Otrzymane komentarze dla użytkownika mapew, strona 1430
Przejdź do głównej strony użytkownika mapew
-
dzięki za "starocie"
-
az strach pomyslec, co moze byc, gdy zdejmie sie te obrecze
-
oni tak bardzo chetnie pozowali w oknach (juz dobrze wiedza, czego chca turysci ;-)
-
no faktycznie. To schody do klasztoru. Moze je pozniej dobudowano
-
... na dwoch nogach
-
:-)
Na to wyglada...
-
Ciesze sie bardzo smoku, ze dolaczyles do tej dyskusji :-) Bardzo ciekawie sie ona rozwinela. W sumie nie zastanawialem sie nigdy nad nazewnictwem krajow, a jak widze z dyskusji i z Twoich informacji, jest to nieraz bardzo ciekawe. O Pekin / Beijing slyszalem tez to samo, co piszesz. I tak jak piszesz o transkrypcji rdzeni syja i taj, ktore sie tak samo wymawiaja, to podobnie slyszalem wlasnike o Birma i Myanmar, ktore sa podobnie wymawiane w wersji originalnej (wspominalem juz o tym tez ponizej :-)
Nazwa Holandia (Holland) jest uzywana w wielu krajach potocznie w odniesieniu do Nederland, choc jest to bledne, jak slusznie zauwazyles.
Dzieki smoku za przypomnienie mi o Abisyni :-) (zapomnialem o niej wymieniajac rozne nazwy krajow dawniej i dzis :-)
Zapraszam do dalszej dyskusji. Moze ktos jeszcze dorzuci cos ciekawego? :-)
-
Z tego co pamietam i rozumiem z argumentacji "wyzszych instancji" to niektore zmiany nazw byly podyktowane "lepsza" transkrypcja oryginalnych nazw, ktore pocho z krajow, gdzie nie uzywa sie alfabetu lacinskiego. Podobno wlasnie Pekin i Bejdzing ma to obrazowac. Kiedys rozmawialem z Tajami dlaczego sobie zmienili nazwe z Syjam na Tajlandia i to co uslyszalem mnie zaskoczylo. Mianowicie twierdzili, ze nazwa Syjam funkcjonuje w Tajlandii jako oryginalnanazwa. Tajlandia jest zlacinizowana wersja Syjamu. Rdzen "syja" i "taj" sa wymawiane w ichniejszym jezyku tak samo i roznica jest tylko w transkrypcji angielskiej. Do "taj" dodano tylko "land" - ziemia i tak powstala Tajlandia. Inna ciekawostka: po angielsku Polska jest Poland, a w jezyku bahasa (Indonezja) jest Polandia, czyli dodatkowo zlacinizowana wersja angielska. Kiedys w Polsce funkcjonowaly dwie nazwy na Etiopie/Abisynie, dzis ta pierwsza wyparla te druga. Polska nazwa Holandia na "Niderlandie" jest troche akurat nieszczesna i mylaca, podobnie jak sie powszechnie mowi Anglia na Wielka Brytanie, bo Holland to akurat tylko region wiekszego kraju zwanego po angielsku the Netherlands.
No coz swiatowe czy chocby tylko lokalne trendy nazewnicze beda sie rozwijac swoja wlasna droga bez wzgledu na nasze zapatrywania :-)) A ze akurat te ciekawa dyskusje na ten temat tu wytropilem, to nie moglem sie pohamowac aby nie dolozyc swoich 3 groszy :-)) Rebel i Mapew ciesze sie, ze daliscie mi mozliwosc sie dolaczyc :-))
-
Dziękuję za przyrodnicze plusy i dla kucharzy.
-
barbie z klasztoru.....no koniec świata.....
-
dzięki za "starocie"
-
az strach pomyslec, co moze byc, gdy zdejmie sie te obrecze
-
oni tak bardzo chetnie pozowali w oknach (juz dobrze wiedza, czego chca turysci ;-)
-
no faktycznie. To schody do klasztoru. Moze je pozniej dobudowano
-
... na dwoch nogach
-
:-)
Na to wyglada... -
Ciesze sie bardzo smoku, ze dolaczyles do tej dyskusji :-) Bardzo ciekawie sie ona rozwinela. W sumie nie zastanawialem sie nigdy nad nazewnictwem krajow, a jak widze z dyskusji i z Twoich informacji, jest to nieraz bardzo ciekawe. O Pekin / Beijing slyszalem tez to samo, co piszesz. I tak jak piszesz o transkrypcji rdzeni syja i taj, ktore sie tak samo wymawiaja, to podobnie slyszalem wlasnike o Birma i Myanmar, ktore sa podobnie wymawiane w wersji originalnej (wspominalem juz o tym tez ponizej :-)
Nazwa Holandia (Holland) jest uzywana w wielu krajach potocznie w odniesieniu do Nederland, choc jest to bledne, jak slusznie zauwazyles.
Dzieki smoku za przypomnienie mi o Abisyni :-) (zapomnialem o niej wymieniajac rozne nazwy krajow dawniej i dzis :-)
Zapraszam do dalszej dyskusji. Moze ktos jeszcze dorzuci cos ciekawego? :-) -
Z tego co pamietam i rozumiem z argumentacji "wyzszych instancji" to niektore zmiany nazw byly podyktowane "lepsza" transkrypcja oryginalnych nazw, ktore pocho z krajow, gdzie nie uzywa sie alfabetu lacinskiego. Podobno wlasnie Pekin i Bejdzing ma to obrazowac. Kiedys rozmawialem z Tajami dlaczego sobie zmienili nazwe z Syjam na Tajlandia i to co uslyszalem mnie zaskoczylo. Mianowicie twierdzili, ze nazwa Syjam funkcjonuje w Tajlandii jako oryginalnanazwa. Tajlandia jest zlacinizowana wersja Syjamu. Rdzen "syja" i "taj" sa wymawiane w ichniejszym jezyku tak samo i roznica jest tylko w transkrypcji angielskiej. Do "taj" dodano tylko "land" - ziemia i tak powstala Tajlandia. Inna ciekawostka: po angielsku Polska jest Poland, a w jezyku bahasa (Indonezja) jest Polandia, czyli dodatkowo zlacinizowana wersja angielska. Kiedys w Polsce funkcjonowaly dwie nazwy na Etiopie/Abisynie, dzis ta pierwsza wyparla te druga. Polska nazwa Holandia na "Niderlandie" jest troche akurat nieszczesna i mylaca, podobnie jak sie powszechnie mowi Anglia na Wielka Brytanie, bo Holland to akurat tylko region wiekszego kraju zwanego po angielsku the Netherlands.
No coz swiatowe czy chocby tylko lokalne trendy nazewnicze beda sie rozwijac swoja wlasna droga bez wzgledu na nasze zapatrywania :-)) A ze akurat te ciekawa dyskusje na ten temat tu wytropilem, to nie moglem sie pohamowac aby nie dolozyc swoich 3 groszy :-)) Rebel i Mapew ciesze sie, ze daliscie mi mozliwosc sie dolaczyc :-)) -
Dziękuję za przyrodnicze plusy i dla kucharzy.
-
barbie z klasztoru.....no koniec świata.....