Otrzymane komentarze dla użytkownika marger22, strona 587
Przejdź do głównej strony użytkownika marger22
-
Racja, podróży jest mnóstwo, a czasu tak mało aby to wszystko przejrzeć, przeczytać...a co chwila dochodzą nowe... Ja mam tak ogromne zaległości, że aż mi żal, że tylu ludzi tak mocno nie doceniłem oglądając ich podóże. Ale pisanie i publikowanie swoich także mnóstwo czasu zajmuje. Jak skończę Chiny, to potem jeszcze dłuższa, dwumiesięczna samotna podróż po Turcji... A i jeszcze Bałkany... Ojj, z rok czasu to zajmie jeszcze. A w tym czasie dojdą nowe... Tak to jest gdy się jest nieuleczalnie chory na podróże i chęci poznawania świata:) Fajnie więc, że jest kolumber, gdzie można i dać coś od siebie i samemu też coś się dowiedzieć od innych:)
-
jak wiesz na kolumberze jestem od niedawna i powoli nadrabiam zaległości w oglądaniu podróży, jest tyle bardzo ciekawych... dziękuję za zaproszenie, na pewno wszystkie Twoje wcześniejsze podróże obejrzę bo są bardzo ciekawe i perfekcyjnie zrobione... zawsze jestem pod ogromnym wrażeniem pozdrawiam
-
Jak zawsze cieszę się, że zagościłeś w mojej podróży i poznałeś kolejny jej etap! Dziękuję bardzo za masę plusów i bardzo miłych komentarzy do mojej publikacji z mongolskiego parku narodowego:)
W sumie, te publikacje, jak już ci wspominałem, to można oglądać w dowolnej kolejności, bo nie są połączone ze sobą. Taki był cel. Ale można poczytać chronologicznie, jak było zwiedzane, i jak będzie dopasowane do głównego tekstu. Bo zanim była Mongolia, to wpierw była Rosja, a konkretniej Syberia. A więc wpierw:
http://kolumber.pl/g/145186-Irkuck%20-%20syberyjska%20per%C5%82a%20architektury
http://kolumber.pl/g/145244-Bajka%C5%82%20-%20%E2%80%9EMorze%20Syberii%E2%80%9D
http://kolumber.pl/g/145272-W%20sercu%20rosyjskiego%20buddyzmu
Potem Mongolia, i wpierw zacząłem od Ułan Bator w dwóch odsłonach w kolejności:
http://kolumber.pl/g/145312-W%20mie%C5%9Bcie%20Czerwonego%20Bohatera
http://kolumber.pl/g/145369-%C5%9Awi%C4%99to%20Naadam%20w%20stolicy%20Mongolii
dalej już widziałeś resztę:)
Tak wiec, jeśli temat nadal cię interesuje, to zanim pojawi się główny tekst podróży, zachęcam do przeczytania i obejrzenia zdjęć z tych powyższych galerii zdjęć, zwanych też publikacjami:) Za wszystkie plusy i komentarze będę bardzo wdzięczny:) Pozdrawiam!
-
Dziękuję za odwiedziny i plusy za nadwislańską podróż. Pozdrawiam.
-
..po Twoim sympatycznym dla okolic Tomaszowa wpisie nie pozostaje mi nic innego jak zań podziękować i zachęcić do podroży w realu!...
...warto tam zajrzeć ... :-) ... !
-
co do opisów zgadzam się w 100% z Iwonką
-
zajrzałam, aby podziękować za wizytę, ale jeszcze wrzucę swoje 3 grosze do dyskusji.
Ja też staram się czytać tekst, aby wiedzieć co oglądam. Jeżeli podróż jest długa, to czytanie i oglądanie dzielę sobie na poszczególne etapy. Ale w opisie podróży interesują mnie, przede wszystkim, szczegóły związane z organizacją wyjazdu i jej dalszym przebiegiem, czyli np. ceny noclegów, przejazdów, wstępów. Jakieś osobiste uwagi i przemyślenia z wycieczki co warto zobaczyć a co można sobie odpuścić, jakieś ciekawostki pominięte w przewodniku itp. czyli informacje praktyczne i przydatne w podróży.
Nie lubię kopiowania z netu całej historii o jakimś miejscu czy zabytkach, bo to mogę sama znaleźć.
W swoich podróżach też staram się podać informację praktyczne i do opisów ewentualnie podaję linki.
Chociaż dzisiaj, w dobie internetu, łatwiej o takie informacje, niż jeszcze kilka lat temu.
