Otrzymane komentarze dla użytkownika kuniu_ock, strona 142

Przejdź do głównej strony użytkownika kuniu_ock

  1. mimbla.londyn
    mimbla.londyn (25.05.2009 20:56)
    Doberk bis ; )
  2. kuniu_ock
    kuniu_ock (25.05.2009 19:22)
    Mariolka... przyznam się... Szukam tego Twojego statku-hotelu... szukam, szukam i szukam.. przekopuję się - i kurczę nie mogę go znaleźć :PP
    Tyle tego masz, że sam się dziwię - ile z tych fot nie widziałem. I jakieś takie opuszczone są, samotne.
    Niech się poczują lepiej :)
  3. mryslondon
    mryslondon (25.05.2009 19:19)
    Krzychu dzieki za plusiki i komentarze :D
    pozdrawiam
  4. kuniu_ock
    kuniu_ock (24.05.2009 13:49)
    a skoczyłem, skoczyłem :)) dzięki piękne :D już komentarz zamieściłem z cytatem ;)
    przygody - owszem. uwielbiam je, chociaż bywa z nimi różnie. ale bez nich byłoby nudno.
    taki np biały szkwał na Zalewie Wiślanym... było niebezpiecznie, ale czułem się świetnie :D przypłynęły po nas aż dwie łodzie ratownicze, ale już za późno - jak daliśmy sobie radę :P
  5. milanello80
    milanello80 (24.05.2009 13:44)
    ciekawe te Twoje przygody na Krutynii :) Takie rzeczy się pamięta do końca życia
  6. milanello80
    milanello80 (24.05.2009 13:41)
    dzięki za odwiedziny Krzyśku. Dla Ciebie mam niespodziankę. Skocz do mojego zdjęcia zamku Stalker :)
  7. kuniu_ock
    kuniu_ock (23.05.2009 23:15)
    ano jest super:) całe Mazury są super :)
  8. renataglin
    renataglin (23.05.2009 23:11)
    dzięki za plusidła :) Krutynia jest super :)
  9. kuniu_ock
    kuniu_ock (23.05.2009 19:10)
    aaa.. zapomniałem dodać: wtedy nie było opcji "wymięknąć". trzeba było działać :)
  10. kuniu_ock
    kuniu_ock (23.05.2009 18:54)
    Wiesz, Renato.. poza tym, że martwiłem się by nic się nie stało (jako jedyny facet czułem się odpowiedzialny za dziewczyny :P, jeszcze kazałem im śpiewać by utrzymać morale :P), to mnie się podobało :D Miałem już nawet wizję nocowania na brzegu pod lasem - bez niczego suchego, bez ognia, jedzenia, podczas burzy :P Ale znaleźliśmy miejsce skąd wpłynęliśmy na jezioro, tam już było bezpiecznie :) Bo kajakiem nocą na jeziorze i to podczas burzy - niebezpieczna sprawa. Wiadomo jak wywrotne są kajaki.