Londyńskie standardy 2009 11

Komentarze

2. 
   pt.janicki (09.12.2010 20:21)

   ...przy okazji; wyposażenie żołnierza występującego w bardzo tradycyjnym mundurze w automatyczna giwerę też chyba "od czapy" można nazwać...
3. 
   city_hopper (09.12.2010 18:36) +1

   A powiedzenie 'od czapy' też jest z Londka? ;-)
4. 
   pt.janicki (15.11.2009 23:10) +2

   ...mufka z "bermycy", chyba twarzowa byłaby...
5. 
   kokopelmana (15.11.2009 23:07) +1

   Ja bym sobie z takiej czapy zrobiła mufkę ;)
6. 
   pt.janicki (20.10.2009 21:51) +2

   ...ciekawe czy w takiej czapie czułaby się bardziej groteskowo niż w przepisowych kapeluszach...
7. 
   rebel.girl (20.10.2009 21:28) +2

   ;)))
   
   ona musi się chyba czuć przede wszystkim dosyć groteskowo, nie sądzicie? ;)
8. 
   zipiz (18.10.2009 12:28) +4

   no i zupełnie nowego znaczenia nabiera pojęcie... dostać w czapę :)))
9. 
   pt.janicki (18.10.2009 10:10) +2

   ...w sumie tak, giwerę można sobie załatwić, a takiej czapy nie bardzo...
10. 
    zipiz (18.10.2009 2:08) +3

    każdy się boi... szczególnie tej czapy...