Otrzymane komentarze dla użytkownika milanello80, strona 28
Przejdź do głównej strony użytkownika milanello80
-
To jak gleboko ten kosciol siega w dol?
-
Raz sie z nim spotkalem oko w oko kapiac sie w Atlantyku na Florydzie. Nie wiedzac co to takiego staralem sie odplynac, ale on nic sobie z tego nie robiac przeplynal obok mnie i poplynal dalej :-)
-
Wyglada mi na tzw. malpke wiewiorcza, bardzo popularna w calej Brazylii :-)
-
Nigdy nie widzialem w naturze tapira. Podobno zyja w duzej ilosci w Belize... :-)
-
Te niebieskie sa chyba nieco rzadsze, przynajmniej nie tak czesto je widywalem w naturze jak te czerwone.
-
Dzięki. Trochę ta podróż siedziała już w archiwach :) a chciałem się podzielić moimi wrażeniami i przemyśleniami odnośnie Danii. W końcu mieszkając tam dwa lata miałem okazję trochę poznać ten kraj. W sumie więc jestem w pewien sposób "umocowany" czasem do stawiania swego rodzaju tez. Choć zapewne oponenci mojego punktu zapatrywania się znajdą. Ale to tylko dobrze. Dyskusja, na poziomie rzecz jasna, jest mile wskazana
-
fajnie...lubimy
-
W żadnym miejscu nie napisałem, że jest źle. Napisałem, że niestety w atrakcje typowo poruszające duszę turysty nie jest aż tak bogato, jak choćby u innych nordyckich braci. Nie zmienia to faktu, że kilka ciekawych miejsc tam jest. Spośród wielu, w których byłem, wybrałem te przeze mnie opisane, które uznałem za ciekawe i warte pokazania. Jest oczywiście jeszcze klka ciekawych destynacji, jak cisnące się w myslach Bornholm, klify Mon czy zamek Helsingor. Jest też stowarzyszona Grenlandia :)
Moim celem było nie umniejszanie atrakcyjności Danii, choć jak nadmieniałem nie jest tu zbyt bogato w tej kwestii, co pokazanie największej wartości tego kraju - cudownych ludzi
-
Robercie, mam nadzieję, że nie jest aż tak źle w tej Danii, bo ja się tam wybieram.
-
Dzieki Ci Robert za bardzo mila wizyte w poludniowych rubiezach Krolestwa Mayow. Ten rejon Ameryki Centralnej jest rzeczywiscie przepiekny. Zawsze tez bardzo lubie Twoje komentarze, no a ten pod podroza sprawil mi szczegolna przyjemnosc.
Zeby bylo smiesznie, zdecydowalismy sie na trzecia podroz do Krolestwa Mayow, na Boze Narodzenie, tym razem do Belize...
-
To jak gleboko ten kosciol siega w dol?
-
Raz sie z nim spotkalem oko w oko kapiac sie w Atlantyku na Florydzie. Nie wiedzac co to takiego staralem sie odplynac, ale on nic sobie z tego nie robiac przeplynal obok mnie i poplynal dalej :-)
-
Wyglada mi na tzw. malpke wiewiorcza, bardzo popularna w calej Brazylii :-)
-
Nigdy nie widzialem w naturze tapira. Podobno zyja w duzej ilosci w Belize... :-)
-
Te niebieskie sa chyba nieco rzadsze, przynajmniej nie tak czesto je widywalem w naturze jak te czerwone.
-
Dzięki. Trochę ta podróż siedziała już w archiwach :) a chciałem się podzielić moimi wrażeniami i przemyśleniami odnośnie Danii. W końcu mieszkając tam dwa lata miałem okazję trochę poznać ten kraj. W sumie więc jestem w pewien sposób "umocowany" czasem do stawiania swego rodzaju tez. Choć zapewne oponenci mojego punktu zapatrywania się znajdą. Ale to tylko dobrze. Dyskusja, na poziomie rzecz jasna, jest mile wskazana
-
fajnie...lubimy
-
W żadnym miejscu nie napisałem, że jest źle. Napisałem, że niestety w atrakcje typowo poruszające duszę turysty nie jest aż tak bogato, jak choćby u innych nordyckich braci. Nie zmienia to faktu, że kilka ciekawych miejsc tam jest. Spośród wielu, w których byłem, wybrałem te przeze mnie opisane, które uznałem za ciekawe i warte pokazania. Jest oczywiście jeszcze klka ciekawych destynacji, jak cisnące się w myslach Bornholm, klify Mon czy zamek Helsingor. Jest też stowarzyszona Grenlandia :)
Moim celem było nie umniejszanie atrakcyjności Danii, choć jak nadmieniałem nie jest tu zbyt bogato w tej kwestii, co pokazanie największej wartości tego kraju - cudownych ludzi -
Robercie, mam nadzieję, że nie jest aż tak źle w tej Danii, bo ja się tam wybieram.
-
Dzieki Ci Robert za bardzo mila wizyte w poludniowych rubiezach Krolestwa Mayow. Ten rejon Ameryki Centralnej jest rzeczywiscie przepiekny. Zawsze tez bardzo lubie Twoje komentarze, no a ten pod podroza sprawil mi szczegolna przyjemnosc.
Zeby bylo smiesznie, zdecydowalismy sie na trzecia podroz do Krolestwa Mayow, na Boze Narodzenie, tym razem do Belize...