Komentarze
-
w tym roku... ups... już w zeszłym... odwiedziliśmy zewnetrzne hebrydy. we wstępnym planie był powrót właśnie przez aran (żeby sprawdzić, dlaczego wyspa bywa nazywana szkocją w pigułce). ale na miejscu okazało się, że wyspy i większe i piękniejsze niż nam się wydawało. i plan się posypał:-) ale i tak było rewelacyjnie. gdybyś sie nudziła, zapraszam do galerii: http://kolumber.pl/g/142106-Celtycki%20koniec%20świata
-
polecam,na tą górkę wychodzi się tylko 3,5 godz;> a widoki zapierają dech,na pewno wrzucę więcej zdjęć
-
aran, jeśli dobrze pójdzie, odwiedzę w tym roku:-)