Otrzymane komentarze dla użytkownika gruppo_kual, strona 7
Przejdź do głównej strony użytkownika gruppo_kual
-
-
czyta i czeka na następne odcinki :)
wciągają, te Twoje opowieści :)
-
tak w ogole to chcialbym podziekowac wszystkim odwiedzajacym moja galerie i czytajacym moje blogi z podrozy. Sprawiacie mi wielka przyjemnosc!...tym wieksza , gdy zostawiacie slad w postaci komentarza i nie ma to znaczenia, czy jest on pozytywny, czy negatywny, jesli tylko jest prawdziwym wyrazem tego, co myslicie o mojej pracy...tak wiec raz jeszcze dziekuje!
-
ekhmmm...a ja to juz zupelnie nie wiem o co chodzi
-
ooo! ktos to czyta??? az nie moge uwierzyc! :)
-
... ale o co chodzi? ;))
-
Interesująca relacja z wyprawy.
Fantastyczne fotografie.
-
dziękuję za poświęcony czas i komentarze!
w niektórych momentach ubawiłam się, a w wielu dużo nauczyłam! :))
-
Marku nic się nie stało ;}
-
dzieki - nazwe juz poprawilem...tak to sie dzieje, gdy cos zaczynam robic nazbyt automatycznie.
Akapity i pisanie w jakimkolwiek programie to moja pieta achillesowa! Ja pracuje na programach techniczno - graficznych i niestety Worda czy jakiegolwiek odpowiednika zupelnie nie znam. Zawsze tekst mi sie przesuwa w sposob kompletnie nieobliczalny i wtedy wrecz wyje ze wscieklosci...echhh- to sa momenty, gdzie moglbym byc niebezpieczny :)
Z odlegloscia zupelnie nie jest tak, jak piszesz - chocby najbardziej program chcial prostowac, to i tak jest o wiele dalej...no chyba, ze znany nam wzorzec prostej ulegl zakrzywieniu w czasoprzestrzeni, a google map znalazl droge, by ten problem ominac :)
-
czyta i czeka na następne odcinki :)
wciągają, te Twoje opowieści :) -
tak w ogole to chcialbym podziekowac wszystkim odwiedzajacym moja galerie i czytajacym moje blogi z podrozy. Sprawiacie mi wielka przyjemnosc!...tym wieksza , gdy zostawiacie slad w postaci komentarza i nie ma to znaczenia, czy jest on pozytywny, czy negatywny, jesli tylko jest prawdziwym wyrazem tego, co myslicie o mojej pracy...tak wiec raz jeszcze dziekuje!
-
ekhmmm...a ja to juz zupelnie nie wiem o co chodzi
-
ooo! ktos to czyta??? az nie moge uwierzyc! :)
-
... ale o co chodzi? ;))
-
Interesująca relacja z wyprawy.
Fantastyczne fotografie. -
dziękuję za poświęcony czas i komentarze!
w niektórych momentach ubawiłam się, a w wielu dużo nauczyłam! :))
-
Marku nic się nie stało ;} -
dzieki - nazwe juz poprawilem...tak to sie dzieje, gdy cos zaczynam robic nazbyt automatycznie.
Akapity i pisanie w jakimkolwiek programie to moja pieta achillesowa! Ja pracuje na programach techniczno - graficznych i niestety Worda czy jakiegolwiek odpowiednika zupelnie nie znam. Zawsze tekst mi sie przesuwa w sposob kompletnie nieobliczalny i wtedy wrecz wyje ze wscieklosci...echhh- to sa momenty, gdzie moglbym byc niebezpieczny :)
Z odlegloscia zupelnie nie jest tak, jak piszesz - chocby najbardziej program chcial prostowac, to i tak jest o wiele dalej...no chyba, ze znany nam wzorzec prostej ulegl zakrzywieniu w czasoprzestrzeni, a google map znalazl droge, by ten problem ominac :)
Dawniej gdy jechalem gdzies w trase w sumie nie za bardzo zalezalo mi na zdjeciach, ale teraz poczulem blusa i marza mi sie wypady stricke fotograficzne. Pod koniec sierpnia jade do Yellowstone, wiec postaram sie poszales z moim Canonem 30D.
Z gory dziekuje za wszelkie rady odnosnie niedociagniec w moich zdjeciach.
Za chwile zabieram sie do przegladania Twojej galerii :)