Otrzymane komentarze dla użytkownika anonim, strona 84

Przejdź do głównej strony użytkownika anonim

  1. saltus
    saltus (25.01.2009 11:42)
    voyager, zglosilam juz ten temat na tablicy ogloszen (technicznych), ale na razie nie doczekal sie uwagi.

    zobacz:
    http://kolumber.pl/photos/show/place:25/page:44
  2. voyager747
    voyager747 (24.01.2009 13:17)
    To zabawne, joanny.tulipanny nie ma, a to co ona napisała, teraz widnieje jako moje komentarze. To jakieś czary, dyskutuję sam ze sobą, chyba zwariowałem :))))
  3. bobi178
    bobi178 (23.01.2009 2:17)
    ja to nie tylko z toporkiem ale i karabinem czekam do jutra:-))))

    dobrej nocy!
  4. saltus
    saltus (23.01.2009 2:14)
    mała korekta czasu, 2:13 :-)))
  5. saltus
    saltus (23.01.2009 2:12)
    aj, bobi, powolutku. Nie straszmy ludzi, tu chodzi o to, żeby się dobrze bawić, a dyskusja ma służyć raczej wyrobieniu wspólnego podejścia do pewnych zagadnień, a nie wsadzaniu ludzi do pierdla (sorry za kolokwializm) :-)

    Ja na dziś dezerteruję, u nas jest już 2:30, więc ewentualne dalsze wybuchy będziemy praktykować jutro. Odkładamy toporek na nocny stolik i lulu.

    Dobranoc wszystkim którzy jeszcze nie śpią, miłych snów i do jutra. Pozdrawiam. :-))))
  6. bobi178
    bobi178 (23.01.2009 2:06)
    Powiem tylko, ze flickr ma swietnie zabezpieczone prawa autorskie i wiele osob w USA juz sie o tym przekonalo, dosc bolesnie zreszta :(
  7. bobi178
    bobi178 (23.01.2009 1:56)
    Dziekuje Saltus, wspaniale ujecie sprawy!

    Dodam ze strony prawnej: autorka nie tylko zlamala regulamin portalu ale i zlamala prawo jesli mowimy o "Creative Commons". Licencja do powyzszego zdjecia, ktore Joanna uzywa mowi wyraznie:

    "..you are free:
    1. to share..
    2. to remix..." i dalej:

    "Under the following conditions:..." tych kondycji jest wymienionych sporo a jedna z nich jest:

    "...for ANY REUSE OR DISTRIBUTION, you must MAKE CLEAR to others the license terms of this work"

    Innymi slowy podanie autora zdjecia i zrodla zdjecia BEZ linku do terminu licencji jest niezgodne z prawem. Pani Joanna mialaby spore problemy w USA i ta publikacja kosztowalaby ja duzo pieniedzy.

    @rebelgirl: prawa autorskie (roznego rodzaju) nie zostaly wymyslone po to aby utrudniac zycie ludziom a wrecz przeciwnie. Sa tacy, ktorzy poswiecaja czas, pieniadze itp i sadze, ze nie fair byloby po prostu uzywac ich wlozonego wysilku dla wlasnej chwaly. Swietnie, ze Joanna dzieli sie z nami swoimi doswiadczeniami (czy aby na pewno swoimi???) ale byloby znacznie lepiej aby uzywala swoich materialow a jesli ma zgode na uzywanie czyich, aby zrobila to tak jak powinna i tak jak autorzy tych materialow oczekuja!

    Co innego umiescic swoje wlasne zdjecie nie najlepszej jakosci a co innego lamac prawo!
  8. saltus
    saltus (23.01.2009 1:55)
    rebel, celowo przytoczyłam Twoje słowa, czyli że się z nimi zgadzam, nie było to bynajmniej zagapienie się :-) A powtórzenie było w kontekście naszego tematu. Moim znaniem dobrze się stało, że każdy mógł się do tego tematu ustosunkować i wypowiedzieć, pamiętając jednak, że to tylko nasze zdania, a każdy i tak będzie postępował zgodnie ze swoimi normami.
  9. rebel.girl
    rebel.girl (23.01.2009 1:42)
    nie obrażam się ;) może w moim tonie było coś takiego, co kazało ci pomyśleć, że to kłótnia - to się czasem zdarza, a jest kompletnie nieintencjonalne. z góry przepraszam, pracuję nad tym (jakby to fantastycznie nie brzmiało ;p)

    co do żartobliwego tonu - faktycznie, ale trochę się nad tym wspólnie napracowaliśmy ;)

    o tym, że to portal dla pasjonatów podróżowania pisałam właśnie wcześniej - zgapiłaś ;p - i wciąż mi się wydaje, że nie dla wszystkich to jest takie oczywiste... w każdym razie nie zawsze taka atmosfera przeważa.

    co do regulaminu - jw. ;)))

    co do zdjęć w podróży joanny - nadal nie rozumiem tego halo - co wam zależy? (oprócz tego, że taki jest mechanizm kontroli - co tam władza, co tam odpowiednie służby - sąsiad najlepszy ;p) sama w tym tkwię i wytykam ludziom pewne rzeczy namiętnie... ;)
    ale dziś moją maksymą jest: żyj i daj żyć innym ;p
  10. saltus
    saltus (23.01.2009 1:24)
    rebel, nie stawiałabym tego w kategoriach niekonsekwencji. Zamiast słowa "piętnowanie" powiedziałabym raczej, droczenie się. Nie wiem, jak było wcześniej, ale od kiedy ja dołączyłam, czyli całkiem niedawno, dyskusje nad techniczną stroną zdjęć mają raczej żartobliwy wydźwięk, a technicznie katastrofalne zdjęcia zdobywają plusy (zobacz np. moje starocie z Kaukazu). To jest portal dla pasjonatów podróżowania, a nie profesjonalistów (którzy jednak mogą być tymi pierwszymi), więc nawet najsłabsze zdjęcia własne mają wyższą rangę niż wyszukane w internecie. Zresztą w/w regulamin zapożyczenia wyklucza.

    Nadal uważam, że to jest dyskusja, a nie kłótnia, więc bez obrazy.