2012-10-28

Podróż Beskid Niski – ‘ocalić od zapomnienia…’

Typ: Album z opisami
Wycieczka do Beskidu Niskiego to wyprawa do innego świata. Zapomnianego, okrutnie w przeszłości okaleczonego, nieznanego…  To świat Łemków, ich kultury, religii i historii. Niestety z tego świata zostało niewiele: kilkadziesiąt cerkwi, przydrożne krzyże, zdziczałe sady świadczące o tym że kiedyś były tu wsie … No i przyroda, mniej zniszczona niż gdzie indziej. To taki prawdziwy koniec Polski, o którego istnieniu niewiele osób wie. Jest pusto, cicho… Ukształtowanie terenu w naturalny sposób podzieliło Beskid Niski na część zachodnią (administracyjnie należy do woj. małopolskiego) i wschodnią (należącą do podkarpackiego). Ja swoją wycieczkę w nieznane zacząłem od części wschodniej.
Do Nowego Żmigrodu wszystko wygląda typowo. Jak okiem sięgnąć typowe podkarpackie wsie. Za Nowym Żmigrodem wjeżdża się na teren Magurskiego Parku Narodowego. Po kilku kilometrach przejeżdża się przez przełęcz. Ponieważ jest to Beskid Niski to jak mówi nazwa zarówno przełęcze jak i szczyty są niewysokie. Tu zaczyna się inny świat. Znak przy drodze ostrzega przed rysiami. Tylko w Beskidzie Niskim możemy jednocześnie znaleźć ostrzeżenie przed rysiami, wilkami i niedźwiedziami…  Dojeżdżam do Krempnej, jedynej ‘dużej’ miejscowości w tej części Beskidu Niskiego. Tu w samym centrum znajduje się zabytkowa cerkiew, aktualnie kościół. Położenie tej cerkwi jest trochę nietypowe bo zwykle znajdują się trochę na uboczu, na wzgórzach, wśród starych drzew. Większość zabytkowych cerkwi jest odnowiona. Smukłe cerkwie łemkowskie wyróżniają się wyjątkowym wyczuciem proporcji. Wyglądają wspaniale. 
  • U bram Magurskiego Parku Narodowego
  • Warto zwolnić
  • 2266132 - Krempna
  • 2266122 - Krempna
  • 2266123 - Krempna
  • Krempna
  • Krempna
  • Krempna
  • Krempna
  • Krempna
  • Krempna

Kilka kilometrów dalej w Kotani jest kolejna cerkiew. Stoi samotnie, jest jakby świadectwem że kiedyś była tu duża wieś. Dzisiaj jest pusto. Po powojennych wysiedleniach Łemków wiele wsi całkiem zniknęło. Inne kiedyś duże, aktualnie zamieszkuje po kilkanaście rodzin. Cerkiew w Kotani jest wyjątkowa ze względu na dużą ilość kamiennych krzyży i nagrobków znajdujących się wokół niej. We wschodniej części Beskidu Niskiego cerkwie są pozamykane. A może to ja miałem takie ‘szczęście’. Trudno znaleźć kogokolwiek, żeby uzyskać informację. Odniosłem wrażenie, że ludzie wręcz unikają obcych. Czasami ktoś z daleka przygląda się kto kręci się koło ich cerkwi. Może jest to spowodowane tym, że ta część łemkowszczyzny została bardziej doświadczona przez historię. Po powojennych wysiedleniach zgodę na powrót łatwiej można było uzyskać na terenach położonych na zachód.

  • Kotań
  • Kotań
  • Kotań
  • Kotań
  • Kotań
  • Kotań
  • Kotań

Niedaleko od Kotani leży Świątkowa Mała i Wielka. W każdej cerkiew. Wokół cicho, pusto…  Gdzieś wyczytałem, że cerkiew w Świątkowej Małej uważana jest przez znawców za jedną z najładniejszych drewnianych cerkwi w Polsce. Na mnie wszystkie robią ogromne wrażenie…

