Otrzymane komentarze dla użytkownika amused.to.death, strona 18
Przejdź do głównej strony użytkownika amused.to.death
-
świetne
-
Ania, ja też jestem dyktatorem:) No przecież ci wszyscy ludzie co ze mną gdzieś byli... to przecież nie sami z siebie w te miejsca jechali - po prostu KTOŚ to organizuje - wiesz jak to jest:) - jak ktoś organizuje to warto.
-
++++
-
Monika, ja raczej z tych dyktatorów co ciągną za sobą towarzystwo ;) ale kto wie? kto wie? nigdy nie mów nigdy ;)
-
Aniachal - są też miejsca, które są całkiem przyjemne jak ktoś Cię tam zabierze.
Ja też nie sądzę, żeby moje dziewczyny same z siebie wpadły na taki pomysł, a tak...pojechały i podobało im się.
Marek55 - tak, miejsce jest bardzo ciekawe - jak zresztą wiele miejsc gdzie turyści nie pojawiają się zbyt często. Jeśli chodzi o zdjęcia - zgadzam się, że od momentu kiedy się pierwszy raz pojawiłam na forach podróżniczych dużo się zmieniło:)
Co ciekawe, w sumie robię tych zdjęć coraz mniej. Zdecydowanie więcej oglądam i czytam na różnych stronach foto. I mimo, że aparat też mam lepszy niż parę late temu to coraz częściej i chętniej robię zdjęcia komórką - mam wrażenie, że chodząc bez dużego aparatu więcej widzę i szybciej mogę zareagować. A czasami tylko sobie myślę: I wish my eyes could take photos:) Co ciekawe, parę z tych co mocno zaplusowałeś to właśnie fotki telefoniczne - czasami mam wrażenie, że one mi naprawdę lepiej wychodzą, chociaż by przez samo ograniczenie do kwadratu.
Jeśli chodzi zaś o sympatie, czy raczej antypatie, to my się przecież nie lubimy od wielu lat, co chyba w sumie jest dosyć jasne dla obydwu stron więc ta deklaracja tutaj nieco mnie zaskoczyła.
-
Brawo Moniko. Już kiedyś pisałam że jesteś odważną kobietą i nadal to podtrzymuję. Bardzo ciekawa podróż opatrzona równie ciekawymi zdjęciami. Dzięki:)
-
wg mnie on wyszedł Wam na spotkanie i chyba chciał wam służyć pomocą
-
niesamowite
-
:)
-
ja dlatego właśnie to piszę ;) popierając Twój brak zrozumienia sytuacji ;)
-
świetne
-
Ania, ja też jestem dyktatorem:) No przecież ci wszyscy ludzie co ze mną gdzieś byli... to przecież nie sami z siebie w te miejsca jechali - po prostu KTOŚ to organizuje - wiesz jak to jest:) - jak ktoś organizuje to warto.
-
++++
-
Monika, ja raczej z tych dyktatorów co ciągną za sobą towarzystwo ;) ale kto wie? kto wie? nigdy nie mów nigdy ;)
-
Aniachal - są też miejsca, które są całkiem przyjemne jak ktoś Cię tam zabierze.
Ja też nie sądzę, żeby moje dziewczyny same z siebie wpadły na taki pomysł, a tak...pojechały i podobało im się.
Marek55 - tak, miejsce jest bardzo ciekawe - jak zresztą wiele miejsc gdzie turyści nie pojawiają się zbyt często. Jeśli chodzi o zdjęcia - zgadzam się, że od momentu kiedy się pierwszy raz pojawiłam na forach podróżniczych dużo się zmieniło:)
Co ciekawe, w sumie robię tych zdjęć coraz mniej. Zdecydowanie więcej oglądam i czytam na różnych stronach foto. I mimo, że aparat też mam lepszy niż parę late temu to coraz częściej i chętniej robię zdjęcia komórką - mam wrażenie, że chodząc bez dużego aparatu więcej widzę i szybciej mogę zareagować. A czasami tylko sobie myślę: I wish my eyes could take photos:) Co ciekawe, parę z tych co mocno zaplusowałeś to właśnie fotki telefoniczne - czasami mam wrażenie, że one mi naprawdę lepiej wychodzą, chociaż by przez samo ograniczenie do kwadratu.
Jeśli chodzi zaś o sympatie, czy raczej antypatie, to my się przecież nie lubimy od wielu lat, co chyba w sumie jest dosyć jasne dla obydwu stron więc ta deklaracja tutaj nieco mnie zaskoczyła.
-
Brawo Moniko. Już kiedyś pisałam że jesteś odważną kobietą i nadal to podtrzymuję. Bardzo ciekawa podróż opatrzona równie ciekawymi zdjęciami. Dzięki:)
-
wg mnie on wyszedł Wam na spotkanie i chyba chciał wam służyć pomocą
-
niesamowite
-
:)
-
ja dlatego właśnie to piszę ;) popierając Twój brak zrozumienia sytuacji ;)