Komentarze
-
Masz rację, chociaż też są regiony świata, do których zawsze wracam z przyjemnością np. Włochy, Rosja, czy USA.
-
Wiesz, myślę, że młodzi ludzie to bardziej koncentrują swoje podróżnicze plany na zachodniej Europie, Azji, Bliskim wschodzie i tak dalej, rozumiesz ? A co tam taka Ostróda czy Olsztyn? Chociaż w ogóle tego nie generalizuję bo nie chcę nikogo urazić. Jak już kiedyś tu wspomniałem, że piękne są obce kraje ale nasze rodzime tereny, całe regiony Polski są wspanialsze , bo nasze i tu zawsze możemy czuć się , że jesteśmy u siebie. Zapewne podzielisz moje spostrzeżenie, że wszędzie dobrze ale najlepiej w domu?
-
Nie wątpię. Ludzie naszej daty muszą to znać, tak naprawdę to myślałem o tym, że może zajrzą tu młodzi "Kolumberowicze".
-
Dzięki Leszku, znamy to, znamy.
-
:) A skoro wspomniałeś barchany, to przypomniałeś mi starą (ale świetną) piosenkę do tekstu Wojciecha Młynarskiego w znakomitej interpretacji Wiesława Gołasa, w której jest następujący passus:
"W tygodniu żony barchanowe chrapią w noc,
A ty otulasz ciężką głowę ciasno w koc,
I rano gapisz się na ludzi okiem złym,
Gdy nagle coś się w tobie budzi i jak w dym.
W Polskę idziemy, drodzy panowie,
W Polskę idziemy,
Nim pierwsza seta zaszumi w głowie
Do ludzi lgniemy...."
A tutaj masz całość: http://www.youtube.com/watch?v=AA0kjqAuUwg -
...samo życie tylko barchanów jeszcze brak...