  • Świątkowa Mała
  • Świątkowa Mała
  • Świątkowa Mała
  • Świątkowa Mała
  • Świątkowa Mała
  • Świątkowa Wielka
  • Świątkowa Wielka
  • Świątkowa Wielka
  • Gdzieś w Beskidzie Niskim...
Zwiedzanie zachodniej części Beskidu Niskiego rozpocząłem od Owczar położonych na południe od Gorlic. Tu w centrum wsi stoi cerkiew/kościół. Pomyślałem że mam szczęście bo była otwarta. W środku pani, która akurat sprzątała. Trochę zaintrygował mnie wystrój więc zapytałem w jakim obrządku odbywają się tu nabożeństwa. Pani stwierdziła, że w jednym i drugim, wieś jest nieduża to po co i cerkiew i kościół… Ekumenizm w najczystszej postaci! 
  • Owczary
  • Owczary
  • Owczary
  • Owczary
  • Owczary
  • Patrz, jakiś obcy przyjechał...

Niedaleko od Owczar leży Sękowa a tu drewniany kościół, prawdziwa perełka. Stromy dach wraz z podcieniami (tzw. sobotami) nadają świątyni charakterystyczny wygląd. Kościół w Sękowej został wpisany na Listę UNESCO. Kościół był otwarty, w środku pani która każdego zwiedzającego wpisuje na listę z szczególnym uwzględnieniem skąd przybył. Jak się potem okazało wszystkie kościoły i cerkwie w tej części Beskidu Niskiego są otwarte i prowadzą akcję ‘rejestracji’ turystów. Tym różni się ta część Beskidu od części wschodniej (tam wszystkie cerkwie były pozamykane). Wracając do ‘listy obecności’ w kościele w Sękowej ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu zobaczyłem że przede mną kościół zwiedziło dwóch Japończyków! Z jednej strony się ucieszyłem bo to znaczy że atrakcje Beskidu Niskiego znane są w świecie ale zaraz ogarnęło mnie przerażenie. Wizja autokarów pełna Japończyków w zamian za cichy, spokojny, pełen romantyzmu mało komu znany zakątek Polski?! Na szczęście póki co Japończyków było dwóch a nie dwa autokary a zabytkowe świątynie łemkowszczyzny odwiedza dziennie jedynie po kilka osób. Niemniej warto się spieszyć... 

  • Sękowa
  • Sękowa
  • Sękowa
  • Sękowa
Następny etap mojego odkrywania Beskidu Niskiego to wizyta w Bartnem nazywanym ‘stolicą Łemkowszczyzny’. Jak zmieniło się Bartne na przestrzeni lat niech świadczy fakt, że obecnie mieszka tu zaledwie kilka rodzin a wieś wydaje się zagubiona w lasach Magury Wątkowskiej. Tu kończy się droga. Dalej jest tylko las. Bartne było jedną z pierwszych osad do których powrócili Łemkowie po wysiedleniach w ramach akcji ‘Wisła’. Tu też w XVII w. żyli najlepsi kamieniarze słynący z wykuwania z jednego bloku kamienia kilkumetrowych krzyży z figurami ukrzyżowanego Chrystusa. We wsi znajdują się dwie cerkwie, w końcu to stolica...
  • W drodze do Bartnego...
  • ...
  • ...
  • Bartne

Dalej pojechałem do wsi Skwirtne z piękną cerkwią w której zostałem tradycyjnie już wpisany na listę zwiedzających. Japończyków na niej jeszcze nie było… Kilka kilometrów dalej jest Kwiatoń a tu cerkiew określana jako ‘najpiękniejsza z najpiękniejszych’… Idealna w swojej formie i proporcjach. Po prostu cudo!  

  • Skwirtne
  • Skwirtne
  • Skwirtne
  • Kwiatoń
  • Kwiatoń

Cerkiew w Kwiatoniu byłaby idealnym zakończeniem tej wycieczki. Ja na koniec obejrzałem jeszcze cerkiew we wsi Berest na pograniczu Beskidu Niskiego i Sądeckiego.

