne miasto a nie Pekin. Więc może wrzucać do mapki pisownie miedzynarodową i polską to i dyskusji o pisowni danego miejsca nie będzie.
    Jak jakis obcokrajowiec zechce do nas zajrzeć zeby zobaczyć zdjęcia to jak zobaczy nazwe Pekin to za chiny nie będzie wiedział co to jest..

    co do błędów to się nie wypwiadam, bo sam je robie :)) ale i nie obrażam się jak ktuś uwagie mie zfruci:)))
  9. voyager747
    voyager747 (02.02.2009 19:48)
    To chodzi o porządek. W tej chwili mamy na kolumberze dwie lokalizacje: 1. prawidłową- Hongkong założoną przez kolumbera i 2. nieprawidłową: Hong kong założoną przez jakiegoś użytkownika. I w pierwszej i drugiej jest trochę zdjęć. Pisałem już w tej sprawie do kolumbera, aby zrobić z tym porządek i scalić to w jedno miejsce.
    Poza tym jeśli ktoś robi byki (kompiel) i zostanie mu zwrócona uwaga, to powinien po cichu to poprawić i przeprosić, albo podziękować, a nie się obrażać.
    Inni się jakoś nie obrazili i dało się z nimi pogadać, a tu od razu wojna itp.
    Ja zwróciłem uwagę delikatnie i z uśmiechem (mój pierwszy wpis), a reakcja była od razu anty. Nie naskoczyłem, tylko napisałem delikatnie i z uśmiechem.
    Można pisać i Hong Kong by night, jeśli ktoś bardzo chce, tylko nie trzeba dorabiać do tego filozofii.
    W dodatku u tamtego gościa na dzień dobry dałem z 5-6 plusów na zdjęcia i zamiast jak to mamy w zwyczaju dostać podziękowania, to dostałem łopatą w łeb :)
    Nie będę się tam wpisywał pod tamtym zdjęciem, bo napisałem że już nie gadam z nim, więc nie mogę.
    Ostatnio ze zfieszem trochę dyskutowaliśmy o błędach. Każdy może zrobić błąd, nic w tym dziwnego, tylko jak ktoś mi napisze o byku, to ja szybciutko poprawię i podziękuję, bo mi będzie wstyd. Na pewno nie będę wszczynał wojny i dorabiał filozofii do tego.
    Jestem tutaj już ładnych parę miesięcy i dopiero przy okazji dyskusji o błędach wspomniałem o pisaniu nazw krajów i miast małą literą. Nie leciałem od razu z gębą i nie pisałem o tym, czyli jak widać nie czepiam się wszystkiego, chociaż tego nie lubię.
    Od zawsze jestem za pisaniem poprawnie po polsku, używaniem polskich znaków ( ę, ó , ż itp), poprawnym pisaniem nazw miejscowości itp. Jeśli ktoś mieszka za granicą i nie ma polskich znaków, to jest usprawiedliwiony i rozgrzeszony.
    Czy zwróciłem kiedyś Wam uwagę na pisanie imion małą literą ?
    Nieważne, nie wszyscy muszą mnie lubić i się ze mną przyjaźnić.
    Znacie już mnie trochę i wiecie jak jest.
    Żałuję, że się tam wpisałem, bo ja wcale zfieszu nie lubię takich wojen. Co innego przekomarzanie się z Wami, a co innego taka wojna z kimś nowym na poważnie.

    saltus, pamiętasz jak było z Hong Kongiem i Majorką ? To nie jest atak, tylko delikatna sugestia. Ważna jest reakcja, ja staram się nie iść na noże jak nie ma takiej potrzeby.
    saltus-odpuszczam specjalnie dla Ciebie. Jest tu mnóstwo błędów, pomyłem, złych lokalizacji itp. Jeśli nikomu to nie przeszkadza, to niech tak będzie.
    To tyle na razie.

  10. zfiesz
    zfiesz (02.02.2009 17:42)
    ale spokój jest cholernie nudny!! a sam twierdziłeś, że teraz jest lepiej, bo coś się dzieje:-) z dwojga złego, dobrze, że nie olałeś.