Komentarze
-
...wpadła mi kiedyś przed oczy książka "Smutku nie cenią w Neapolu". Wynika z niej, że i neapolitańczycy nie okazują sympatii swojemu miastu przesadną służbistością a wręcz przeciwnie, życzliwością do jego "zachcianek" ... :-) ...
-
Psiakrew, nie znam sycylijskiej rozpierduchy. I wcale mnie nie korci, aby ją - sycylijską rozpierduchę - poznać :-).
Styknie słowiańska :-))) -
'Vyfukem' w okna to jeszcze nic. W Palermo samochody są parkowane regularnie przy bramach wyjazdowych oznaczonych wielkimi napisami, by ich nie zastawiać oraz ... na buspasach :-P Słowiańska rozpierducha to nic w porównaniu z sycylijską ;-)