Komentarze
-
Fajnie brzmi - kolekcjoner zamków :)
-
Częściowo to przemyślana polityka. Przynajmniej, z tego co mi wiadomo, w Szkocji. Budowie romantycznego wizerunku Szkocji ma służyć m.in. pozostawianie części zamków w stanie ruiny. Scotland Trust, chyba jakoś tak się instytucja ta nazywa, uznało, że część zamków sprzeda w prywatne ręcę, tylko część odnowi, a resztę celowo, mimo zakusów ze strony bogaczy, zostawi w stanie upadku... Myślę, że na znaczną część zamków znależliby się chętni. Kolekcjonerem zamków jest choćby sam Nicolas Cage
-
nie wiem czy to jakaś przemyślana polityka. wydaje mi się, że to zwykła kolej rzeczy. większość walijskich zamków stoi w ruinie od pięciuset lat, a odbudowywanie ich dziś, to wydatki przekraczające nawet brytyjskie możliwości. pamiętaj, że w walii - skądinąd niewielkim kraju - mają ponad sześćset zamków!
ale zgadzam się z tobą w pełni - w takim stanie tak samo zachwycają. ba! ja wolę je w takim stanie! nie lubię tych cukierkowo odnowionych wnętrz:-) -
Pewnie w Walii, jak i w Szkocji, celowo zostawia się zamki w ruinie. W końcu i w takim stanie potrafią zachwycać