Otrzymane komentarze dla użytkownika slawannka, strona 661
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
A byłeś kiedyś dżinem...? -:)
-
jak żywy:)
-
Ja pamiętam, że dolar na czarnym rynku (od cinkciarza) kosztował 100 zł, a w banku 50. Ale co w tej opłacie było, tego nie pamietam, zresztą, na ogół z dolarami nie miałam do czynienia:)
-
...a może by tak Retrokolumber?
-
...o, nasz (może nie końca nasz) gazik!
-
...o szkatułce na wspomnienia to i ja pomyślałem
(przypomnę młodszym koleżankom, że dżiny to mieszkają w starych lampach oliwnych, no chyba że chodzi o gin z tonikiem...)
-
...i Turek...
-
...co tam dużo gadać...
-
Dziewczyno z PRL-u,
wierz mi, proszę, na słowo.
Że w żadnym KDL-u,
gdzie bawiłem służbowo,
Nie ma takiej jak ty
Nie ma takiej na pewno.
Dziewczyno z PRL-u,
bądź mi wierną!
Wiele dziewczyn zwiedziłem
na wkładkę i dowód,
Wiele spotkań odbyłem
z szampanem, przemową
I oświadczam ci ja,
stary miglanc i łobuz,
Twój charakter i czar
zna cały nasz obóz.
Dziewczyno z PRL-u,
wierz mi, proszę, jedyna,
Bez ciebie, jak bez celu,
ty przy życiu mnie trzymasz.
Nie ma takiej jak ty
Nie ma takiej pod słońcem.
Dziewczyno z PRL-u, bądź mi ojcem.
Oj, co ja mówię?
Matką, szwagrem, ciocią,
byle nie teściową!
Tyś to bowiem jest owa,
zwana "Laszka" przed wiekiem,
Stron sarmackich królowa,
syta miodem i mlekiem.
W jasyr budrys cię brał,
Turczyn, Tatar i Wołoch.
Ale teraz już ja
cię nie oddam nikomu!
Dziewczyno z PRL-u,
wierz mi, proszę ja ciebie,
Choć nie stać mnie na wiele,
Będziesz żyła, jak w niebie.
Nie ma takiej jak ty,
Nie ma takiej panienki.
Dziewczyno z PRL-u,
Chce mieć z tobą małe,
małe, maciupeńkie
Peerelki!
Peerelki!...
Jan Pietrzak
-
..."stelaże" na niektórych plecakach tak samo umowne jak ówczesny oficjalny kurs dolara 36 zł...
(te 50 zł za dolara "promesowego" to już po dodaniu opłat bankowych - tak pamiętam)
-
A byłeś kiedyś dżinem...? -:)
-
jak żywy:)
-
Ja pamiętam, że dolar na czarnym rynku (od cinkciarza) kosztował 100 zł, a w banku 50. Ale co w tej opłacie było, tego nie pamietam, zresztą, na ogół z dolarami nie miałam do czynienia:)
-
...a może by tak Retrokolumber?
-
...o, nasz (może nie końca nasz) gazik!
-
...o szkatułce na wspomnienia to i ja pomyślałem
(przypomnę młodszym koleżankom, że dżiny to mieszkają w starych lampach oliwnych, no chyba że chodzi o gin z tonikiem...) -
...i Turek...
-
...co tam dużo gadać...
-
Dziewczyno z PRL-u,
wierz mi, proszę, na słowo.
Że w żadnym KDL-u,
gdzie bawiłem służbowo,
Nie ma takiej jak ty
Nie ma takiej na pewno.
Dziewczyno z PRL-u,
bądź mi wierną!
Wiele dziewczyn zwiedziłem
na wkładkę i dowód,
Wiele spotkań odbyłem
z szampanem, przemową
I oświadczam ci ja,
stary miglanc i łobuz,
Twój charakter i czar
zna cały nasz obóz.
Dziewczyno z PRL-u,
wierz mi, proszę, jedyna,
Bez ciebie, jak bez celu,
ty przy życiu mnie trzymasz.
Nie ma takiej jak ty
Nie ma takiej pod słońcem.
Dziewczyno z PRL-u, bądź mi ojcem.
Oj, co ja mówię?
Matką, szwagrem, ciocią,
byle nie teściową!
Tyś to bowiem jest owa,
zwana "Laszka" przed wiekiem,
Stron sarmackich królowa,
syta miodem i mlekiem.
W jasyr budrys cię brał,
Turczyn, Tatar i Wołoch.
Ale teraz już ja
cię nie oddam nikomu!
Dziewczyno z PRL-u,
wierz mi, proszę ja ciebie,
Choć nie stać mnie na wiele,
Będziesz żyła, jak w niebie.
Nie ma takiej jak ty,
Nie ma takiej panienki.
Dziewczyno z PRL-u,
Chce mieć z tobą małe,
małe, maciupeńkie
Peerelki!
Peerelki!...
Jan Pietrzak
-
..."stelaże" na niektórych plecakach tak samo umowne jak ówczesny oficjalny kurs dolara 36 zł...
(te 50 zł za dolara "promesowego" to już po dodaniu opłat bankowych - tak pamiętam)