Otrzymane komentarze dla użytkownika saltus, strona 120
Przejdź do głównej strony użytkownika saltus
-
jutro dorzucę jeszcze trochę do ognia, bo dziś już nie dam rady :-) przynajmniej nikt nie mówi, czy horyzont prosty :-)))
-
no mnie sławek tak pod twoją rzeźnią przezwał... ja tam nie wiem:-)
-
to Ty zfieszu też krwawy i okrutny jesteś? Ale się porobiło :-)))
-
a ja mam czerwony nos, bo u nas zima się zrobiła, paraliż i wszędzie piechotą trzeba:-) właśnie podłączyłem baterie do ładwania, może jutro jakieś zimowe foto zrobię...
-
jaka różnica, mam też czerwony szal, ale jest sexy a nie krwawy, kwestia spojrzenia :-)
-
dzięki dino :-)
-
a ja dam za odważny reportaż!
-
Odmiana po krwawych zdjęciach, a kolorek owoców też krwawy :)
-
a co chodzi z kolorem, bo znów zaczynam sie martwić?
-
Posłuchajcie, wcale nie jestem taką twardzielką, a też do ostatniej minuty zastanawiałam ię, czy chcę to zobaczyć, bo potem człowiek już nie jest taki sam. W końcu postanowiłam, że to chyba jest ten jeden raz w życiu, kiedy mogę to sama ocenić.
Co myślałam wyciągając aparat? Co nadal myślę patrząc na te zdjęcia? Myślę, że Pakistańczycy jak każdy naród widzą w tym głęboki sens. Czy jedliście rosół z kury? A czy widzieliście, jak tę kurę się zabija? Ja widziałam i jadłam. Zwierzę jak każde inne, tak samo się boi, ale czy ktoś się nad tym zastanawia??? Kura to kura.
W Pakistanie mięso ze zwierząt ofiarnych dzielone jest na trzy części, jedna część dla nas, jedna część dla krewnych i przyjaciół, a jedna dla ubogich. Ten system funkcjonuje od dawna, wszyscy są szczęśliwi, a że piecze się kilka pieczeni przy jednym ogniu, czemu nie...
-
jutro dorzucę jeszcze trochę do ognia, bo dziś już nie dam rady :-) przynajmniej nikt nie mówi, czy horyzont prosty :-)))
-
no mnie sławek tak pod twoją rzeźnią przezwał... ja tam nie wiem:-)
-
to Ty zfieszu też krwawy i okrutny jesteś? Ale się porobiło :-)))
-
a ja mam czerwony nos, bo u nas zima się zrobiła, paraliż i wszędzie piechotą trzeba:-) właśnie podłączyłem baterie do ładwania, może jutro jakieś zimowe foto zrobię...
-
jaka różnica, mam też czerwony szal, ale jest sexy a nie krwawy, kwestia spojrzenia :-)
-
dzięki dino :-)
-
a ja dam za odważny reportaż!
-
Odmiana po krwawych zdjęciach, a kolorek owoców też krwawy :)
-
a co chodzi z kolorem, bo znów zaczynam sie martwić?
-
Posłuchajcie, wcale nie jestem taką twardzielką, a też do ostatniej minuty zastanawiałam ię, czy chcę to zobaczyć, bo potem człowiek już nie jest taki sam. W końcu postanowiłam, że to chyba jest ten jeden raz w życiu, kiedy mogę to sama ocenić.
Co myślałam wyciągając aparat? Co nadal myślę patrząc na te zdjęcia? Myślę, że Pakistańczycy jak każdy naród widzą w tym głęboki sens. Czy jedliście rosół z kury? A czy widzieliście, jak tę kurę się zabija? Ja widziałam i jadłam. Zwierzę jak każde inne, tak samo się boi, ale czy ktoś się nad tym zastanawia??? Kura to kura.
W Pakistanie mięso ze zwierząt ofiarnych dzielone jest na trzy części, jedna część dla nas, jedna część dla krewnych i przyjaciół, a jedna dla ubogich. Ten system funkcjonuje od dawna, wszyscy są szczęśliwi, a że piecze się kilka pieczeni przy jednym ogniu, czemu nie...