-
no tak, to idealne miejsce i dla takich 'zwierząt'... nie wiem czy to nie jedyny zakątek Polski gdzie jeszcze jest naturalnie, spokojnie i normalnie... i nie mam tu na myśli tylko przyrody
-
fajne cerkiewki, troche ładniejsze niz 20 lat temu; brakuje mi nieco jeszcze jednego okazu przyrody polskiej, z wolowca, jest to andrzej stasiuk, którego czytam z przyjemnością, a zwierz jest niezły a również świetny komentator naszego spolecznego koryta:http://www.fakt.pl/Polski-pisarz-nazwal-barana-Smolensk,artykuly,154622,1.html
pozdrawiam, baw się dobrze
-
ja również najpierw czytam a potem oglądam, szkoda że przeglądając zdjęcia nie wie się w jakim etapie podróży się jest... to mi trochę przeszkadza
-
Racja, podróży jest mnóstwo, a czasu tak mało aby to wszystko przejrzeć, przeczytać...a co chwila dochodzą nowe... Ja mam tak ogromne zaległości, że aż mi żal, że tylu ludzi tak mocno nie doceniłem oglądając ich podóże. Ale pisanie i publikowanie swoich także mnóstwo czasu zajmuje. Jak skończę Chiny, to potem jeszcze dłuższa, dwumiesięczna samotna podróż po Turcji... A i jeszcze Bałkany... Ojj, z rok czasu to zajmie jeszcze. A w tym czasie dojdą nowe... Tak to jest gdy się jest nieuleczalnie chory na podróże i chęci poznawania świata:) Fajnie więc, że jest kolumber, gdzie można i dać coś od siebie i samemu też coś się dowiedzieć od innych:)
-
jak wiesz na kolumberze jestem od niedawna i powoli nadrabiam zaległości w oglądaniu podróży, jest tyle bardzo ciekawych... dziękuję za zaproszenie, na pewno wszystkie Twoje wcześniejsze podróże obejrzę bo są bardzo ciekawe i perfekcyjnie zrobione... zawsze jestem pod ogromnym wrażeniem pozdrawiam
-
Jak zawsze cieszę się, że zagościłeś w mojej podróży i poznałeś kolejny jej etap! Dziękuję bardzo za masę plusów i bardzo miłych komentarzy do mojej publikacji z mongolskiego parku narodowego:)
W sumie, te publikacje, jak już ci wspominałem, to można oglądać w dowolnej kolejności, bo nie są połączone ze sobą. Taki był cel. Ale można poczytać chronologicznie, jak było zwiedzane, i jak będzie dopasowane do głównego tekstu. Bo zanim była Mongolia, to wpierw była Rosja, a konkretniej Syberia. A więc wpierw:
http://kolumber.pl/g/145186-Irkuck%20-%20syberyjska%20per%C5%82a%20architektury
http://kolumber.pl/g/145244-Bajka%C5%82%20-%20%E2%80%9EMorze%20Syberii%E2%80%9D
http://kolumber.pl/g/145272-W%20sercu%20rosyjskiego%20buddyzmu
Potem Mongolia, i wpierw zacząłem od Ułan Bator w dwóch odsłonach w kolejności:
http://kolumber.pl/g/145312-W%20mie%C5%9Bcie%20Czerwonego%20Bohatera
http://kolumber.pl/g/145369-%C5%9Awi%C4%99to%20Naadam%20w%20stolicy%20Mongolii
dalej już widziałeś resztę:)
Tak wiec, jeśli temat nadal cię interesuje, to zanim pojawi się główny tekst podróży, zachęcam do przeczytania i obejrzenia zdjęć z tych powyższych galerii zdjęć, zwanych też publikacjami:) Za wszystkie plusy i komentarze będę bardzo wdzięczny:) Pozdrawiam! -
Dziękuję za odwiedziny i plusy za nadwislańską podróż. Pozdrawiam.
-
..po Twoim sympatycznym dla okolic Tomaszowa wpisie nie pozostaje mi nic innego jak zań podziękować i zachęcić do podroży w realu!...
...warto tam zajrzeć ... :-) ... ! -
co do opisów zgadzam się w 100% z Iwonką
-
zajrzałam, aby podziękować za wizytę, ale jeszcze wrzucę swoje 3 grosze do dyskusji.
Ja też staram się czytać tekst, aby wiedzieć co oglądam. Jeżeli podróż jest długa, to czytanie i oglądanie dzielę sobie na poszczególne etapy. Ale w opisie podróży interesują mnie, przede wszystkim, szczegóły związane z organizacją wyjazdu i jej dalszym przebiegiem, czyli np. ceny noclegów, przejazdów, wstępów. Jakieś osobiste uwagi i przemyślenia z wycieczki co warto zobaczyć a co można sobie odpuścić, jakieś ciekawostki pominięte w przewodniku itp. czyli informacje praktyczne i przydatne w podróży.
Nie lubię kopiowania z netu całej historii o jakimś miejscu czy zabytkach, bo to mogę sama znaleźć.
W swoich podróżach też staram się podać informację praktyczne i do opisów ewentualnie podaję linki.
Chociaż dzisiaj, w dobie internetu, łatwiej o takie informacje, niż jeszcze kilka lat temu. -
no tak, to idealne miejsce i dla takich 'zwierząt'... nie wiem czy to nie jedyny zakątek Polski gdzie jeszcze jest naturalnie, spokojnie i normalnie... i nie mam tu na myśli tylko przyrody
-
fajne cerkiewki, troche ładniejsze niz 20 lat temu; brakuje mi nieco jeszcze jednego okazu przyrody polskiej, z wolowca, jest to andrzej stasiuk, którego czytam z przyjemnością, a zwierz jest niezły a również świetny komentator naszego spolecznego koryta:http://www.fakt.pl/Polski-pisarz-nazwal-barana-Smolensk,artykuly,154622,1.html
pozdrawiam, baw się dobrze -
ja również najpierw czytam a potem oglądam, szkoda że przeglądając zdjęcia nie wie się w jakim etapie podróży się jest... to mi trochę przeszkadza