Jeżeli chcecie ‘ocalić od zapomnienia’ to co zostało po Łemkach jedźcie w Beskid Niski. Tylko musicie się spieszyć, żeby zdążyć przed Japończykami. Jeszcze jedna rada. Najlepiej jechać na wiosnę lub jesienią. Nie ze względu na tłumy turystów bo ich tu jeszcze nie ma ale wtedy jest najpiękniej. Do tego cerkwie nie są pochowane w gęstych koronach starych drzew jak w lecie.
  • Berest
  • Berest
  • Berest

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. hooltayka
    hooltayka (15.02.2014 11:23) +1
    Przepiękne cerkwie utrwaliłeś na zdjęciach.
    Swego czasu będąc w Krynicy Górskiej wybrałam się na wycieczkę śladami cerkiew.
    Pięknie i niezapomniane wrażenia.
    Pozdrawiam-)
  2. pan_hons
    pan_hons (21.06.2013 18:46) +2
    Dzisiaj Komitet UNESCO oficjalnie dokonał wpisu 8 drewnianych cerkwi w Polsce (4 w woj. małopolskim i 4 w podkarpackim) w tym właśnie Cerkiew Opieki Matki Bożej w Owczarach i Cerkiew św. Paraskewy w Kwiatoniu:

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Drewniane_cerkwie_regionu_karpackiego_w_Polsce_i_na_Ukrainie

    Pisaliśmy o tym i w końcu doczekaliśmy się:) Przeczuwałem to kilka miesięcy temu, że właśnie w tym roku Polska dostanie kolejny wpis no i stało się:) A tym lepiej, że właśnie są to te drewniane cerkwie, która chyba najmocniej potrzebują opieki ze strony UNESCO. Gratulacje!
  3. mkpc
    mkpc (23.03.2013 13:53) +3
    Fajne zdjęcia, ładne kolory :). No i ta architektura... Już wiem, czemu moja koleżanka uwielbia samotne wędrówki tamtymi trasami. :)
  4. adaola
    adaola (22.02.2013 21:53) +3
    Świetna podróż po Beskidzie Niskim i jego uroczych cerkiewkach:)
    Trafiłeś w mój gust:) Uwielbiam ten temat: Beskidy i cerkwie:))
    Jutro tu wrócę na dłużej,bo już oczy mi się kleją:) Pozdrówka!
  5. eli_ko
    eli_ko (10.02.2013 20:59) +4
    Nigdy nie byłam w tym rejonie, choć od dawna coś mnie tam ciągnie. Po obejrzeniu Twoich zdjęć z których wręcz tchnie ciszą i spokojem coś czuję że jeszcze bardziej mnie tam pociągnie - pięknie zaprezentowałeś.
    Pozdrawiam :)
  6. marger22
    marger22 (23.11.2012 0:24) +3
    gorąco polecam
  7. lmichorowski
    lmichorowski (23.11.2012 0:15) +4
    Bardzo ciekawy region - niestety, dość daleko ode mnie. Ale może kiedyś uda mi się odwiedzić go w realu. Pozdrawiam.
  8. marger22
    marger22 (21.11.2012 9:11) +3
    no tak, to idealne miejsce i dla takich 'zwierząt'... nie wiem czy to nie jedyny zakątek Polski gdzie jeszcze jest naturalnie, spokojnie i normalnie... i nie mam tu na myśli tylko przyrody
  9. leoleo
    leoleo (21.11.2012 8:23) +4
    fajne cerkiewki, troche ładniejsze niz 20 lat temu; brakuje mi nieco jeszcze jednego okazu przyrody polskiej, z wolowca, jest to andrzej stasiuk, którego czytam z przyjemnością, a zwierz jest niezły a również świetny komentator naszego spolecznego koryta:http://www.fakt.pl/Polski-pisarz-nazwal-barana-Smolensk,artykuly,154622,1.html
    pozdrawiam, baw się dobrze
  10. pan_hons
    pan_hons (14.11.2012 11:02) +3
    Miałem okazję poznać osobiście autora:)
  11. auroratravel
    auroratravel (13.11.2012 22:53) +5
    faktycznie autokary namieszały
    w sumie pan_hons masz całkowitą rację
    U mnie akurat kolejność poznawania była odwrotna tzn. wpierw kraj a dopiero później na głębsza wodę.
    Co do "Rewasza" to całkowicie się z Tobą zgadzam - świetne opracowania.
    Darek Gacek już kolejny przewodnik napisał po B Wyspowym.
  12. pan_hons
    pan_hons (13.11.2012 12:29) +5
    Ja myślę, że jest coraz więcej takich osób jak ty czy ja, bo taki chyba nastał trend, aby wpierw rzucać się na Europę i świat, a potem dopiero przychodzi taki moment w życiu, kiedy chce się poznawać Polskę. Bo nie wynika to ze słabości naszych polskich zabytków ale z naszego postrzegania, że tam gdzieś indziej jest lepiej... A drugą rzeczą jest to, że regiony słabo nadal się reklamują. Część osób (np. ja) nie wiedziało jeszcze do niedawna, o różnych miejscach czy zabytkach, a co jakiś czas takie odkrywam dzięki np. kolumberowi.
  13. marger22
    marger22 (13.11.2012 9:14) +5
    widzę że te dwa autokary wywołały trochę zamieszania... ale ja napisałem w relacji : "...Japończyków było dwóch a nie dwa autokary.."
    Tłumów nie ma, na razie.
    Chodziło mi też o to, że większość Polaków nie wie jakie cuda ma u siebie... a trafili tu turyści z Japonii, dla nich była to zapewne bardzo egzotyczna wycieczka na drugi koniec świata...
    Ja przyznam się ze wstydem najpierw poznałem stavy w Norwegii, kościoły uważane na równi z kościołami i cerkwiami Beskidu Niskiego za najważniejsze na świecie przykłady sakralnych budowli drewnianych a potem zacząłem poznawać nasze cuda...
    ale od pewnego czasu intensywnie nadrabiam zaległości ...
  14. pan_hons
    pan_hons (13.11.2012 0:47) +5
    Acha, polecam bardzo mocno najnowsze wydanie przewodnika po Beskidzie Niskim:

