2009-09-29
Podróż Londyn - powitanie jesieni 2009
Opisywane miejsca:
Typ: Album z opisami
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
...ma stolica UK swój urok, choć i moloch z niej niewąski ... :-) ...
-
Londyn to jedno z miast, do których bardzo lubię wracać... Pozdrawiam. :)
-
...a może jednak spróbuj, Aniu, z zegarem dwudziestoczterogodzinnym -
http://kolumber.pl/photos/show/149786
- ... :-) ... -
...a w ogóle Londyn na pewno jest w stanie dostarczyć dużo więcej wrażeń niż na trzy razy ... :-) ...
-
nie pomoże ;)
-
...może musisz sobie sprawić większy zegarek ... :-) ... ?
-
Tylko czasu mi brakuje ;)
-
...pewnie, ze wstaw, Aniu ... :-) ... !
-
Znowu odwiedziłam Twój Londyn ;) chyba muszę swój wstawić ;)
-
Londyn fajny jest :) byłam tam trzy razy i jeszcze wszystkiego nie zobaczyłam, lubię to miasto ;)
fajnie pokazane :) pozdrawiam... -
Jest dobrze, są Twoje zdjęcia i to chyba wszystkie, Co Piotruś? Pozdrawiam.
-
Witaj Piotrze, siadając przed komputerem z samego rana miałem na myśli tylko Twoją sytuację. Łudziłem się nadzieją, że po nocy wszystko wróciło do normy, jestem zawiedziony ale jeszcze miejmy nadzieję, że Administrator coś wymyśli. Co się stało, dlaczego nie możemy być pewni swoich danych przekazanych pod opiekę tego Serwisu?? To fakt , można się podłamać. Życzę mimo wszystkiego miłego i spokojnego dnia dla Pani Janickiej i Ciebie. Pozdrawiam serdecznie.
-
Wróciłem tu po raz drugi gdyż kiedyś nie skończyłem z jakiś tam powodów a i przy okazji " ukradłem " trzy fotografie " ogórka i ołówka " To przyjemność wracać do tych już obejrzanych podróży po czasie bo jest troszkę więcej sympatycznych komentarzy. Jak zwykle Piotrze Londyn jest oki. Dziękuję ponownie za miłe wspomnienia z Londynu, dzięki za pogaduchy na moim Biesalu. Pozdrawiam jesiennie.
-
Wspaniała wycieczka po Londynie. Nie byłem jeszcze, ale na pewno kiedyś będę. Twój opis sprawił, że pewnie wcześniej niż później. Jestem pod wrażeniem. Podziwiam również wkład pracy w jej opracowanie. Gratulacje. Już gdzieś pisałem, że jeden plus to za mało. Pozdrawiam. Wojtek
-
Londyn to jedno z tych miast ,w których człowiek się nie nudzi o kazdej porze roku.Nie przepadam za wielkimi miastami ,ale wizyta w nim zrobiła na mnie wrażenie.Tez byłem na poczatku jesieni.Pozdrawiam
-
Londyn, to dla mnie miasto jeszcze do odkrycia znane jak na razie tylko z międzylądowań w czasie odbywania różnych podróży, dlatego z wielkim zaciekawieniem czytałem Twoją interesującą relację z wizyty w tym mieście uzupełnioną bardzo ładnymi zdjęciami. Pozdrawiam serdecznie :-).
-
Na raty, ale dokończyłem ; - ) Bardzo lubię Londyn i z przyjemnościa obejrzałem i przeczytałem Twoją relację :-)
-
Po przeczytaniu twojej relacji widzę, że parę ciekawych miejsc nie udało nam się zobaczyć, choć wróciliśmy z 3 dniowej majówki w Londynie zaspokojeni :)
-
...Agnieszko, zaledwie rzuciliśmy okiem na niewielką część atrakcji tak olbrzymiego miasta jakim jest Londyn...
-
pospacerowałam porządnie i ja:)
miło było:)
-
Chodziłam za Tobą Piotrze krok w krok i pokazałeś mi wiele miejsc w Londynie których wcześniej nie widziałam. Militaria interesują mnie o tyle o ile ktoś potrafi mnie nimi zainteresować... Tobie się udało :)
-
Piękna, wielowątkowa podróż. Dla każdego coś miłego!
Ja rozpoczęłam od parków. :) -
I'll be back :D
Dzięki za pogawędki około-amerykańskie... -
bywam w lądku przynajmniej kilka razy w roku. ale prawie zawsze przejazdem. oki... bena i inne standardy nawet uwieczniłem, nigdy jednak jakoś nie udało mi się wybrać tam na porządne zwiedzanie.
„...ojej, to w Tate Modern Gallery nie byliście?! Nam się tak tam podobało...” - tego się póki co najbardziej trzymam:-) -
co prawda nie mam czasu w tej chwili, ale +ów za Imperial War Museum masz u mnie chmarę jak... Tommy Lee Jones w Ściganym :))) już nie mogę się do(sz)czekać... ale cierpliwość jest cnotą :)
-
Ciszę się z dodanego Imperial War Museum ! Mnie zachwyciło, a Twoje zdjęcia przypomniały mi o tym.
-
piotrze... naprawdę fajne zdjęcia z tego londynu mi przywiozłeś ;)))
-
Dobrze powiedziane Piotrze - każde zdjęcie jest inne, bo zdjęcie = emocje :)
-
Masz rację nie ma dwóch takich samych zdjęć, każdy inaczej patrzy i w innym miejscu stoi. Miło popatrzeć na uchwycenie kadru innych.
-
najważniejsze to... zadowolony... Tata :-)
szczególnie z córki :-))))))) -
...tak na marginesie Piotrek, jutro przylatują na trzy dni...
...tanie linie to dobry wynalazek!... -
...przyznam Ci się, że na nas zrobił wrażenie i to nawet dobre, mimo swojego ogromu i tempa...
...ale może też nie mamy wyjścia skoro tam dzieciaki mieszkają :-) ... -
jakoś nie mogę się przekonać do lądka :) ale fajnie go Piotrze przedstawiłeś...
-
Plusuję już teraz, ale czekam na więcej:) No i zdjęcia, nie muszą być wystawy, chociaż takich ciekawych jak tam nigdzie indziej nie widziałam. A w każdym razie nie w takiej ilosci.
-
Wielka Brytania ma "lekką" paranoję dotyczącą terroryzmu i Londyn zdaje się w tym przduje - wszystko może być obiektem ataku, oficjalnie nie wolno robić zdjęć tłumowi ludzi! Policja swego czasu nawet zabierała karty, powołując się na stosowny paragraf. Teraz się to chyba uspokaja, ale przepisy zostały ...
A z plusem poczekam na ciąg dalszy, bo mam spory niedosyt :-) -
no i po cudzie,
a co do zdjęć w CH i sklepach, to doświadczyłam tego na sobie, ochrona kilka razy prosiła mnie o nie focenie na obiekcie. Nawet w Mc Donaldzie mogłam robić zdjęcia dzieciom przy stolikach ale tak aby nie fotografować ich lady i zaplecza kuchni.... Są różne gusta i guściki... -
Piotrze gratuluję wspaniałego pomysłu.
-
>>Cudów nie ma! No, może nieczęsto się zdarzają...>>
no i mamy cud - Londyn leży na równiku... -
Piotrze, u nas też w wielu sklepach i centrach handlowych nie wolno robić zdjęć.