- 7
Piękna latarnia przed kamienicą Szolc-Wolfowiczów
Podróż: Podróż sentymentalna - Lwów
Miejsce:
Lwów, Ukraina, Europa
Komentarze
-
racja, latarnia przepiękna:)
-
a ja się skupię na głównej bohaterce zdjęcia... przepiękna :)
-
Ja wiem, że nie utonie... To była raczej gorzka refleksja Hemara nad zakłamywaniem historii przez "ajentów PRL-u".
-
Lwów nigdy nie utonie w ciemnościach niepamięci. Pomimo prób wmówienia nam różnych dziwnych historii, ta jedna jest prawdziwa: od 14 wieku miasto to należało do Polski. I nie nam wyrównywać granice. Są rachunki krzywd i nic ich nie przekreśli. Możemy tylko pamiętać. Jeszcze raz dzięki za piękną oprawę mojej podrózy duchem liryki:)
-
"Lwów - tak wmówiłem sobie -
Polega na mnie że mu
Do śmierci świństwa nie zrobię,
Że się nie będę bratał
Z żadną rodzinną szują,
Z tych co się Lwowa wyparły
I jeszcze zbójom dziękują
Za to, że nam go ukradli.
Czas mija, świat się kręci
Lwów jak "Titanic" tonie
W ciemnościach niepamięci..."
(Marian Hemar)