    http://www.rewasz.com.pl/php/strony/dane_szczegolowe.php?do_kosza=bn12

    W tym roku także wyszły nowe wydania przewodników po innych częściach Beskidów (choćby Wyspowy czy Bieszczady) tego samego wydawnictwa (najlepszego wg mnie w Polsce dotyczącego gór). We wszystkich, są bardzo dobrze i szczegółowo opisane zabytki, szlaki jak i tło historyczne, kulturowe i geograficzne. Dla fanów Beskidów pozycja obowiązkowa!
  15. pan_hons
    pan_hons (13.11.2012 0:43) +5
    Ja uważam, że dziś nie ma wyjścia, i trzeba takie miejsca ocalić od zapomnienia:) Ryzyka wg mnie nie ma zbyt dużego, bo turystyka w Polsce się nie rozwija tak gwałtownie, aby za chwilę były tam tłumy jak piszecie autokarów. To tak na pewno by nie wyglądało. Turystyka w Polsce inaczej się kształtuje, bardziej powoli, stopniowo. To by więc nie zachwiało równowagi, a wręcz bardzo pomogło okolicznej ludności, dla której dodatkowa obecność turystów to zarobek. A takie regiony to najczęściej bieda. To im, tym mieszkańcom, powinno być lepiej, a nie nam, wpadającym tam tylko na chwilkę z aparatem. Lepiej jest ponarzekać pod nosem na ze dwa autokary z turystami, ale mieć świadomość, że obiekt jest ładny i wyremontowany, nie niszczeje, jest dobrze opisany, więcej ludzi w Polsce o nim wie, dowie się czegoś ciekawego, pozna i ujrzy fajny i ciekawy zakątek swojego kraju, niż to, aby takie miejsca były zapomniane i znane jedynie pocztą pantoflową przekazywaną sobie przez nielicznych podróżników, ale cieszących się z tego, że nikt im nie wchodzi w kadr, bo pusto jest zupełnie, ale obiekt niszczeje, a ludność w gminie klepie biedę. Nie można być aroganckim tak jak np. zachodni turyści, którzy jadą gdzieś w egzotyczne miejsca i narzekają, że tzw. tubylcy chodzą w zachodnich T-shirtach, oglądają TV i czerpią wiedzę, przyjemności i korzyści świata zachodniego, bo wg nich, powinni przecież chodzić i zachowywać,się jak 200 lat temu, tkwić w biedzie i zacofaniu, ku uciesze turystów. Wszyscy i wszędzie powinni mieć te samo prawo do rozwoju i my turyści nie powinniśmy im tego odbierać:)
  16. marger22
    marger22 (12.11.2012 22:11) +3
    no właśnie
  17. auroratravel
    auroratravel (12.11.2012 18:51) +5
    Niestety każdy kij ma 2 końce i nigdy nie wiadomo co jest lepsze. Ocalić od zapomnienia trzeba ale trzeba też uważać żeby nie przedobrzyć w drugą stronę.
  18. marger22
    marger22 (12.11.2012 15:35) +5
    Tak w Beskidzie Niskim bardzo się zmieniło na plus. W innych rejonach jest gorzej. Pełno starych cerkwi niszczeje m.in. w Bieszczadach, na Roztoczu...
    A co do propagowania podróżowania po takich terenach to jest b.duży dylemat... czy powinno się te tereny reklamować i ściągać tłumy czy zostawić w spokoju (dosłownie). Pewnie drugie wyjście jest lepsze ale wtedy nie będzie się dbało o to co zostało a do tego Łemków nie 'ocali się od zapomnienia...'
