Użytkownik aniam81

aniam81

Znajomi użytkownika aniam81

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Komentarze

  1. sagnes80
    sagnes80 (03.05.2011 17:48)
    Dziękuję Aniu za spacer po Mediolanie:) uściski dla Ciebie:)
  2. anna.wujec
    anna.wujec (20.04.2010 23:26)
    Dziękuję za odwiedziny i wspólny spacer po Kubie, jeszcze dorzucę kilka punktów, zapraszam ponownie!
  3. kuniu_ock
    kuniu_ock (10.04.2010 23:39) +1
    nie ano tylko Anno :P
  4. aniam81
    aniam81 (20.03.2010 19:03) +1
    Ano:)
  5. kuniu_ock
    kuniu_ock (20.03.2010 19:02) +1
    no to się teraz posypie jak z rękawa.. ;P
  6. aniam81
    aniam81 (20.03.2010 19:01) +1
    hello, hello:) w koncu sie zorientowalam jak dodawac znajomych:)
  7. kuniu_ock
    kuniu_ock (20.03.2010 18:56) +1
    bry :) dziękuję za zaproszenie, miło mi :) witam wśród znajomych :)
  8. mapew
    mapew (20.03.2010 14:22)
    serdecznie dziekuje Ci za odwiedziny Ekwadoru i plusiki :-)
  9. aniam81
    aniam81 (15.03.2010 13:33) +1
    A ja dzieki Twoim fotografiom chyba w tym tygodniu znow sie wybiore do Alkazaru....:)
  10. dino
    dino (13.03.2010 15:40)
    Aniu, bardzo mnie ucieszyły Twoje słowa po zdjęciem z okiennicą. Ja byłem tam niestety tylko raz
    i musiałem zachować jego obraz na zdjęciach, żeby do niego wracać. Alcazar jest piękny bez względu na to jak go się pokaże... i dla mnie to taka Alhambra w pigułce, w dodatku miejscami lepiej zachowana :))

    Bardzo dziękuję za tyle plusików :)
  11. zfiesz
    zfiesz (11.03.2010 23:36)
    kto pyta wielbłądzi! a to jak znalazł w maroku;-)
  12. aniam81
    aniam81 (11.03.2010 23:33)
    Hmm, moze podpytam pana od mojej ulubionej marokanskiej herbaciarni:)
  13. zfiesz
    zfiesz (11.03.2010 23:14)
    nigdy nic nie wiadomo, bo nawet sami twórcy tych społeczności zastrzegają, że przy wyborze "gospodarza" trzeba przede wszystkim kierować się zdrowym rozsądkem, ale... masz komentarze i opinie, możesz napisać mejla i coś wysondować. i rzecz najważniejsza: to są społeczności pasjonatów i wszelkiej maści ludzi pozytywnie zakręconych, więc szanse że trafisz na kogoś niefajnego, są raczej nikłe.

    poza tym, skoromieszkasz w hiszpanii, powinnas znać jakichs marokańczyków, przecież ich tam jest co najmniej tyle, co nas w uk;-) jesli masz kogoś zaufanego, albo ktoś zaufany ma kogoś zaufanego, to może poleci ci kogos na miejscu? świat jest teraz tak maly, ze wszędzie znajdziesz kogoś znajomego:-)
  14. aniam81
    aniam81 (11.03.2010 23:07)
    Super, dzieki:-) mam nadzieje, ze nie trafir do innej masci natreta :D
  15. zfiesz
    zfiesz (11.03.2010 23:05)
    http://www.couchsurfing.org/
    http://www.hospitalityclub.org/
    :-D
  16. aniam81
    aniam81 (11.03.2010 23:03)
    ooo, calkiem fajny pomysl! a znasz jakies miejsce godne polecenia, by takich ludzi szukac?
  17. zfiesz
    zfiesz (11.03.2010 22:59)
    hmm... nie wiem... możesz spróbować, ale... przynajmniej w marrakeszu zdziwisz się, że zakrywanie czegokolwiek nie jest az tak powszechne jak moze sie wydawać. na ulicy bez problemu spotkasz laski ubrane zarówno po europejsku [czyt. normalnie] jak i niemal półnagie, pasujące raczej do jakiejś latynoskiej dyskoteki niż o arabskiego miasta.

