Otrzymane komentarze dla użytkownika bobi178, strona 50

Przejdź do głównej strony użytkownika bobi178

  1. bobi178
    bobi178 (16.04.2009 20:33)
    no pewnie, ze prawnicy by mieli 'pozywke' tylko najpierw trzeba miec ofiary i to udowodnic:)

    ci ktorzy tam maja ulokowane swoje interesy (a nie tylko tam wynajmuja pokoje) maja zazwyczaj o wiele wiecej pieniedzy i ukladow..smutna rzeczywistosc, nie tylko polska:)
  2. dino
    dino (16.04.2009 20:33)
    mnie ruszył jeden cmentarz po drodze z lotniska (jechałem shuttle busem do Grand Central na środku Manhattanu) - wciśnięty między budynki jakiejś fabryki i na dodatek z kilkoma wieżami wysokiego napięcia przez środek - to się nazywa wieczny odpoczynek...
  3. zfiesz
    zfiesz (16.04.2009 20:27)
    dokładnie! dlatego zastanawiam się, czy to nie jedna z miejskich legend. podkreslam - zastanawiam się!:-)
  4. voyager747
    voyager747 (16.04.2009 20:24)
    Prawnicy by mieli pożywkę niezłą.
  5. zfiesz
    zfiesz (16.04.2009 20:23)
    swoja drogą, zastanawiam się czy to rzeczywiscie możliwe, żeby na greenpoincie i innych w innych miejscach "zbudowanych na górach śmieci", naprawdę skarzenie przekraczało wszelkie normy. nie żebym to negował... broń boże... tylko w kontekście lekkiej manii amerykanów do pozywania każdego o wszystko, juz dawno ktoś by zrobił na tym interes:-)
  6. bobi178
    bobi178 (16.04.2009 20:20)
    zfiesz, dzieki za plusa:)
  7. bobi178
    bobi178 (16.04.2009 20:15)
    dino:)
  8. voyager747
    voyager747 (16.04.2009 20:15)
    Jeśli jestem w Nowym Jorku i mogę kupić perfumy za 50 usd, a u nas kosztują 300 pln, to kupuję i się cieszę, że tanio. Mógłbym oczywiście pojechać do innego stanu i zapłacić 40 usd, ale sensu to raczej nie ma. Zresztą takie zakupy robi się przy okazji zwiedzania i te parę dolarów nie robi różnicy.
    Ja nie zamierzam się tam przeprowadzać póki co, ale pozwiedzać czemu nie.
  9. zfiesz
    zfiesz (16.04.2009 20:14)
    bobi, nie wiem czy pamiętasz, ale kiedys rozmawialismy o mojej "miłosci" do stanów. wśród miejsc, które chciałby koniecznie zobaczyc, od zawsze jest NY. choc bardziej niz muzea, wolałbym chyba ogladać ludzi. dla mnie (pewnie właśnie dlatego, ze jeszcze tam nie byłem) w NY, podobnie zresztą jak w innych ogromnych metropoliach, najbardziej fascynujący jest miks kulturowy... "cały świat na jednej ulicy"... wszystkie koloty skóry, setki języków, inna kuchnia na każdy dzień roku i... śmieci i tandeta też z całego świata:-)

    znów, niechcący, zgadzam się ze sławkiem... mnie nie zniechęciłaś... wybacz:-)
  10. bobi178
    bobi178 (16.04.2009 20:14)
    :)))
    to chyba ja wypilam jako, ze to moje dzielo kiedy fundnelam Jadzi wycieczke po Nowym Jorku i 'upamietnialam' jej wizyte w "wielkim miescie"


    podpis pod zdjeciem mial byc "Nowy Jork noca" :)