Otrzymane komentarze dla użytkownika anonim, strona 85
Przejdź do głównej strony użytkownika anonim
-
-
dobre porównanie...
-
na to wygląda :-) To tak jakby na konkurs ciast domowych przynieść ciasto ze sklepu, bo przecież jest lepsze i dobrze reprezentuje gatunek, więc po co ryzykować własny wypiek, który mógłby nie wytrzymać konkurencji. A przecież te sklepowe są dla wszystkich :-)
-
to znaczy, że zdjęcia agencyjne też są niedozwolone? nieźle ;)
-
Joanno, według mnie mylisz się, twierdząć, że korzystanie z zapożyczonych materiałów jest ok, jeśli podane jest źródło i bazy są ogólnodostępne. Regulamin § 3. punkt 5 określa wyraźnie:
Poprzez umieszczenie treści i zdjęć w Serwisie Kolumber.pl Użytkownik oświadcza, że zamieszczone treści i zdjęcia nie naruszają przepisów prawa, ani prawem chronionych dóbr osób trzecich, w tym prawa do wizerunku, a Użytkownik jest w pełni i wyłącznie uprawniony do zamieszczenia treści i zdjęć w Serwisie Kolumber.pl.
Skoro na zdjęcia pobrane z internetu nie masz prawa wyłączności, to naruszasz regulamin.
-
no ale z tego co rozumiem, relacja jest jej henryko. tylko zdjęcia, z podaniem źródeł, zaporzyczyła od kogoś.
-
Nie znoszę mistyfikacji. A swoją drogą joanna.tulipanna zadała sobie sporo trudu, żeby to wszystko przepisać, i za to jej chwała. Mnie by się aż tak nie chciało. No, może, gdybym dostała za to jakąś gratyfikację.
-
Macie rację, poddaję się. Podróż super i cudne zdjęcia autorka wyszukała w necie :) Brawa dla autorów.
-
jeśli zdjecia objęte są creative commons license nie musi pytać. wystarczy, że poda źródło, co też (nader skromnie, ale jednak...) uczyniła:-)
-
To ja to widzę inaczej i tu się nie dogadamy raczej. Zresztą nie musicie się ze mną zgadzać.
Ciekawe czy Joanna zapytała autorów zdjęć ?
-
dobre porównanie...
-
na to wygląda :-) To tak jakby na konkurs ciast domowych przynieść ciasto ze sklepu, bo przecież jest lepsze i dobrze reprezentuje gatunek, więc po co ryzykować własny wypiek, który mógłby nie wytrzymać konkurencji. A przecież te sklepowe są dla wszystkich :-)
-
to znaczy, że zdjęcia agencyjne też są niedozwolone? nieźle ;)
-
Joanno, według mnie mylisz się, twierdząć, że korzystanie z zapożyczonych materiałów jest ok, jeśli podane jest źródło i bazy są ogólnodostępne. Regulamin § 3. punkt 5 określa wyraźnie:
Poprzez umieszczenie treści i zdjęć w Serwisie Kolumber.pl Użytkownik oświadcza, że zamieszczone treści i zdjęcia nie naruszają przepisów prawa, ani prawem chronionych dóbr osób trzecich, w tym prawa do wizerunku, a Użytkownik jest w pełni i wyłącznie uprawniony do zamieszczenia treści i zdjęć w Serwisie Kolumber.pl.
Skoro na zdjęcia pobrane z internetu nie masz prawa wyłączności, to naruszasz regulamin. -
no ale z tego co rozumiem, relacja jest jej henryko. tylko zdjęcia, z podaniem źródeł, zaporzyczyła od kogoś.
-
Nie znoszę mistyfikacji. A swoją drogą joanna.tulipanna zadała sobie sporo trudu, żeby to wszystko przepisać, i za to jej chwała. Mnie by się aż tak nie chciało. No, może, gdybym dostała za to jakąś gratyfikację.
-
Macie rację, poddaję się. Podróż super i cudne zdjęcia autorka wyszukała w necie :) Brawa dla autorów.
-
jeśli zdjecia objęte są creative commons license nie musi pytać. wystarczy, że poda źródło, co też (nader skromnie, ale jednak...) uczyniła:-)
-
To ja to widzę inaczej i tu się nie dogadamy raczej. Zresztą nie musicie się ze mną zgadzać.
Ciekawe czy Joanna zapytała autorów zdjęć ?
a co do waszego... jesteście niekonsekwentni nieco - z jednej strony piętnujecie niedoskonałości amatorskich zdjęć - tu jakiś horyzoncik, tu nieostre, tu trzeba ludzi wyciąć (!!!) itd.
z drugiej szczujecie kogoś, kto wykorzystał nieswoje materiały, podając źródło i twierdząc, że ma "licencję" (już nie wnikam, jaką można mieć licencję na zdjęcia pochodzące z flickra, dla mnie wiążąca jest deklaracja autorki podróży)...
to zestawienie daje wrażenie, że nie ma tu miejsca dla tych, którzy - powtarzam się cholera -
nie są fanami fotografii.
poza tym- w przywołanym przez saltus punkcie jest mowa o poszanowaniu prawa osób trzecich do własnego wizerunku. jak u was z tym? kolekcjonujecie pisemne zgody uwiecznionych na fotkach ludzi?