Otrzymane komentarze dla użytkownika bobi178, strona 51

nie byłaś na Wabash w Exchequer! - jadał tam sam Al Capone
a żeberka mają wyśmienite :))

biblioteka publiczna na 5 alei

voyager dziekuje za plusa:)

@dino: na Wabash nie bylam ale porownuje centrum Chicago i centrum Nowego Jorku (jak to widac zreszta na zdjeciach z NY)

co do sklepow ze sprzetem foto/video to absolutna racja! ja tez uwielbiam BH:)

dziekuje dino za plusa:)

BH też odwiedziłem, ale nic nie kupowałem. My pierwszy raz lądowaliśmy w LA. Nowy Jork był moim drugim dużym miastem zwiedzanym w USA.
Byliśmy na Queensie, na Brooklynie, mieszkaliśmy niedaleko Time Square w Edisonie.
Za drugim razem w 2006 byliśmy tylko kilka godzin. Na 100% jeszcze kiedyś tam pojadę i zobaczę inne miejsca, których nie zdążyliśmy odwiedzić.
Nie zniechęciłaś mnie bobi swoją relacją :)

w Chicago czysto - to chyba nie na Wabash :))

@voyager: widze, ze znow mamy kontrowersje ale to chyba dobrze:)

w sumie kazdy ma prawo do wlasnych opinii i wyborow zyciowych: jednym podoba sie Nowy Jork innym nie; ale zauwazylam slowo "CHYBA" przy Twoim stwierdzeniu, ze nie chcialbys mieszkac w USA:)))

a co do cen to pewnie masz racje odnosnie Polski, tylko po co przeplacac przyjezdzajac do Ameryki skoro mozna kupic jeszcze taniej? Zawsze mozna wspomniec, ze "gdzies jest drozej" ale chyba nie o to chodzi, prawda?

A co do legend...jest wiele miejsc i rzeczy legendarnych np Auschwitz...nie twierdze bynajmniej, ze nie warto tych miejsc odwiedzac...zupelnie inna sprawa jest dla mnie jesli ktos decyduje sie w Nowym Jorku zapuscic na stale korzenie-tego, wybacz, nie moge zrozumiec.
A co do duzych miast (uslyszalam bowiem w Nowym Jorku usprawiedliwienie, odnosnie brudu, stwierdzajace, ze to "dlatego iz jest to wielomilionowe miasto")-otoz Chicago tez jest ogromne a...bylo czysto.

Na mnie NY zrobił wrażenie, ale może dlatego, że pierwszy wyjazd do Stanów (do Bostonu) tak zaplanowałem żeby 4 dni pożyć w miejskiej dżungli. Te kilka dni poświęciłem na szwędanie się w wielu miejscach jak np. Washington Square na początku 5 Alei, po dolnym Manhatanie przy przystani na Battery Park, przy i na WTC, w Tribece. A mieszkałem nad jakimś teatrem przy Broadway'u. Ale mieszkać naprawdę wolałbym w San Franciscolub nawet w Bostonie.

Co do zakupów to prawda - drogo. Ale jeśli chodzi o wybór np. sprzętu foto i możliwości przetestowania na miejscu to taki BH PhotoVideo jest trudny do pobicia :))

sagnes80 dziekuje za plusa:)

bobi przyjedź do nas i porównaj sobie ceny :) Markowe ciuchy, perfumy, elektronika i tak jest dużo tańsza niż w Polsce.
Co do śmieci, to można je spotkać w wielu miejscach na świecie. Zobacz np. zdjęcie śmieci z Emiratów Arabskich.
Ja nie byłem we wszystkich dzielnicach, ale jest parę fajnych miejsc w Nowym Jorku.
Greenpointu nie zwiedzałem, bo szkoda mi było czasu. Czy ja bym chciał tam mieszkać, raczej nie, ale wcale w USA bym chyba nie chciał, nawet w Kalifornii.
Na 100% jest to miejsce godne odwiedzenia przynajmniej raz i zobaczenia jak to wygląda na żywo.
Nowy Jork to miasto legenda nawet jeśli Ci się nie podoba, nic tego nie zmieni.
Nie jest chyba aż tak źle jak to opisujesz.
P.S. te zdjęcia nocne to tak specjalnie rozmyte, żeby podkreślić brzydotę NY ?

Jadzia chyba trochę wypiła przed zdjęciami :)))