Otrzymane komentarze dla użytkownika dino, strona 1153
Przejdź do głównej strony użytkownika dino
-
wygląda jak ogien zatrzymany na chwile w skale :)
-
ja zacząłem od tego żeby zbudować sobie zaplecze, żeby być rozpoznawanym. Mam nadzieję, że w którymś momencie będę miał swój styl pokazania krajobrazu. Przydałaby się wystawa i mam zamiar to zrobić. Mam pomysł na książkę/album. Próbować trzeba :)
-
czyli, upraszczając, bez nazwiska i zaplecza nie ma większego sensu się w to bawić?
-
mam konto na fotolii, ale oddawanie zdjęć za bezcen jest dla nie mnie, rozumiem, że fotograf zawodowy posługuje się cennikami np. ZPAF i za jedno zdjęcie może zarobić nawet tysiące zł. Mnie satysfakcjonowałoby 100-200 zł, ale nie 15 jak na fotolii. Jakaś paniusia znalazła moje zdjęcia na plfoto z Wave'a i chciała wykorzystać do kalendarza, ale za darmo! nie zgodziłem się, szanuję swoją pracę, nawet jeśli fotografia jest dla mnie hobby. A krajobrazy wymagją podróżowania - chciałbym mieć chociaż skromny fundusz dodatkowy na następne wojaże...
-
Ja mam swój profil na BigStockPhoto. Tam udało mi się sprzedać 4 zdjęcia za 8usd. Połowa tej kasy jest dla nich.
Są dość wymagający i większość zdjęć odrzucają. Przyjęli mi 9 zdjęć, za 60 odrzucili. Takich serwisów jest mnóstwo. Wystarczy wpisać do googla : "stockphoto".
-
Sławku, albo ktoś kto się na tym zna, możesz nieco rozszerzyć wątek o sprzedawaniu fotek? kiedyś cośtam próbowałem wygooglować, ale wyników są setki i tak naprawdę trudno się zorientować gdzie rzeczywiście można coś sprzedać. nie żebym liczył na jakieś kokosy, ale... kto wie:-) to samo pytanie dotyczy sprzedarzy relacji (oczywiście nieco ucywilizowanych) może czas już wrócić do zawodu?:-)
-
Mógłbyś sprzedać parę zdjęć, bo są super. Może trzeba spróbować na jakichś serwisach bigstockowych itp.
Nawet moje słabe fotki ktoś tam ściąga ( za całe 8 usd)
-
No właśnie, nie łatwo tam się dostać. Widoki za to super. Tam nie byliśmy.
-
wiem wiem... skromność przez ciebie przemawia;-)
-
poddaję się :) mamy różne kryteria
-
wygląda jak ogien zatrzymany na chwile w skale :)
-
ja zacząłem od tego żeby zbudować sobie zaplecze, żeby być rozpoznawanym. Mam nadzieję, że w którymś momencie będę miał swój styl pokazania krajobrazu. Przydałaby się wystawa i mam zamiar to zrobić. Mam pomysł na książkę/album. Próbować trzeba :)
-
czyli, upraszczając, bez nazwiska i zaplecza nie ma większego sensu się w to bawić?
-
mam konto na fotolii, ale oddawanie zdjęć za bezcen jest dla nie mnie, rozumiem, że fotograf zawodowy posługuje się cennikami np. ZPAF i za jedno zdjęcie może zarobić nawet tysiące zł. Mnie satysfakcjonowałoby 100-200 zł, ale nie 15 jak na fotolii. Jakaś paniusia znalazła moje zdjęcia na plfoto z Wave'a i chciała wykorzystać do kalendarza, ale za darmo! nie zgodziłem się, szanuję swoją pracę, nawet jeśli fotografia jest dla mnie hobby. A krajobrazy wymagją podróżowania - chciałbym mieć chociaż skromny fundusz dodatkowy na następne wojaże...
-
Ja mam swój profil na BigStockPhoto. Tam udało mi się sprzedać 4 zdjęcia za 8usd. Połowa tej kasy jest dla nich.
Są dość wymagający i większość zdjęć odrzucają. Przyjęli mi 9 zdjęć, za 60 odrzucili. Takich serwisów jest mnóstwo. Wystarczy wpisać do googla : "stockphoto". -
Sławku, albo ktoś kto się na tym zna, możesz nieco rozszerzyć wątek o sprzedawaniu fotek? kiedyś cośtam próbowałem wygooglować, ale wyników są setki i tak naprawdę trudno się zorientować gdzie rzeczywiście można coś sprzedać. nie żebym liczył na jakieś kokosy, ale... kto wie:-) to samo pytanie dotyczy sprzedarzy relacji (oczywiście nieco ucywilizowanych) może czas już wrócić do zawodu?:-)
-
Mógłbyś sprzedać parę zdjęć, bo są super. Może trzeba spróbować na jakichś serwisach bigstockowych itp.
Nawet moje słabe fotki ktoś tam ściąga ( za całe 8 usd) -
No właśnie, nie łatwo tam się dostać. Widoki za to super. Tam nie byliśmy.
-
wiem wiem... skromność przez ciebie przemawia;-)
-
poddaję się :) mamy różne kryteria