    ale moze spróbuj czegoś innego... couchsurfing albo hospitality club. nie musisz u nikogo nocować jeśli ci to nie odpowiada, ale znajdziesz tam też mnóstwo osób, które chętnie umówią się na kawę albo zaoferują pokazanie miasta (siłą rzeczy z trochę innej, prawdziwszej strony). może to jest jakas opcja?
  18. aniam81
    aniam81 (11.03.2010 22:41)
    a sluchaj, moze glupie pytanie; warto przebrac sie w jakis ichniejszy stroj, zakryc twarz i udawac lokalsa? dadza spokoj na jemaa/i nie tylko? jakos nielubie natretow:)
  19. zfiesz
    zfiesz (11.03.2010 22:37)
    nie wiem... ja chyba jestem taki straszny, że wystarczy żebym rzucił kilka spojrzeń i jestem (w miarę) wolny od natrętów:-) dlatego jemaa jakoś szczególnie źle nie wspomnam. ale zdecydowanie lepsze są suki. im dalej od placu, tym lepiej. tyle że naprawdę łatwo się tam zgubić:-)
  20. aniam81
    aniam81 (11.03.2010 22:26)
    mam nadzieje, ze moj wyjazd do marakeszu to kwestia co najwyzej miesiecy...w kazdym badz razie jak bede miala bilety to sie odezwe zeby dokladnie upewnic sie gdzie jest trio:)
    szkoda tylko, ze malo kto pozytywnie ocenia jemaa, jakos zawsze marzylam o tym miejscu a tu wyglada bardziej na lokalna cepelie do zdzierania kasy:(
    Ale henne u Czarnej zrobie:))
  21. zfiesz
    zfiesz (11.03.2010 22:10)
    jakieś półtora roku temu koleś próbował namierzyc "trio latino" ale mu się nie dało. chociaż... zawsze powątpiewałem w jego zdolności nawigacyjne;-) a knajpkę polecam o tyle, ze w marrakeszu naprawdę trudno znaleźć miejscówke na piwo. my w każdym razie innej nie znaleźliśmy (wyłączając bar w naszym hotelu, ale hotelowe bary sie nie liczą;-)
  22. aniam81
    aniam81 (11.03.2010 22:03)
    hola, hola, i bardzo ciekawy okazal sie ten Twoj marakesz:) jak pojade, na pewno pojde na piwo do Waszego baru latino:)
  23. zfiesz
    zfiesz (11.03.2010 21:00)
    !hola chavita!;-) mil gracias za rzut oka na "mój" marrakesz:-)
  24. kuniu_ock
    kuniu_ock (08.03.2010 19:16)
    :))
  25. aniam81
    aniam81 (08.03.2010 18:53)
    Ohh, muchas gracias! Jak milo :-)
  26. kuniu_ock
    kuniu_ock (08.03.2010 18:31)
    Aniu! W Dniu Kobiet życzę Ci, cobyś fikała flamenco lepiej, niż primabaleriny wyczyniają swoje harce na scenie! :) Wszystkiego co najlepsze! :)
    Pozdrawiam :)
  27. aniam81
    aniam81 (06.03.2010 19:37)
    Wlasciwie to zobacz sobie jak sie tanczy SEVILLANAS, taka ludowa odmiane flamenco. Andaluzyjczycy niebardzo umieja tanczyc to prawdziwe, klasyczne flamenco, ale juz sevillanas tak, ojj tak :)
    I wlasnie ucze sie sevillanas na Ferie de Abril, o ktorej Agnieszka tak fajnie napisala swego czasu:)
  28. kuniu_ock
    kuniu_ock (06.03.2010 19:26)
    aż sobie poszukam, jak to ma wyglądać.. chodziłem kiedyś do szkoły tańca, ale flamenco tam nie uczyli..
    stare dzieje..
  29. aniam81
    aniam81 (06.03.2010 19:13)
    Nic w tym fikusnego:( od trzech tygodni sie ucze i moje machanie rekoma wyglada jak przeganianie much, a nie jak sztuka:( mozna sie zalamac:/
  30. kuniu_ock
    kuniu_ock (06.03.2010 18:55)
    ależ oczywiście! :D
    wprawdzie flamenco jeszcze nie próbowałem, ale brzmi fikuśnie :D
  31. aniam81
    aniam81 (06.03.2010 18:50)
    impreza bedzie, jak Aga przyjedzie do Sewilli na Ferie:) chetny do poflamencowania?:-)
  32. kuniu_ock
    kuniu_ock (06.03.2010 18:48)
    gratulacje!!! :D
    no to trzeba z tej okazji urządzić imprezę ;P
  33. aniam81
    aniam81 (27.02.2010 15:13)
    i sa rezultaty!!! a niech wie caly Kolumber- jestes najlepsza w grupieeeeee!!! :))
  34. sagnes80
    sagnes80 (27.02.2010 10:48)
    Cześć Aniu:) miłego klikania! ja nadrabiam zaległości, bo przez ubiegły tydzień odpuściłam sobie Kolumbera na rzecz wkuwania słówek :)
  35. renataglin
    renataglin (24.02.2010 22:14)
    Witaj :) dziękuję za wizytę :)
  36. dino
    dino (23.02.2010 13:41)
    Byłem na blogu.....podobało mi się :)
  37. aniam81
    aniam81 (21.02.2010 17:54)
    witam, witam, bracie-piracie:) i zapraszam do odkrywania Andaluzji:) zrabujemy Giralde??:)
    pozdrawiam!
  38. kuniu_ock
    kuniu_ock (21.02.2010 17:47)
    Dzieńdoberek :) Witamy na pokładzie najabrdziej pirackiego podróżniczego portalu ;)
    Pozdrawiam :)
  39. aniam81
    aniam81 (07.02.2010 22:58) +1
    Witam i rowniez pozdrawiam! :-)
    Bardzo podobaly mi sie relacje....szczególnie z Maroka!! Mimo, ze mam je niemal na wyciagniecie reki z poludnia Hiszpanii, jakos nie udalo mi sie tam jeszcze dotrzec...Mam nadzieje, ze juz niedlugo bedziemy mogly powymieniac, droga imienniczko, nasze wrazenia z tego kraju:)
    Pozdrawiam!!
  40. czerwony_arbuz
    czerwony_arbuz (07.02.2010 22:39)
    Aniu, dziękuję serdecznie za wizytę i plusy:)

