• Toruń
  • Kościół p.w. św. Jakuba. W okolicach tego kościoła doszło w lipcu 1724 roku do tzw. "tumultu toruńskiego", kiedy kolegium jezuickie zostało zdemolowane przez protestantów. Zdarzenie zapoczątkowała uroczysta procesja wokół kościoła św. Jakuba odbywająca sięw niedzielne popołudnie w święto Matki Boskiej szkaplerznej. Procesji przypatrywała się grupa ewangelickich uczniów toruńskiego gimnazjum akademickiego. Mieli oni na głowach czapki, a także nie przyklęknęli na kolana. Oburzony taką postawą podszedł do nich Stanisław Lisiecki - uczeń Kolegium Jezuickiego i stanowczo zażądał zdjęcia czapek przed Najświętszym Sakramentem, a także zmuszał do przyklęknięcia. Doszło do sporu i wymiany ciosów. W następnych godzinach doszło do eskalacji konflitu i bójek pomiędzy młodzieżą katolicką i protestancką. W efekcie doszło do tego, że rozjuszony tłum rzucił się na budynek Kolegium Jezuickiego. Wyłamał drzwi, wdarł się do środka i zaczął niszczyć ławki, stoły, okna, drzwi i kaflowe piece, a nawet ołtarz w kaplicy NMP. Zniszczono wówczas bibliotekę kolegium, sprofanowano obrazy święte i kaplicę, a także pobito kilku jezuitów. August II mając na uwadze możliwość pozyskania sobie wielu głosów szlachty postanowił wykorzystać to zdarzenie. Król liczył na to, że toruńskie rozruchy staną się głównym tematem sejmu i pozwoli to skupić posłów wokół dworu, więc zdecydował postępować ze sprawcami tumultu z całą surowością prawa. Istotnie, sprawa tumultu toruńskiego zdominowała inne i stała się jednym z głównych tematów najbliższego sejmu. Posłowie sformułowali postulaty przykładnego ukarania winnych, równouprawnienia w Toruniu mieszczan katolickich z ewangelickimi, a także przekazania bernardynom kościoła NMP. Wyrok w sądzie asesorskim skazywał na śmierć prezydenta Roesnera, burmistrza Jakuba Henryka Zernekego oraz 12 innych osób uznanych za bezpośrednich uczestników zajść. Wszyscy z nich byli protestantami. Zobowiązano także toruńskich luteran do wypłacenia odszkodowania oraz do wzniesienia posągu NMP w pobliżu Kolegium Jezuickiego. Polecono również przenieść protestanckie Gimnazjum Akademickie poza obręb murów miasta. Sąd także postanowił, aby odtąd połowa członków władz miejskich była katolikami. Zwrócił również bernardynom kościół NMP i były klasztor Franciszkanów w Toruniu.





lmichorowski

lmichorowski

Leszek Michorowski
Punkty: 506765