  19. auroratravel
    auroratravel (12.11.2012 9:51) +5
    Super podróż i fotki. Teraz już się troszkę pozmieniało w Beskidzie Niskim na korzyść ale jeszcze z 8-10 lat temu też był stan opłakany wielu z tych świątyń. Teraz jest już coraz to większa świadomość w śród samych mieszkańców no i turystów.
    Trzymaj tak dalej :-)
    Choć czasami się zastanawiam czy to dobrze że reklamuje się takie tereny. Cały swój urok mają dzięki temu że są ciche i wręcz zapomniane. Jak pojawią się tłumy, autokary (jak piszesz) nie koniecznie Japończyków to czar prysnie i pojawi się komercja.
  20. marger22
    marger22 (03.11.2012 23:44) +6
    Cieszę się, że podróż i zdjęcia się podobały. Jeżeli zachęciło Cię do wybrania się w tamte strony do cieszę się dodatkowo, po to też zamieściłem tę podróż. Ogromna szkoda, że nie ma przede wszystkim ludzi którzy tam żyli, ich zwyczajów, kultury... Zostały tylko cerkwie, kapliczki i cmentarze... Cerkwi zostało dzięki Bogu trochę. Zwłaszcza w Beskidzie Niskim wygląda to dobrze. Pokazałem kilkanaście, jest ich dużo więcej. Gorzej jest na ścianie wschodniej, od Bieszczad przez Roztocze po Podlasie tam bardzo dużo cerkwi bojkowskich zniszczono a część jest w opłakanym stanie
  21. pan_hons
    pan_hons (03.11.2012 18:21) +5
    Super podróż i masa pięknych zdjęć! Dla mnie tereny tu opisywane są zupełnie nieznane, więc z wielką ciekawością przeczytałem i obejrzałem zdjęcia:) Szkoda, że tak mało pozostało z tej dawnej przedwojennej Polski, ale fajnie, że czasami uda się coś znaleźć i ocalić to od zapomnienia. Oby o takich miejscach było jak najwięcej publikacji, dlatego cieszę się bardzo, że tak ciekawy rejon przedstawiłeś:) Bardzo udany debiut kolumberowy! Będę musiał kiedyś się tam wybrać koniecznie, bo widzę, że krajobrazy malownicze a i dużo drewnianej architektury sakralnej tam, w tym moich lubionych cerkwi:) Pozdrawiam!
  22. marger22
    marger22 (30.10.2012 22:05) +5
    a co do Podlasia to piękna kraina może niebawem wrzucę podróż z zeszłego roku w tamte strony...
  23. marger22
    marger22 (30.10.2012 22:01) +5
    tak, również na Roztoczu tylko niestety bardzo podupadłe...
  24. iwonka55h
    iwonka55h (30.10.2012 21:08) +3
    piękne cerkiewki można też spotkać na Podlasiu.
  25. s.wawelski
    s.wawelski (30.10.2012 6:59) +5
    Piekna zdjecia pieknych kosciolow. Jestem pod wrazeniem.
  26. marger22
    marger22 (29.10.2012 22:00) +5
    Beskid Niski chyba jest jeszcze bardziej dziki a na pewno mniej znany. Bieszczady stają się coraz bardziej zatłoczone. Pozdrawiam
  27. przedpole
    przedpole (29.10.2012 21:18) +6
    Ciekawy region,ostatnio u mnie coraz częściej wygrywa z Bieszczadami.Pozdrawiam