• 20

PolskaPaździernik 2009 w Łódzkiem 20

Podróż: Jesień idzie, nie ma na to ...
Miejsce: Łódzkie , Polska, Europa

  • Październik 2009 w Łódzkiem 20
  • ...odbicie...

Komentarze

  1. pt.janicki
    pt.janicki (14.02.2014 23:16)
    ...wygląda na to, Kuniu, że nawet jak o prawie pięć lat się odwlecze, to i tak nie uciecze!...
  2. kuniu_ock
    kuniu_ock (14.02.2014 13:44) +1
    ooo, i po prawie 5 latach... ;P
    no, Zipiz, akurat fizykę lubię do tej pory :D
    Powsinogo - a czasem nie zwierciadło saskie? Heh, chętnie bym porozmawiał, nie tylko z Sokratesem :) Ale z nim to najlepiej walnąć się na trawie w gaju oliwnym, w cieniu, pociągnąć wina, uciąć pogawędkę patrząc w niebo :D
  3. zipiz
    zipiz (21.10.2009 23:03) +4
    kuniu miałem na myśli meta... - czyli finisz - koniec - ...fizyka - to taki nudny przedmiot, z którego u nas na 32 osoby w klasie tylko 1 (słownie jedna) wiedziała o co nauczycielowi chodzi, dlatego dzwonek kończący tę lekcję nazywaliśmy metafizyką :)))
  4. powsinoga45
    powsinoga45 (21.10.2009 22:56) +2
    Jest coś takiego jak 'zwierciadło saksońskie'...
  5. powsinoga45
    powsinoga45 (21.10.2009 22:56) +2
    Ehhh, spotkać by Sokratesa na swej drodze...
  6. kuniu_ock
    kuniu_ock (16.10.2009 18:40) +5
    metafizyka to tylko ułamek filozofii ;) filozofia to też ontologia, gnoseologia, epistemologia i cała masa innych "logii" ;) więc jest tylko ułamkiem owego "umiłowania mądrości" ;)
    jak może być nieprzydatne? heh.. mnie to dziwi, ale weź popytaj napotkanych ludzi o filozofię, to sam zobaczysz..
  7. zipiz
    zipiz (16.10.2009 18:34) +3
    dla mnie osobiście pojęcie metafizyka było najbardziej ulubionym w szkole - oznaczało koniec najbardziej znielubionego przedmiotu :)))
  8. pt.janicki
    pt.janicki (16.10.2009 18:24) +4
    ...jak "umiłowanie mądrości" może być nieprzydatne?
  9. kuniu_ock
    kuniu_ock (16.10.2009 17:59) +5
    metafizyka dobra rzecz, Piotrze :D widziałem (i doświadczyłem też) niejeden przypadek postawienia na nogi przez filozofię :)
    a mówią, że to taka nieżyciowa i nieprzydatna gałąź nauki.. czy tam wiedzy.. ;)
  10. pt.janicki
    pt.janicki (16.10.2009 17:52) +5
    ...kurcze, ale metafizycznie dołożył...
    ...nie wiem, czy to dobre słowo, ale jak fajnie brzmi!
  11. kuniu_ock
    kuniu_ock (16.10.2009 17:39) +5
    Oczywiście, że nie podzielam! ;P w życiu jest i pozytyw i negatyw, nie można unikać (i uniknąć) ani jednego ani drugiego. Ale po to są oba, żeby raz było tak, potem znów inaczej. Nudno byłoby bez tego.. a przy okazji daje to jakąś motywację do rozwoju :) Ukazuje co jeszcze można zmienić i w jaki sposób (oraz/bądź NA jaki stan).
    Raz piszę dobrze, raz piszę źle.. jak to w życiu bywa :) Byle tylko się nauczyć korzystać z tego, co jest aktualnie... hmmm...

    dobra, kończę ;P
    pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych :D i tych nie zakręconych też :)
    wszystkich pozdrawiam. o! :D
  12. zipiz
    zipiz (16.10.2009 17:26) +4
    pewnie jesteśmy dość pozytywnie zakręceni i pesymistycznych odpowiedzi staramy się nie wypisywać (mam nadzieję, że Kuniu podziela moje zdanie) :)))
  13. pt.janicki
    pt.janicki (16.10.2009 17:11) +4
    ...Zipiz, Kuniu, a jednak coś optymistycznego jest w tym coście powiedzieli...
  14. kuniu_ock
    kuniu_ock (16.10.2009 15:06) +5
    ..ale żeby się móc odbić, to najpierw trzeba to dno osiągnąć.. żeby mieć od czego..
  15. zipiz
    zipiz (07.10.2009 8:21) +4
    ... najlepiej się odbijać od dna...
  16. pt.janicki
    pt.janicki (06.10.2009 20:44) +5
    ...bo grunt się dobrze odbić...
  17. zipiz
    zipiz (06.10.2009 15:26) +3
    w wodzie wygląda lepiej :)
pt.janicki

pt.janicki

Piotr Janicki
Punkty: 248177