    No i miło mi powitać moją imienniczkę na Kolumberze:)

    Pozdrawiam.
  41. aniam81
    aniam81 (07.02.2010 10:53) +2
    Hejjj Agus:))) Jej, ile plusików:) Nie uwierzysz ale tu juz szal przygotowan do Ferii!!! Jeszcze nie caset, ani faroslas, ale...sklepy z materialami do trajes de flamenca, oblezone!!! wiem, bo próbowalam cos kupic w piatek:D Nastepny post bedzie w tym przygotowawczym klimacie:)
    A Panowie, oczywiscie, przyjeli cieplo, az sie chce dalej pisac:D
    Buzka, Agus!....i wiesz, ze jestem tutaj dzieki Tobie:))) i calkiem tu milo:)))
  42. sagnes80
    sagnes80 (07.02.2010 10:41) +1
    Witaj Aniu :) baaaaaaardzo się cieszę, że dołączyłaś do naszego grona :) widzę, że ciepłe powitanie ze strony "starych" kolumberowiczów już było :) panowie zawsze na posterunku :)
    ja odliczam dni do kwietnia w słonecznej Sewilli :)
  43. voyager747
    voyager747 (07.02.2010 0:07)
    latem, to nie dziwne ):
  44. lmichorowski
    lmichorowski (07.02.2010 0:05)
    Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.
  45. aniam81
    aniam81 (07.02.2010 0:04) +1
    Ja za to latem zawsze uciekam z Sewilli do Polski....jade w Bory Tucholskie, czy po prostu do domu i ze wspólczuciem mysle o tych co zostali z +45C...:-)
  46. voyager747
    voyager747 (06.02.2010 23:50)
    -5 jest, bo się ociepliło :) niedawno było -20 brr.... :) Fajnie Ci, zazdroszczę już, ale tak miło
  47. dino
    dino (06.02.2010 23:27)
    tak myślę, że łajdaczka przedłużyła sobie wakacje....
  48. aniam81
    aniam81 (06.02.2010 23:22) +1
    -5C po 3 latach w Andaluzji brzmi juz hardcorowo:-)
    Dino, nie przejmuj sie, walizka pozwiedza swiat i wróci, hehe:-)
  49. dino
    dino (06.02.2010 23:19)
    no dobrze....w Miami wczoraj padało... ale było 24 C

    gdybym nie zabrał polara do samolotu to bym zamarzł w polo na Okęciu... walizka mi zaginęła.... :((((
  50. voyager747
    voyager747 (06.02.2010 23:16)
    eh... u nas tylko -5 dzisiaj, ale wieje :)