Komentarze
-
a było tak pięknie......w tym Zyzdroju...
-
Marcinie ;)
-
kruffeczko :)
-
Iwonko :)
-
każdy orze jak może, jak mawia ludowe przysłowie :)
-
ja niestety nie zawsze mogę codziennie. ale już nie będę smęcił powtórzeniami, że praca, nerwy i zmęczenie :P
-
ja jestem codziennie, a i tak jest co robić :)
-
hopperku - witam i dzięki ;)
-
a ciekawe - byłem na wyjeździe integracyjnym z fabryki i kiedy inni sączyli zimne pifko to ja ze statywkiem stałem nad brzegiem,
a wcześnie rano podglądałem szpaki :) Mimbla wie... -
nie chcesz być kuniu w tyle to trzeba być systematycznym
ja nie byłem i teraz siedzę nad 30000 moich zdjęć kopiując je pomiędzy trzema dyskami -
Ciekawe kolory ;-)
-
Sławku... z tym nadrabianiem zaległości to masakra... tutaj wszystko zmienia się tak błyskawicznie, że ja po nawet jednym czy dwóch dniach jak wchodzę, to aż nie wiem od czego zacząć :P
...a co dopiero tydzień... -
nie licząc tej jednej Pogodnej, Tajemniczej :))
-
Prawdziwe , ukryte ; )
-
same artysty :))))
-
Mozna Was czytac go-dzi-na-mi !
Ale ukryte talenta ? Fiu fiu ! -
a weź teraz wyjedź na wakacje na tydzień :))
-
poczuwam się i mnie wciągnęło, aż boję się zaniedbać innych obowiązków :)
-
podoba mi się jak ktoś teraz pisze, że go nie było i musi zaległości nadrobić, jak w szkole normalnie :))
-
tak, Kolumber jest wymagający - nie można się obijać :))
-
ale to było z 10 lat temu :)) Teraz już mi się nie chce :) Nie ma czasu, bo trzeba na Koluberze siedzieć :)
-
kto da więcej??? :)
-
widziałem Sławku na zdjęciu - piękne :)
-
a ja robiłem pisanki :)) niezła licytacja :))
-
dobra - bardzo dawno temu pisałem wiersze...
-
:D Mój tata rzeźbi :) (już o tym wspominałem). Ja też trochę rzeźbiłem, ale plastyka nie bardzo mi wychodzi, nie mam wystarczająco samozaparcia :P Lepiej wychodzi mi granie na gitarze :) i co nieco na bodhranie - bębnie irlandzkim. Piesze wędrówki, wyprawy pod żaglami. Jak wspomniałem - gotowania się zdecydowanie nie boję :P (nawet uczyłem wpspółlokatorkę gotować :P). Różne rzeczy trzeba było w życiu robić - od wykończenia wnętrz po opiekę nad pasieką i wybieranie miodu :P
Przysłowiowy człowiek-orkiestra :P -
ja kiedyś rzeźbiłem - to taki drobny epizod w moim życiu :)))
-
A jak pisałem, że znam się na Mimblach, to nikt mi nie wierzył... :P
Sylwku.. oblicz to ja mam bez liku. Sam niejednokrotnie siebie zadziwiam :P -
Agnieszko i Sławku :)
-
dzięki hurtem - ostatnio plusiki sypią się szerokim strumykiem... :)
-
specjalista Muminkowy - kolejne oblicze Krzyśka :))
-
3.00 nieźle :)
-
o tak... :) zachody słońca nad wodą są przecudne i przecudnie romantyczne.. ;) i zupełnie nie potrzebują żadnych filtrów :) nawet przeciwsłonecznych :)
PS. Mimbla to nie to samo co Mi.. W Muminkach to różne postacie ;) Aczkolwiek Mała Mi wzięła się stąd, że była tak mała, że imię Mimbla było dla niej za długie, dlatego została po prostu Mi :) ;) -
....Dobrej,spokojnej ...
-
:))
na dzisiaj już zakończę,
wszyscy dookoła smacznie chrapią - kolorowych snów Mi :) -
Dino, Czarodziej.