Otrzymane komentarze dla użytkownika milanello80, strona 112
Przejdź do głównej strony użytkownika milanello80
-
To tez jedno z moich ulubionych miejsc w Budapeszcie :-)
-
To tez jeden z symboli miasta :-)
-
Pamietam i swoje spacery tedy...
-
Dobry pomysl z ta zmiana. Ciekawe, czy juz wowczas sam projektant mial taka sytuacje na mysli.
-
Budapeszt bardzo mi sie podobal, a most Elzbiety byl moim ulubionym motywem miasta :-)
-
Czy to wlasnie "bratanki" ? :-)
-
No wlasnie! Ja tez lubie mapy :-)
-
Dziękuję za buszowanie po Czeskiej i Saskiej Szwajcarii za plusy również.
Gdy wybieraliśmy się w to najbardziej znane miejsce,dopadły mnie potworne skurcze nóg.Koledzy jakoś dowlekli mnie do naszej bazy.Plan był tak ułożony czasowo ,że nie miałem okazji się tam wybrać.Na szczęście mieliśmy wśród nas "medyka" z zapasem leków i następnego dnia było "po sprawie".
Wygląda to jak paluszek i główka,ale tak się porobiło.
-
mnie tu romantyzmu dodają owe żółte krzewy,
-
Nasi rodacy dalej tłumnie odwiedzają Węgry, równie popularnym dla nas miejscem jest też Eger. O winie zbytnio nie chciałem się rozwodzić, wszak kto to widział się nad nim rozpływać w obecności bratanków :) Trochę o węgeierskich winach nadmieniłem w epilogu.
-
To tez jedno z moich ulubionych miejsc w Budapeszcie :-)
-
To tez jeden z symboli miasta :-)
-
Pamietam i swoje spacery tedy...
-
Dobry pomysl z ta zmiana. Ciekawe, czy juz wowczas sam projektant mial taka sytuacje na mysli.
-
Budapeszt bardzo mi sie podobal, a most Elzbiety byl moim ulubionym motywem miasta :-)
-
Czy to wlasnie "bratanki" ? :-)
-
No wlasnie! Ja tez lubie mapy :-)
-
Dziękuję za buszowanie po Czeskiej i Saskiej Szwajcarii za plusy również.
Gdy wybieraliśmy się w to najbardziej znane miejsce,dopadły mnie potworne skurcze nóg.Koledzy jakoś dowlekli mnie do naszej bazy.Plan był tak ułożony czasowo ,że nie miałem okazji się tam wybrać.Na szczęście mieliśmy wśród nas "medyka" z zapasem leków i następnego dnia było "po sprawie".
Wygląda to jak paluszek i główka,ale tak się porobiło. -
mnie tu romantyzmu dodają owe żółte krzewy,
-
Nasi rodacy dalej tłumnie odwiedzają Węgry, równie popularnym dla nas miejscem jest też Eger. O winie zbytnio nie chciałem się rozwodzić, wszak kto to widział się nad nim rozpływać w obecności bratanków :) Trochę o węgeierskich winach nadmieniłem w epilogu.