Otrzymane komentarze dla użytkownika a_evermind, strona 16

Przejdź do głównej strony użytkownika a_evermind

  1. milanello80
    milanello80 (02.06.2012 13:10)
    Ależ piękną przygodę przeżyliście. Dla mnie Azja to w dalszym ciągu magiczne miejsce i mimo, że jej orientalizm nachalnie wypierany jest mamoną i wartościami cywilizowanego świata, w dalszym ciągu zobaczyć tam można coś, czego w jakiejkolwiek innej części świata napotkać trudno. Szczery, niekłamany uśmiech, ludzi niezniszczonych zgubnym wpływem pieniądza, przesiąkniętych szlachetnymi prawdami buddyzmu.
    Malezję, którą odwiedziliście znam dobrze, kilkakrotnie miałem tam już okazję bywać, Indonezja ciągle pozostaje niespełnionym marzeniem.
    Piękna relacja, choć nie zawsze się w pełni z Waszym zdaniem mogę zgodzić. Dla mnie np : wychwalany przez Was Singapur, stanowi ewidentny przykład orientalizmu wypartego przez współczesną wizję świata. Podobnie odbieram choćby uciążliwe dla Was fotografowanie się z lokalsami, uliczny harmider miast. Dla mnie to kwintesencja Azji, takiej jaką ją kocham. Wydaje mi się, że wpływ na taką ocenę z mojej strony ma hołdowanie wartościom starego świata. Szkoda, że i z Azji zostaje on wypierany...
  2. milanello80
    milanello80 (02.06.2012 12:47)
    fajny ten helikopter :)
  3. milanello80
    milanello80 (02.06.2012 12:47)
    dla mnie rozczarowująca, po kolei wszystkie miasta urbanizują na jedno kopyto, wieżowce, las wieżowców
  4. milanello80
    milanello80 (02.06.2012 12:44)
    i tak w Malezji mają lepiej niż choćby Tamilki z plantacji na Cejlonie
  5. milanello80
    milanello80 (02.06.2012 12:43)
    piękne te kobierce zieleni
  6. milanello80
    milanello80 (02.06.2012 12:42)
    Ta zieloność pól herbacianych jest wręcz powalająca. Pamiętam, że aż mi się nie chciało opuszczać tego miejsca. Jest tak piękne
  7. milanello80
    milanello80 (02.06.2012 12:40)
    Podobne widoki miałem przed oczami, tyle tylko że z KL Tower
  8. s.wawelski
    s.wawelski (01.06.2012 22:03)
    Dzieki za jakze tresciwa odpowiedz :-) Sam jestem ciekaw jakby to bylo po latach zobyczyc jeszcze raz te same miejsca... Takie deja vu zdarzylo mi sie tylko raz, gdy po latch (osmiu) znow znalazlem sie w Mexico City i musze przyznac, ze wowczas podobalo sie nie mnie niz za pierwszym razem :-) A

    Ameryka Poludniowa w szczegolnosci, ale w zasadzie caly Nowy Swiat zwlaszcza jego latytnoska czesc stanowi dla mnie od zawsze najbardziej magnetyczny rejon swiata. Pelno tu pozostalosci zaginionych cywilizacji, zapierajacych w dech krajobrazow i zroznicowanych kultur...

    Na Bali bylem lacznie ponad 2 tygodnie w tym 8 dni objezdzalismy cala wyspe z wszystkimi jej zakamarkami i przyznam, ze bardzo mi sie tam podobalo, ale do raju bym tej wyspy jednak nie zaliczyl. Ja bylem na Bali w dobie glebokiego kryzysu turystycznego i czesto w hotelu bylismy jedynymi goscmi. Uderzyla mnie ogolnie czystosc i brak smieci i z reguly uprzejmosc ludzi. Na Bali nigdy nie bylismy przedmiotem ciekawosci, ale juz na Jawie czy Borneo ludzie nie mogli wytrzymac aby z nami nie zamienic chocby kilku slow czy nie zrobic sobie z nami pamiatkowego zdjecia, co prawde mowiac nie bylo dla nas uciazliwe i traktowalismy raczej jako lokalna atrakcje :-)
  9. alefur
    alefur (01.06.2012 19:53)
    wstąpił do piekła, po drodze mu było ...
  10. alefur
    alefur (01.06.2012 19:52)
    wspaniałe