middle of nowhere

Komentarze

2. 
   zfiesz (11.02.2011 0:17) +1

   no to przez dwa lata chyba zrobiłaś wiecej zdjęć? hmmm? czekam!:-)
3. 
   disco.ibiza (11.02.2011 0:02) +2

   zazdroszczę!ja tam byłam daaawno,wrzesień 2008....a to miejsce obok jakiegoś hotelu w drodze z Gla do Glencw
   na pewno wróce,bo kocham szkockie góry....mieszkałam w Gla 2 lata...
4. 
   zfiesz (10.02.2011 23:46) +1

   przejeżdżałem przez całe zachodnie highlandy w październiku, akurat po pierwszym śniegu. w drodze powrotnej ze szkockich wysp. pewnie trudno w to uwierzyć, ale byłem tak zmęczony już zrobioną trasą (a jeszcze bardziej siedmioma setkami kilometrów, które były przede mną), że nawet nie chciało mi się zatrzymywać i wyciągać aparatu. poza tym... musiałbym to robić co chwilę, co jeszcze bardziej wydłużyłoby powrót do domu:-)