Komentarze
-
Oczywiście, że symetrii zachowań, o której piszesz brak, ale czy nie warto zastanowić się nad tym dlaczego? I czy, rzeczywiście wszystko to tylko polityka? Pozdrawiam. :)
-
Oczywiście kordobański Wielki Meczet wybudowali Arabowie, a nie Turcy Osmańscy co może sugerować poprzedni mój komentarz. Ale z wyznawcami islamu wszędzie było, i jest tak samo.
-
Wszędzie gdzie dotarło imperium osmańskie kościoły zamieniano na meczety dobudowując minarety i umieszczając mihraby i mimbary. Mezquitę wybudowano na miejscu wizygockiego kościoła, ale kiedy chciano po rekonkwiście zburzyć ją i na jej gruzach wybudować katedrę zaoponował nie kto inny jak chrześcijański król Hiszpanii Karol V wypowiadając znane wszystkim wielbicielom muzułmańskiej architektury słowa " zburzyliście coś wyjątkowego, aby zbudować coś co można zobaczyć wszędzie". Podobno te słowa sprawiły, że zachowano las kolumn podziwianych do dziś. A reszta? Reszta to polityka i nie warto moim zdaniem zastanawiać się nad symetrią zachowań, bo ich brak.
-
Takie zamiany kościołów na meczety były w dawnych wiekach na porządku dziennym. Dlatego dziwi mnie podejście muzułmanów do podobnych (ale odwrotnych) przypadków. W andaluzyjskiej Kordobie np. protestowali oni przeciwko umieszczeniu w Mezquicie światyni chrześcijańskiej, ale już np. "przeróbka" stambulskiej Hagia Sofii na meczet jakoś ich nie oburza...