Otrzymane komentarze dla użytkownika amused.to.death, strona 73
Przejdź do głównej strony użytkownika amused.to.death
-
mojej córce to przypadło by do gustu ale ja dziękuję......
-
+++++++++
-
+++++
-
Można dla kota, dla kanarka...
-
Przeczytałam i przesyłam ogromnego plusa za odwagę. A teraz zabieram sie za oglądanie zdjęć.
-
Niby podobna nazwa, a jednak nie ma to nic wspólnego z churrasco...
-
Meksykanka "made in China"?
-
Żeby poplotkować, to rzeczywiście fajne rozwiązanie, ale na randkę z dziewczyną na taką ławkę raczej bym nie poszedł...
-
Mnie też. Wydaje mi się, że kolory takie nie są cechą li tylko miast meksykańskich. Nie byłem wprawdzie nigdy w tym regionie świata, ale podobną paletę barw widziałem na zdjęciach z Kuby, Kolumbii, Ekwadoru a nawet Brazylii.
-
Irenko, np. w Singapurze nikt chyba nie jest sobie w stanie wyobrazić czegoś takiego, ale już np. Nigerii nawet dużo wiekszy bałagan to "normalka" - wszystko zależy od punktu odniesienia.
-
mojej córce to przypadło by do gustu ale ja dziękuję......
-
+++++++++
-
+++++
-
Można dla kota, dla kanarka...
-
Przeczytałam i przesyłam ogromnego plusa za odwagę. A teraz zabieram sie za oglądanie zdjęć.
-
Niby podobna nazwa, a jednak nie ma to nic wspólnego z churrasco...
-
Meksykanka "made in China"?
-
Żeby poplotkować, to rzeczywiście fajne rozwiązanie, ale na randkę z dziewczyną na taką ławkę raczej bym nie poszedł...
-
Mnie też. Wydaje mi się, że kolory takie nie są cechą li tylko miast meksykańskich. Nie byłem wprawdzie nigdy w tym regionie świata, ale podobną paletę barw widziałem na zdjęciach z Kuby, Kolumbii, Ekwadoru a nawet Brazylii.
-
Irenko, np. w Singapurze nikt chyba nie jest sobie w stanie wyobrazić czegoś takiego, ale już np. Nigerii nawet dużo wiekszy bałagan to "normalka" - wszystko zależy od punktu odniesienia.