a nie... sorry.. tamten to SP-3354.. chyba go już nie ma po tamtym wypadku (i nie dwa lata temu, tylko 20.05.2009)...
Pan ZbigniewTerejlis...
Został kapitanem największych samolotów rejsowych w PLL Lot. Wykonując zawód pilota Boeinga 767, zawsze jednak wracał do swojego macierzystego aeroklubu, by podtrzymać uczucia jakimi darzył "małe lotnictwo".
Pan ZbigniewTerejlis...
Został kapitanem największych samolotów rejsowych w PLL Lot. Wykonując zawód pilota Boeinga 767, zawsze jednak wracał do swojego macierzystego aeroklubu, by podtrzymać uczucia jakimi darzył "małe lotnictwo".
ehhhh.. :((