Komentarze
-
pewnie jak z dyskietkami... tylko my jeszcze pamiętamy co to takiego:-)
-
@zfiesz - oplułam sobie kompa od widoku tych walonek :)
-
"kikk: a to byś się zdziwiła! ja, całkowicie pozbawiony jakichkolwiek talentów wokalnych, potrafie naśladować krowy tak, że wszystkie się za mną oglądają. ba! mało tego, parę razy wiałem z pastwiska, że mało walonek nie pogubiłem:-)
-
też okazvniczego sobie ;p
-
Ja nie śpię :)
-
no i tak to się zawsze kończy, jak już ogarnę cały ten zgiełk dokoła, to włażę a tu wszyscy śpią :(
marcin, szacun - dorodny okaz, zazdrośnicy docinają, bo za nimi to już nikt nie ryczy :D -
Pa pa :)
-
dobra spadam do poziomu bo spotkanie z morfeuszem mnie czeka :)
zyczę wszystkim spokojnej , (albo i nie) nocy
dobranoc:)) -
wypikowałem bo dzieci stały obok..inaczej bardziej dosadniej bym je poprosił o zejście z kadru:D
-
Muchy widzę, trzeba je było "wypikować " :)))
-
resztę zasłaniało stado much :))
-
Albo sama głowa, bo tak to jej nóg brakuje i szynki :)
-
Wiem, że portretówka, bo nawet tło rozmyte trochę widać, ale mogła być cała na tej portretówce :))
-
No krowa duża była:)
-
to portretówka ignorancie:-P
-
A cała się nie zmieściła w kadrze ?
-
Voyager jak sie przyjrzysz tto w jej oczach zaobaczysz bacówki:))
-
dzięki zfieszu:) starałem się jak mogłem :D
Miłej nocy życzę :)) -
Tak już widzę,ale nie mogę pojąć za co. Pewnie dlatego, że to rodzina Marcina :)
-
hehe... to się nazywa "uderz w stół":-) ja dziś niestety wymiękam, więc dobrejnocki...
acha... marcin, pociechy ci się udały... wyjątkowo! z tą u góry włącznie (cokolwiek was łączy:-) -
Rebel nie każda...jeszcze nie :P
-
a krowa nie byle jaka chochołowska :)))
-
zobacz, voyagerku, ta krowa ma już 3 plusiki!
-
miałam. nie lubie zimy bo wtedy musze komunikacją...zawsze sie czuje jak sardynka w puszce, nie lubie tlumow
-
bilet miałaś?
-
heheh dzisiaj pan kanar w metrze! :D
zaoferował ze moze pocałować.....ale jak mu powiedziałam, zeby sie nie łudził ze ksiezniczki ze mnie nie bedzie....to mu sie odechciało D::D -
a kto ci chciał całować??
-
jak choćby ta na zdjęciu :-)
-
ech, marcin taki milutki, a potem każda po nim ryczy...
-
spadłam ze schodów. Dobrze ze to sie tak skonczyło, spadałam z rowerem, on miał mniej szczęscia.
sama ją całuje nie dam nikomu. -
nosz z troską się zapytałem a nie złośliwie..phii:P
-
jak to, co robiła? nic sobie nie wyobrażaj, po prostu udzielała się na kolumberze... pfff ;)
-
kto nie da? krowa?
-
dla ułatwienia i uprzedzenia dodam, że napisałam "do polizania" oddzielnie, ale spacja nie nadążyła i zrobiła sobie przerwę :-)
strasznie się pisze z polskimi znakami, czy tu można iść na łatwiznę i je sobie odpuścić? -
coś Ty robiła ze sobie zwichnęłaś nadgarstek?
-
polosky, trzeba dać nadgarstek krowie dopolizania, może pomoże :-)
-
wiecie co sie stalo? zwichnelam nadgarstek, i mam gips...i boli...i siedze pod koldrą.
Krowa jest przeurocza! -
hehehe i tak przecież nic nie da :D
-
marcin nie zaprzecza, hmmm...
-
naprawde?
-
a ona wołała "tato, tato" :-)))))))
-
jest urocza!
-
podobieństwo jakby widoczne :P
a bydle tak na mnie ryczało..że wszyscy sie za mną oglądali..swój swego zawsze pozna:D -
tzn. przepraszam, nie chciałam się wypowiadać za marcina, cofam to "nie"!
-
nie, ale też pewnie złośliwa ;)
-
też rodzina?:-P
kikk - dzięki :)) no co ja się będę zazdrośnikami przejmował:)) choć jak widze do zfiesza krowy miłością wielką pałają:)))