Otrzymane komentarze dla użytkownika amused.to.death, strona 229
Przejdź do głównej strony użytkownika amused.to.death
-
W każdym razie spróbowałbym ;-)
-
No cóż - potwierdza się teza, o poszukiwaniu białka gdzie się da (vide Edward Wilson czy 'Imperium słońca' Ballarda i ekranizacja Spielberga) ;-). Jak już martwa to pól biedy ;-)
-
Fajna fotka :-)
-
Dziękuję za dalszą podróż po pięknych Hawajach, plusiki i komentarze. Pozdrawiam.
-
Ej, ja myślę, że to nie jest błąd programu tylko może ktoś wcześniej wpisał taką lokalizację i nie umiejscowił jej porządnie i tak zostawił. A potem jak się szuka tej lokalizacji, to ona niby jest, ale tam gdzie kropa spadła na początku. Niejeden raz tak miałam, i albo dopisałam sama jeszcze raz - i było dobrze - albo prosiłam o pomoc Kolumberki - i też było dobrze. A więc, Leszku, warto to jednak poprawić a nie żeby już tak zostało! :)
-
No oczywiscie, ze to wina programu, bo kto jak kto, ale Monika w koncu geografie zna dobrze :-))
-
Dziekuje Moniko za mile zaproszenie. Tez nie wiem, dlaczego jeszcze sie nie zaprosilismy. Ale blad zostal naprawiony :-) Dzieki tez za informacje o nowej relacji. W najblizszym czasie z przyjemnoscia poczytam sobie. Pozdrawiam
-
Bardzo ciekawe doświadczenie i fajna relacja. A z tą Afryką na mapie to chyba jakiś błąd programu. Ostatnio publikowałem podróż po okolicach mojego miasteczka i po wpisaniu przy jednym z punktów podróży lokalizacji "Lidzbark Welski" mapka pokazała mi tę miejscowość... ale gdzieś w rejonie Zatoki Gwinejskiej. I tak już zostało. Pozdrawiam.
-
Mundurki mi się bardzo podobały.
I w ogóle mi się podobają.
Pod warunkiem, że są to fajne ubrania a nie niby-dresy w tym samym kolorze jak to chciały u nas niektóre szkoły.
No i biorąc pod uwagę fakt, że Polska jest bogatsza od wielu krajów, w których mundurki są to zawsze mnie dziwiły argumenty dotyczące kosztów.
-
Właśnie, w wielu krajach (choćby w Anglii) jest to norma, a u nas traktuje się to niemal jak zamach na swobody obywatelskie.
-
W każdym razie spróbowałbym ;-)
-
No cóż - potwierdza się teza, o poszukiwaniu białka gdzie się da (vide Edward Wilson czy 'Imperium słońca' Ballarda i ekranizacja Spielberga) ;-). Jak już martwa to pól biedy ;-)
-
Fajna fotka :-)
-
Dziękuję za dalszą podróż po pięknych Hawajach, plusiki i komentarze. Pozdrawiam.
-
Ej, ja myślę, że to nie jest błąd programu tylko może ktoś wcześniej wpisał taką lokalizację i nie umiejscowił jej porządnie i tak zostawił. A potem jak się szuka tej lokalizacji, to ona niby jest, ale tam gdzie kropa spadła na początku. Niejeden raz tak miałam, i albo dopisałam sama jeszcze raz - i było dobrze - albo prosiłam o pomoc Kolumberki - i też było dobrze. A więc, Leszku, warto to jednak poprawić a nie żeby już tak zostało! :)
-
No oczywiscie, ze to wina programu, bo kto jak kto, ale Monika w koncu geografie zna dobrze :-))
-
Dziekuje Moniko za mile zaproszenie. Tez nie wiem, dlaczego jeszcze sie nie zaprosilismy. Ale blad zostal naprawiony :-) Dzieki tez za informacje o nowej relacji. W najblizszym czasie z przyjemnoscia poczytam sobie. Pozdrawiam
-
Bardzo ciekawe doświadczenie i fajna relacja. A z tą Afryką na mapie to chyba jakiś błąd programu. Ostatnio publikowałem podróż po okolicach mojego miasteczka i po wpisaniu przy jednym z punktów podróży lokalizacji "Lidzbark Welski" mapka pokazała mi tę miejscowość... ale gdzieś w rejonie Zatoki Gwinejskiej. I tak już zostało. Pozdrawiam.
-
Mundurki mi się bardzo podobały.
I w ogóle mi się podobają.
Pod warunkiem, że są to fajne ubrania a nie niby-dresy w tym samym kolorze jak to chciały u nas niektóre szkoły.
No i biorąc pod uwagę fakt, że Polska jest bogatsza od wielu krajów, w których mundurki są to zawsze mnie dziwiły argumenty dotyczące kosztów. -
Właśnie, w wielu krajach (choćby w Anglii) jest to norma, a u nas traktuje się to niemal jak zamach na swobody obywatelskie.